Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Opinie testerów #teamLOVI (52 Wątki)

Opinie testerów minismoczków!

Data utworzenia : 2016-06-03 12:47 | Ostatni komentarz 2019-01-03 19:27

Redakcja LOVI

5766 Odsłony
61 Komentarze

Drogie mamy, podzielcie się opiniami na temat naszej nowości - MINISMOCZKÓW LOVI :)

2018-08-03 11:41

U nas minismoczki uratowały nas przed bezsennymi nocami ,smoczek jest bardzo dynamiczny i idealnie wpasował się w usta naszego maluszka , usta małej nie sa do końca zamknięte dzięki temu stanowią taki sam układ jak przy ssaniu piersi ! Z czystym sercem polecamy❤️

Konto usunięte

2018-07-03 21:56

Wiele razy uratował nas z opresji i zapewne nadal bedzie to robil, bo Corka dopiero teraz wkracza w drugi miesiac. Są zgrabne, sliczne wzory, swiecąca koncowka sprawdza sie idealnie po zmroku :-) najwazniejsza funkcja: USPOKAJANIE - spełniona na szostkę :-)

2018-06-12 13:15

Mini smoczki uspokajające są super. Mają piękne wzornictwo, łatwo możemy je odnaleźć w nocy ;) Są lekkie, mają magiczny uspokajający wpływ na dziecko. Polecam.

2018-05-31 20:41

Na temat mini smoczków to mogę się wypowiedzieć jednym słowem: REWELACJA, po prostu ratuje sytuacje, gdy mały nie chce się uspokoić, fakt że jak już nie chce to wypluwa, ale to dobrze bo nie będzie całkowicie od niego zależny. Pomaga mi przy karmieniu, przy przewijaniu mały automatycznie się uspokaja a ja na spokojnie mogę go ogarnąć. Zdecydowanie mogę polecić obecnym i przyszłym mamom :)

2018-01-30 12:45

Kraków. Smog, to oczywiste. I Smok. Ten Wawelski. Ale czy smoczek? I to taki malutki. Przecież mówią "żadnych smoczków na początku mlecznej drogi, bo Ci dziecię jeść przestanie z piersi!". Żadna Mama nie chce, aby maluch kaprysił przy karmieniu, nabawił się wad zgryzu albo odmówił pracy przy ssaniu czy też bez smoczka nie chciał się ruszyć. Ja również. W idealnym świecie Mama zawsze jest przy swoim noworodku, tuli, karmi i nie potrzebuje smoczków. Pięknie i sielsko było nam w naszym idealnym świecie, gdy nagle pojawiła się ONA - nagła potrzeba wyjścia do lekarza po świstek dla urzędu. Z początku nie wydawała się groźna. Ot, 15 minut w przychodni. Przecież nie zabiorę synka ze sobą - tam ktoś może kichać! Postanowione więc - synuś zostaje z Tatą. Nakarmiony, śpi. Tata pod ręką, tuli malucha. Sielskość wydawała się nie być zagrożona. Minęło 15 minut. 30. Lekarz wciąż zajęty w swoim gabinecie. Telefon do domu. W tle słychać, że mały płacze. Najstraszniejszy dźwięk na świecie. 45 minut i nadal nic, Matka już sercem w domu, ale papier potrzebny. W końcu, po godzinie wbiega do domu - i zastaje - CISZĘ. Tata, Maluch i smoczek mini LOVI, który uratował mnie przed wyrzutami sumienia, że moje maleństwo płakało. Jestem szalenie wdzięczna położnej, że przyniosła nam taki genialny prezent. Nadal staramy się unikać ssania smoczka, ale wiemy już, że w razie potrzeby - jest. Warto dołączyć go do wyprawki. Mimo tego, jak malutki urodził się mój synek smoczek ssał się idealnie, nie zakrywał buźki a maluch wcale nie zaprzestał domagać się piersi ani nie oczekuje smoczka jako uspokajacza.Czuję się bezpieczniej mając go pod ręką.

2018-01-23 21:50

Przygodę z mini smoczkiem zaczęliśmy od razu po porodzie :) od razu byliśmy nastawieni na nie, ich mikroskopijność przypadnie do gustu każdemu maluszkowi. Idealnie dopasowane są do tak małej buzieczki, łatwo je zassać. Plusem jest świecący w nocy uchwyt, co pomaga niedoświadczonym rodzicom po ciemku znaleźć smoczek w łóżeczku dziecka. Mają piękny designe , napisy trwałe i nieścieralne. Zostawiliśmy sobie te cudeńka na pamiątkę. Obecnie jesteśmy w fazie testów smoczka 3+ :)

2017-10-25 22:24

Minismoczki u nas się sprawdzają w kryzysowych sytuacjach są super bo nie są duże dzięki czemu nie zakrywają całej buzi dziecka piękne wizualnie polecam

2017-10-25 15:05

My dostaliśmy minismoczek od położnej, w szpitalu nie było opcji żeby uspokoić nim córkę. Po powrocie do domu nauczyłam małą zasypiania ze smoczkiem, jednak po jakimś czasie przez sen go wypluwa i śpi bez smoczka :) Jako pierwszy smoczek polecam :)