Czym sprać kobiece mleko ?

Jest takie fajne mydełko z Rossmana. Kosztuje grosze a super radzi sobie z plamami. Nawet takimi które nie są zaprane odrazu. Ja zawsze zapierał tym mydelkiem a później piorę w pralce i wystarcza 

Takie namaczanie zapieranie to ratunek dla ubran tez tak robilam przy pierwszej corce ale przyznam ze zabawy trochę z tym było ale mi nie zawsze udawalo się tak dopiero jak tobie ;( ale mocniejszej chemi nie uzywalam 

Mama_Zosi1 niestety często zapierał odrazu. Natomiast wiadomo jak pochodzi godzinkę nic się nie dzieje. Natomiast musimy pamiętać ,że substancje są wchłaniane w materiał i niekiedy ciężko sprać i trzeba użyć mocniejszej chemii. A przy dziecięcych ubraniach to wszystko dobrze trzeba płukać później. Bo skórą maluszka jest wrażliwa. 

Czyli już spierasz jak tylko ubrudzi dziecko?

Ja nie miałam nigdy problemu z dostaniem ubranek syna. Jak tylko się ubrudził to namaczałam w płynie do naczyń, jakimś vanishu czy innym detergencie. Później dobrze płukałam i do prania w 60 stopniach jeszcze dawałam dziecięcy proszek. A syn miał ubranka brudne od wszystkiego. Najgorzej jak zaczęliśmy rozszerzać dietę i syn zaczynał sam uczyć się jeść... Jedzenie było wszędzie... Na ubraniach,podłodze i wszędzie... Każda mama to zna. Ale plamy nigdy mi nie zostawały. Nawet z oleju  czy czego,bo syn siedzi w garażu z mężem. Jakoś wszystko mi schodzi. Czasem też sięgam po chemię typu mellgio  

Może jakaś marchewka została 

Mi kupka spierała się od razu jak zalałam ludwikiem do naczyń :) 

Ale stawiam raczej na tanie body przy jedzeniu i nie jest mi szkoda.

Monia ja wyciągałam ostatnio większe rozmiary body dla młodego i jedno tam zmasakrowane, białe rękawki całe w żółte plamy, nie wiem co to starszy wtedy musiał jeść. Wyprałam ale się suszy i ne wiem jak to teraz wygląda, coś zostało na pewno ale czy aż tak mocne to nie wiem. Potem popróbuję odplamiaczy ale wątpię, że coś puści.