Zapalenie piersi – przyczyny, objawy, leczenie

Rzeczywiście jak się zacznie rok szkolny to w końcu będziesz miała trochę spokoju :) Pewnie z dwójką będziesz siedzieć w domu to już trochę łatwiej będzie :) 

To zależy od dziecka 

No z dziećmi bywa różnie. U nataleczki poszło super bo córka wyrozumiała a u Ciebie Lena mocno pod górkę. Co dziecko to inny przypadek. Chłopcy też są bardziej wymagający tak mi się wydaje. Najważniejsze że udaje się Wam jakoś nakarmić te dzieci i nie rezygnować z KP

No właśnie córka oprócz tego że się denerwuje jak oni hałasują i psocą i zaczęła się za nimi oglądać.  Mogę z nią wyjść ale oni nie słuchają i zaraz za mną przychodzą. Wczoraj jeden zasnął to powiedziałam starszemu żeby oglądał bajkę a ja nakarmię mała w sypialni, to po chwili przyszedł i zaczął skakać po łóżku i kręcił się koło niej. A jej się spać chciało i nie mogła ani zjeść ani zasnąć.  Chyba ratuje mnie tylko przedszkole , odliczam dni.

Lena to rzeczywiście nie masz z nimi zbyt ciekawie. A nie możesz na czas karmienia pójść z małą gdzieś w ustronne miejsce? Czy cały czas musisz mieć pozostałe dzieci na oku? 

Moja córka nie potrafiłaby zjeść w takich warunkach, wystarczy, że mąż czymś zaszelesci i koniec jedzenia, to samo jak jesteśmy gdzieś w gościach i jest obce miejsce to długo nic nie zje bo musi się rozglądać, a jeszcze najgorzej jak w drugim pomieszczeniu ktoś głośno rozmawia 

Ja też miałam w domu półtora roczną córeczkę która nie odstępowała mnie na krok, ale jak zobaczyły dzidziusia że jest on prawdziwy i że też czasami potrzebuje mamy to przestała być zazdrosna a mimo tego wieku byłam bardzo wyrozumiała. Oczywiście Domagała się uwagi ale powiedziała że jeśli karmi dzidziusia to zaraz przestanę i wtedy się zajmie nią

Ojej ja boję się co będzie że mną jak zacznę karmić, bo moje dziecko jest takie ruchliwe i nie odstępuje mnie na krok a jak będzie jeszcze małe dzieciątko to też wkroczy zazdrość. No i ostatnio bardzo się denerwuje, oby minęło mi to po porodzie 

Stres nigdy nie wpływa dobrze na organizm. Na zdrowie, na karmienie, na dzieci, na nasze samopoczucie. No dosłownie na wszystko.

Lena może ustal z chłopcami że jak karnisz to mają 10 minut bajek albo mają być spokojni bo nie dostaną nic słodkie: D czasami są takie małe rzeczy działają cuda�