Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1165 Wątki)

Alkohol a karmienie piersią

Data utworzenia : 2020-07-12 09:02 | Ostatni komentarz 2021-09-12 17:26

karolina213

7298 Odsłony
279 Komentarze

Mam pytanie ogólnie wiadomo że jak karmimy piersią to nie pijemy alkoholu. Jednak czy można wypić lampkę wina czy szampana i po dłuższym czasie można karmić dziecko czy trzeba ten pokarm wtedy ściągnąć? czy poczekać aż wytworzy się nowy. Niedługo mam wesele i mała zostaje z dziadkami dostanie wtedy najprawdopodobniej mm ale potem chciała bym znowu karmić kp. I tu moje pytanie ile musi minąć czasu jeśli np wypije lampkę wina?

2020-07-27 08:51

Dziewczyny nie możemy się za wszelką cenę poświęcać praniu, gotowaniu, sprzataniu- mnie tego nauczyło zagrożenie przedwczesnym porodem, to nie tylko mój dom ale też męża, syna a nie długo też córki. Nie padnę na twarz żeby mieć wszystko zrobione, też mi się coś należy. Wiem może to trochę egoistyczne ale niestety. Kiedyś ktoś mi powiedział że mój syn nie będzie pamiętał tak bardzo idealnego porządku w domu jak czasu który mu poświęciłam. Juz się nie przejmuje że zabawki można znaleźć w każdym pokoju ( nie są one porozwalane, proszę syna żeby chociaż je poustawiał jak już opanowuje kolejne pomieszczenie z nimi), mam dziecko i jego szczęście jest ważne a nie sterylna czystość. 

PS uwielbiam człowieka który wymyślił pudła, mój najszybszy sposób odkopywanie podłogi z zabawek :)

2020-07-26 22:31

Najgorzej jest to że jak ogarniam mieszkanie zanim pójdę spać to rano wystarczy chwila i znowu jest bałagan.

2020-07-26 20:50

Znam to uczucie... U mnie w domu to samo, porządkami, zwierzętami i cała reszta zajmuje się tylko ja a domownicy zamiast pomagać to tylko rozwalają wszystko i twierdzą że jest czysto a mnie szlag trafia bo jest Meksyk jak nie wiem. 

2020-07-26 16:46

Boże a ja uwielbiam mieć czysto i jak wszystko jest na swoich miejscach szału dostaje jak coś gdzieś leży a leży ciagke bo mój maz i syn to straszne bskaganiarze . No i ciagle się porównuje do innych wchodzę do kogoś do mieszkania i pierwsza mysl  „ jak js zazdroszczę ze ma taki porządek „ a jak u kogoś jestem niezapowiedzianie to w ogóle potem kilka dni wyrzucam sibie ze się da a u mnie jest syf 

2020-07-26 16:24

Panna Xoanna mam takie so podejście. Nie rozdwoje się. Robię tyle ile dam radę. Jak dzieci zasnąć to i ja czasem jak jestem zmęczona przysnę z nimi. Nie jestem robotem. Teraz przy trójce dzieci w tym dwójce malutkich zauważyłam, że mam więcej cierpliwości i jestem bardziej zorganizowana i już nie przejmuj się tak czy mam posprzątane, uprane, poprasowane, jak będę miała chwilę to to zrobię jak nie to nie i nieartwi mnie to że ktoś przyjdzie i zobaczy mój bałagan. 

2020-07-25 21:35

zdecydowanie jakos matki to maja organizacje opanowaną....

2020-07-25 21:35

A ja jako matka uczę się odpuszczać i mieć wylane na niektóre rzeczy. Staram się pokazać mojemu mężowi, że niestety sie nie rozdwoję i musi sobie poradzić beze mnie. Nie jestem w stanie ogarnąć domu, rodziny i pamiętać o wszystkim. I przestałam przejmować się opinią innych. Dobro mojej rodziny i moje jest dla mnie najważniejsze i jak się komuś nie podoba to mówię "nara". 

2020-07-25 13:12

Dziewczyny bo matki są od zadań specjalnych ;) ja zawsze uważałam że kobieta będąca matka jest lepiej zorganizowana niż inna ( przynajmniej w większości przypadków). Mój też zawsze wszystko zostawiał na mojej głowie, teraz jak musiałam zwolnić to dopiero widzi ile trzeba zrobić żeby wszystko ogarnąć ( pomimo tego że i tak nie wszystko zostawiłam jemu do załatwiania)