Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1161 Wątki)

Dostawianie do piersi w dzień

Data utworzenia : 2024-05-03 19:11 | Ostatni komentarz 2024-07-21 16:05

Iwona

707 Odsłony
60 Komentarze

Cześć 

31 marca na świat przyszła moja córka. Od początku karmie naturalnie. W nocy córka zasypia między 21 a 22 spi około 3-5 h po karmieniu następnie spi już 3-2h i kolejno 2h. Pokarm przyjmuje z jednej piersi dosyć szybko (10min). W nocy mam zawsze pełne piersi. Córka trochę cmoka ale zjada i zasypia łatwo. Od godziny 9 je już bardzo mało i drzemki trwają nie dłużej niż godzinę. Przeważnie 30 minut. Czasem nie śpi nawet 5h ciągiem. Problem zaczyna się około godziny 12-13 córką nie chce ssać piersi. Jest bardzo pobudzona. Wierci się i w późniejszych godzinach już wpada w histerie a wtedy nawet nie da się jej nakarmić. Od 12 wkracza laktator i butelka która chętniej ssa. Z jednej strony dobrze ze chce butelkę bo tak tylko w podróży czy na spacerze ją karmimy a z drugiej strony jak jestem w domu to jest to dosyć uciążliwe będąc samemu w domu. Z czego może wynikać takie zachowanie ? Moge mieć za mało pokarmu ? Czy taka histeria może wynikać z tego że dziecko przyjmuje w mleku jakieś hormony ? Pozdrawiam Iwona 

2024-05-03 22:14

Według mnie jak się już zacz je dokarmiać butelką, gdzie wiadomo dziecko musi się mniej pomęczyć ssaniem , bo z butelki leci szybciej mleczko to dziecko już nie chce pierś jedynie jak śpi lub jak prawie  śpi w nocy to tą pierś bardziej ssie ale w dzień jest już trudniej . Wiem bo miałam tak z pierwszym synkiem jak skończył synek 3mc często płakał przy piersi albo czułam że mam puste piersi , synek poddał dwie a nadal płakał więc się poddałam i zaczęłam dokarmiać butelką i z każdym dniem coraz mniej synek chciał piersi tylko chciał butelkę aż ssał z piersi tylko w nocy a potem już w ogóle nie chciał nawet w nocy i już musiałam podawać mu butelkę a drugiego synka już chciałam się tak szybko nie poddawać i często karmiłam ma żądanie piersią kiedyś chciał , nie bylo lekko , mieszkałam w tedy w bloku , mialam 6letniego synka i on często chciał na plac zabaw , a tam tyle ludzi itd i wiadomo że byłoby lepiej podać butelke ale się nie poddawałam i chowałam się po kątach albo przykrywalam pieluszka i tak karmilam synka piersią do 2,5roku , ciężko jest na początku ale potem jak się już dziecku rozszerza też dietę to już mniej ssie pierś ale butelkę dop podałam synkowi jak miał dwa latka bo musiałam bo synek zachorował na guza mózgu i miał operację i był na intensywnej terapii ale jak po dwóch dniach z niej wrócił to już karmiłam piersią i tak jeszcze pół roku się udało ;) także myślę że najlepiej się nie poddawać ;)

2024-05-03 21:52

Oj niestety ale brzmi to z mojego doświadczenia na kolkę niemowlęca. Wiem co to znaczy bo u nas trwało to 3 miesiące. Nie pomagało nic.. przeszlo samo jak ręką odjal po 3 miesiącach. Ale to była męka dla małej i dla nas. Bo nic nie pomagało. Spróbuj Delicol skonsultuj z pediatra. Może to alergia również być. Ja odrzuciłam wszystko od krowich produktów mleka itp. po mięso wszelkie, jajka. Potem stopniowo przyjmowałam produkty i sprawdzaliśmy reakcje. U nas były też objawy skórne więc to też inna historia ale bardziej stawialabym na kolkę ;( uczula też soja, pszenica. 

Powodzenia ❤️

2024-05-03 21:38

Witaj! miałam podobny problem z tym że wyszedł on dopiero niedawno. Mój synek urodził się 4 LUTEGO, bardzo chciałam karmić go swoim mlekiem i udało nam się i byłam taka szczęśliwa, miał swoje pory, wręcz wybudzałam go co 3 godziny i karmilam, kiedy przyszła polozna środowiskowa i jej o tym powiedziałam, zaleciła żeby go nie wybudzać i poczekać aż sam się obudzi. Posłuchałam jej i nasz Nikoś potrafił przespać nam prawie całą noc bez jedzenia, a za dnia wybudzał się co 4 godziny, aż kiedyś nastał dzień jakoś mógł to być początek marca i kiedy przystawiałam go on strasznie się prężył i wręcz nawet mogę stwierdzić teraz, że się wściekał bo ciągnął sutek po kilku minutach, wiec zamieniałam go na drugą pierś, ale to ja nic było dokładnie to samo, kilka minut słyszałam jak pije i znowu się prężył. Wtedy wręcz nawet byłam pewna że nie mam wystarczającej ilości pokarmu żeby go nakarmić  strasznie się z tego powodu obwiniałam i zaczęłam dokarmiać go mlekiem modyfikowanym żeby sprawdzić moje podejrzenia, nagle niespodziewanie przyszedł dzień, w którym zaczęły z minuty na minutę wychodzić mu bąble na ciele jakby pożądliły go osy. Trafiliśmy do szpitala tam stwierdzono u niego niedobór masy ciała i teraz już wiem, że była to ALERGIA NA BIAŁKO MLEKA KROWIEGO, dlatego się tak prężył pijąc  mleko z piersi. Na szczęście teraz jesteśmy na mleku NUTRAMIGEN i wszystko jest w porządku. ❤️❤️❤️