Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1588 Wątki)

W wolnej chwili

Data utworzenia : 2013-09-08 22:40 | Ostatni komentarz 2015-10-26 10:30

SamantKa

14310 Odsłony
163 Komentarze

Co robicie, gdy macie trochę wolnego czasu? Czym się zajmujecie w wolnej chwili? Ja jestem obecnie na etapie poszukiwań czasu ale gdy tylko będę mogła, choć chwilę spędzić zupełnie sama, zapewne wrócę do rysowania i malowania; )

2015-05-09 14:34

Robię powoli i wtedy brzuszek się nie napina. Jak szybko próbuję si wyprostować, to wtedy potrafi się napiąć, ale szybko zginam się z powrotem i odpoczywam kilka minut. Nieco kręgosłup mnie od schylania boli, ale to pewnie od zastania.

2015-05-08 22:52

Oj widzę, że masz też Teścia "chomika ;) hihihihi Wszystko się przyda, nic nie wolno wyrzucać. My na szczęście mieszkamy osobno, ale chomikowanie udziela się niestety mojemu mężowi. Po ostatnim remoncie nie ma jak do piwnicy wejść - wszędzie wszystkiego pełno. Czekam aż mąż będzie miał urlop i zabieramy się za sprzątanie ;) A jak sobie radzisz z takimi zajęciami schylanie, zginanie, przestawianie? Bo u mnie ciężko z tym :( Od razu brzuch się napina, więc za wiele sama nie zrobię :(

2015-05-08 10:40

Ja wczoraj sprzątałam piwnicę w naszym przyszłym domku, bo mój teść wszędzie taki syf robi, że nie ma gdzie nogi postawić, mimo, ze piwnica ogromna. Więcej tam śmieci niż czegoś konkretnego. I jeszcze nie skończyłam :/, a miejsca na opał na zimę nawet nie ma gdzie wnieść.

2015-05-07 22:51

Właśnie mi nawet dobrze idzie - jak nikt mnie nie goni, nie stoi nad głową i nie mam presji czasu to nawet dobrze mi idzie z taką dokumentacją. Ale mniejsza o to - najważniejsze to znaleźć sobie jakieś zajęcie, które nas odpręża albo pomaga w miły sposób spędzić czas ;)

2015-05-07 18:25

Dokładnie na nudę na pewno nie będzie czasu. Jeśli chodzi o jakieś dokumenty i pracę umysłową to naprawdę w ciąży jest ciężko się skupić.

2015-05-07 12:34

Ja zawsze byłam aktywna i mnie nosiło - nie potrafiłam usiedzieć długo w jednym miejscu, a teraz - od początku ciąży oszczędzający tryb życia i duuużo odpoczynku. Na początku było ciężko usiedzieć w miejscu - do tej pory wulkan energii a teraz nawet mieszkania nie mogę odkurzyć. Więc zostają książki, internet i raz kiedyś pomoc przy pisaniu czy tłumaczeniu dokumentów. Fajnie by było coś uszyć, ale niestety nie potrafię i wszelkie próby kończą się porażką... Jakoś trzeba przeczekać ten trudny czas, a jak już się dzieciątko urodzi - nie będzie warunków, aby się nudzić ;)

2015-04-27 19:27

Chętnie bym w ogródku porobiła, ale boję się jakiegoś zarażenia bakteriami z ziemi (ponoć w ciąży nie powinno się w niej grzebać). Pozostają mi spacerki i ewentualne sprzątanie mieszkania :/

2015-04-27 11:23

Człowiek bez ruchu jeszcze bardziej puchnie, a waga rośnie w zastraszającym tempie. Ja jak zaległam trochę na kanapie od razu zaczęłam się gorzej czuć. Ja wczoraj pomagałam mężowi w ogrodzie :)