Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1140 Wątki)

karmienie piersią po planowanej cesarce

Data utworzenia : 2015-02-10 23:09 | Ostatni komentarz 2015-08-19 21:46

Emilia.Biernacka

11579 Odsłony
82 Komentarze

Witam obecnie jestem w ciąży i na kwietnia mam zaplanowane CC planowana na ok po 38 tyg ciąży Słyszałam że jeżeli akcja porodowa jeszcze nie występuje karmienie piersią jest utrudnione jaka jest szansa i jak mogę pomóc aby karmić moje maleństwo piersią bardzo mi na tym zależy To będzie moje drugie maleństwo .Pierwsza ciąża również była zakończona CC I również nie miałam akcji porodowej pokarm miałam tylko 3 miesiące po czym całkowicie zanikł. Chciała bym tego uniknąć i trochę dłużej pokarmić gdyż bardzo mocno przeżyłam fakt że nie poradziłam sobie z karmieniem , popadłam w lekką depresje ( przyczyniły się rownież do tego mamusie które nie miały problemu z karmieniem i patrzyły na mnie bardzo krytycznym wzrokiem ) Dla tego teraz zrobię wszystko co w mojej mocy aby jak najdłużej karmić.

2015-08-19 21:46

Położne może nie robiły to stanowczo ale zachęcająco podchodziły co jakiś czas i mówili co zrobić żebym mogła opiekować się dzieckiem i ja to wykonywałam bo chciałam malucha mieć już przy sobie ale była u mnie też taka młodziutka dziewczyna po cc i powiedziała że ona ma to w dupie i nie będzie się ruszać bo ją wszystko boli więc na następny dzień położne już nie były takie miłe :P

2015-08-19 18:43

manndarynka pionizacja to nie jest widzimisie personelu a sprawa konieczna po takiej operacji - bardzo dobrze, jeżeli wykonana jest dość szybko, ponieważ zmniejsza to ryzyko np. zakrzepów. Pokarmu nie miałaś, ponieważ laktację musisz rozbudzić najczęstszym przystawianiem malca - po planowanym cc, gdy akcja porodowa nawet się nie rozpoczęła organizm nie dostał przecież żadnego sygnału, aby zacząć produkować mleko; )

2015-08-19 14:22

Sabina.Krupa z jednej strony dobrze, ze mogłaś odpocząć (czy po prostu nie byłaś wstanie wstać?) bo chyba jest różnie w szpitalach. U mnie po cesarce to nie pytali się czy mogę wstać, tylko miała wstać i koniec. Tak 8 h po cesarce kazali mi wstać z łóżka,zeby się tak jakby rozruszać,umyć zęby i z powrotem się położyłam, a 14h później przywieźli małego i kazali wstawać i do pokoju po porodzie. Nikt sie mnie nie pytał czy ja w ogóle mogę chodzić. Po samej cesarce dostawałam dziecko do karmienia,ale pokarmu nie miałam i karmili go mm z butelki.

2015-08-19 10:17

ja miałam cesarkę, starałam się nie stresować i podejść do tego w ten sposób, że jest ro naturalny proces po porodzie i napewno będzie dobrze.

2015-08-18 11:22

Samantka ja moje cc nie wspominam źle tylko nam szpital zabierał maluchy tylko przynosił na karmienie ale na następny dzień już mała była przy mnie ;) Położna tylko powiedziała że jeśli chcę szybciej dostać dziecko to mam poruszać nogami,potem obracać się na boki, usiąść, iść pod prysznic i po tych warunkach dostałam córę i tak jak mówisz dziecko było moją motywacją bo chciałam już mieć Ją przy sobie :)

2015-08-18 10:13

W jakieś trzy godziny po cc wróciła mi władza w nogach ; ) No i sama się obracałam razem z moim chłopaczkiem; ) Nic trudnego - trzeba tylko chcieć; ) To jest tak, że wszystko siedzi w naszej głowie - strach, ból - trzeba to w sobie dla dziecka przezwyciężyć i powiedzieć sobie "mogę i dam radę" ; ) Po pierwszym cc czułam się fatalnie ale po kilku dniach zdałam sobie sprawę, że to nie jest stan faktyczny a taki, w którym sama chce być.. Użalanie się nad sobą, załamywanie, brak wiary we własne siły.. Za drugim razem powiedziałam sobie, że wszystko robię dla dziecka i to dla moich obu chłopców muszę być silna; ) No i dałam radę: ))

2015-08-17 22:25

SamantKa a miałaś już czucie i umiałaś się już poruszać ...?

2015-08-17 17:59

Ja miałam Małego przystawionego od razu po i w dwie godziny po znów był przy mnie i już tak został na całą noc (urodził się przed 19) - sama przekręcałam się z boku na bok i przystawiałam go jak i kiedy chciałam - to były cudowne chwile; )