Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Dieta kobiety karmiącej

Data utworzenia : 2020-04-16 17:13 | Ostatni komentarz 2020-07-13 15:52

Baby&Love

3681 Odsłony
152 Komentarze

Mama karmiąca powinna odżywiać się zdrowo i według własnych upodobań. Niemniej jednak żywienie kobiety w okresie laktacji wymaga dbałości o jakość produktów, urozmaicenia jadłospisu oraz częstotliwości spożywania posiłków.
Zapotrzebowanie na energię i składniki pokarmowe dla kobiet karmiących piersią ulega zwiększeniu:
? przeciętne zapotrzebowanie energetyczne w okresie laktacji wynosi 2600-2900 kcal/d
? zwiększenie dobowego zapotrzebowania energetycznego wynosi 500-650 kcal.

2020-05-07 22:24

Dla mnie też, lovela od samego początku to faworyt. Innego nawet nie próbuję. Zapach dla mnie też jest numer 1. Bobini jakoś mnie nie przekonuje i te inne

2020-05-07 21:26

Ja piorę już w normalnym proszku obecnie perwoll 2w1 z biedry. 

2020-05-07 20:46

Ja nadal ubranka synka piorę w proszku dla dzieci, myślałam jednak żeby dodać do pranie trochę plynu do płukania, Stosujecie jakieś płyny? Przeznaczone dla dzieci?

Konto usunięte

2020-05-07 17:54

Lovela w formie proszku i płynu do prania to nasz faworyt od samego początku, nawet nie próbowałam innych firm, bo byłam zadowolona i po 2,3 płukaniach nigdy nic nie uczuliło mojego atopika... za to pranie z Persilu, które nosił mój mąż często wywoływało podrażnienia na policzkach synka jeśli zasnął na klatce piersiowej męża... po jakimś czasie skojarzyłam to i zaczęłam nasze ubrania prac razem z dziecięcymi 

2020-05-07 13:47

Tez kupilam lenor sensitiv jestem ciekawa jak sie wlasnie sprawdzi ;) tez mozna go juz stosowac u maluszkow ;) 

2020-05-07 08:24

Teraz jak syn jest starszy to dodaję mu do prania płyn lenor sensitive. Bardzo ładnie pachnie. 

2020-05-06 18:09

Teraz kupiłam z loveli płyn do prania i płukania. U starszego stosowalam oprócz loveli bobini i biały jeleń hipoalergiczny bo ładnie pachniały i nie uczulaly. 

2020-05-06 12:12

Bobini też bardzo lubię ale u mnie w sklepie raz jest raz nie ma i i tak najczęściej kupuję lovele.