Karmienie piersią (1161 Wątki)
Dostawianie do piersi w dzień
Data utworzenia : 2024-05-03 19:11 | Ostatni komentarz 2024-07-21 16:05
Cześć
31 marca na świat przyszła moja córka. Od początku karmie naturalnie. W nocy córka zasypia między 21 a 22 spi około 3-5 h po karmieniu następnie spi już 3-2h i kolejno 2h. Pokarm przyjmuje z jednej piersi dosyć szybko (10min). W nocy mam zawsze pełne piersi. Córka trochę cmoka ale zjada i zasypia łatwo. Od godziny 9 je już bardzo mało i drzemki trwają nie dłużej niż godzinę. Przeważnie 30 minut. Czasem nie śpi nawet 5h ciągiem. Problem zaczyna się około godziny 12-13 córką nie chce ssać piersi. Jest bardzo pobudzona. Wierci się i w późniejszych godzinach już wpada w histerie a wtedy nawet nie da się jej nakarmić. Od 12 wkracza laktator i butelka która chętniej ssa. Z jednej strony dobrze ze chce butelkę bo tak tylko w podróży czy na spacerze ją karmimy a z drugiej strony jak jestem w domu to jest to dosyć uciążliwe będąc samemu w domu. Z czego może wynikać takie zachowanie ? Moge mieć za mało pokarmu ? Czy taka histeria może wynikać z tego że dziecko przyjmuje w mleku jakieś hormony ? Pozdrawiam Iwona
2024-05-08 17:27
I zawsze warto skonsultowac sie z doradca laktacyjnym ;)
2024-05-08 17:27
U nas pomagalo noszenie w pozycji na leniwca i bujanie na pilce duzej do cwiczen ;) espumisan i biogaja. A rurek do pupy nie stosujcie..
2024-05-08 09:49
Mam jeszcze jedno pytanie dotyczące smoczka. Jak uważacie czy przy obecnym problemie z dostawianiem (bo córka preferuje butelke) powinnam wprowadzać smoczek? Mamy jakis smoczek który próbowałam jej podac ale jak wpada w histerie to nawet ust nie zamyka i go nie ssie. W jakich sytuacjach Wy podajecie smoczek ?
2024-05-08 09:45
Dziękuję za wszystkie rady :) na chwilę obecną zakupiłam espumisan i dicoflor w porozumieniu z pediatra. Kładziemy też córkę na drzemki na brzuszku i oczywiście mamy też aktywny czas na brzuszku. Na chwilę obecną jakąś poprawę widać jeśli chodzi o histerie natomiast czy na dłuższa metę zobaczymy.
2024-05-07 19:33
Moje odbijały, a kołki i tak były
Vindi są mega pomocne jak przy każdym dziecku stosowałam bo zaraz ta kupka wyszła , a przed nią mnostwo gazów
2024-05-07 09:47
O tych rurkach to czytałam ale się bałam ich stosować i w efekcie nie kupowałam ich wcale ;) ale pani dr też nam zalecała wlewki miodne ale to bardziej dla dzieci które mają problem z wyproznieniem.
Co do odbijania po karmieniu, też się zdziwiłam jak o tym usłyszałam ;) ale mi się wydaje że jednak lepiej jest jak się dziecku odbije niż potem gdzies te powietrze ma latać po brzuszku;)
2024-05-06 14:48
Mazia, też używałam tych rurek jak bidusia nie robiła kup , ale to przez mleko bebilon pepti ;( po rurce od razu narobiła jak niejeden stary :(
Inusia no właśnie, lepiej ulżyć dziecince :)
2024-05-06 13:33
Nam na kolki nic nie pomagało . Ulgę dawały ciepłe kąpiele, pomagał ale trochę delicol plus Espumisan. Stosowałam również rurki vindi i to faktycznie momentalnie była poprawa, ale z nimi też nie można przesadzać bo rozleniwiają jelita, więc też nie stosowałam ich codziennie