Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1478 Wątki)

Zwolnienie

Data utworzenia : 2019-12-03 13:05 | Ostatni komentarz 2020-02-06 12:46

karolina213

991 Odsłony
35 Komentarze

Mam pytanie tak bardziej z ciekawości od którego tygodnia byliście na zwolnieniu. Ja w pierwszej ciąży od 26 tygodnia. Ledwo juz dawalam radę ale tak obiecałam szefowej i dotrzymałam słowa. Terwz jestem w 14 tygodniu narazie chce jak najbardziej pracować lubie swoją pracę ale poprostu jestem przemęczona. Dlatego się zastanawiam od ktorego tygodnia lekarze nie robią problemów by przepisać zwolnienie. Tez mnie ciekawi jak długo wy pracowałyscie 

Konto usunięte

2019-12-04 17:28

JustaMama przedszkole to zdecydowanie nie miejsce dla ciężarnej :) 

2019-12-04 14:00

Ja tęsknię za praca bardzo ale nawet gdyby z ciąża było ok i tsk uważam że praca w przedszkolu i sezon jesienny to zdecydowanie nie warunki dka ciężarnej więc szybko bym wzięła zwolnienie. I tak starszy synek mnie zaraza wszystkim a jest jeden 

2019-12-04 12:56

Ja bardzo dobrze wspominam pracę w ciąży, ciągle wśród ludzi. Dlatego po porodzie było mi ciężko bo zostałam "zamknięta w domu" co przyczyniło się to baby blues ale generalnie było spoko. Wiadomo, często chciało mi się wziąć urlop bo jak było +30 stopni ale codziennie powtarzałam sobie ze juz nie długo i napewno będę tęsknić za pracą.

2019-12-04 08:35

pytam bo jestem ciekawa. Narazie czuje sie dobrze chociaz bywają chwile zwatpienia. W pierwszej ciazy było znacznie łatwiej bo mogłam odpocząć w domu położyć się po pracy. Teraz niestety mój pierworodny nie daje mi leniuchowac. Koleżanka z pracy cały czas mi mówi żebym szła bo ona by poszła. Ja lubię pracę i nie wyobrażam sobie zamknąć się w domu juz teraz na tyle miesiecy. Chociaż jak przyjdą mrozy po -20 pewnie będę się nad tym zastanawiac.

2019-12-03 23:34

Jeśli ciąża jest zagrożona i istnieje ryzyko poronienia to lekarz nie będzie miał problemu z wypisaniem zwolnienia, bo przecież nie zaryzykuje samopoczucia pacjentki i zdrowia dziecka.

 

Ja w pierwszej ciąży poszłam na zwolnienie około 14tc, źle się czułam, miałam spadki ciśnienia i omdlenia.

W drugiej ciąży plamiłam od samego początku, na zwolnienie poszłam od 4tc i dzięki leżeniu udało się utrzymać ciążę.

2019-12-03 20:44

Ja poszłam na zwolnienie od samego początku ciąży, ze względu na specyfikę pracy. W laboratorium miałam kontakt z substancjami mutagennymi, teratogennymi, kancerogennymi i generalnie żadne przyjemności. Do tego praca w trybie ciągłym, 12-to godzinne zmiany. Przez pierwsze dwa-trzy miesiące nie mogłam sobie znaleźć miejsca. Odkąd zaczął się rok szkolny i akademicki ruszyłam z udzielaniem korepetycji i trochę odżyłam. Zazdroszczę tym kobietom, które mogły pracować jak najdłużej się dało. Nic mi nie dolega, nawet żadnych mdłości w początkowej ciąży, a musiałam rozstać się z pracą na długo długo. 

2019-12-03 20:33

Ja pracowałam 7,5 mc. Trochę się obawialam infekcji, praca w aptece. Ciągle na nogach, przy towarze, ale ciąża mi służyła, więc wracałam ile mogłam. Poszłam w sumie aby przygotować dom na przyjście maluszka. Lekarz myślę że nie powinien mieć problemu z wystawienia zwolnienia. To sprawa bardzo indywidualna

2019-12-03 20:24

Ja pracowałam fizycznie więc poszłam gdzieś z na zwolnienie od 16 tygodnia. Ale to w zależności pewnie od tego jak się kobieta czuje.