Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1584 Wątki)

W wolnej chwili

Data utworzenia : 2013-09-08 22:40 | Ostatni komentarz 2015-10-26 10:30

SamantKa

14308 Odsłony
163 Komentarze

Co robicie, gdy macie trochę wolnego czasu? Czym się zajmujecie w wolnej chwili? Ja jestem obecnie na etapie poszukiwań czasu ale gdy tylko będę mogła, choć chwilę spędzić zupełnie sama, zapewne wrócę do rysowania i malowania; )

2015-05-13 14:40

Doris - dzięki za komplement ale musiałam z powrotem zmienić zdjęcie na stare, bo mnie dziewczyny nie poznawały :) Klio - ile ja miałam podobnych planów, to to się w głowie nie mieści :)

2015-05-13 14:34

W wolnej chwili korzystając z uroków pięknej pogody wychodzę z córką do parku tam najlepiej się jej zasypia, zabieram ze sobą czytnik i rozkoszuję się czytaniem :) Ostatnio rozważałam słuchanie audiobooków podczas spacerów lub naukę języka..ale zanim ja się zmobilizuję w tym temacie..to urlop macierzyński dobiegnie końca.

2015-05-12 20:36

Super - swój kąt to swój kąt :) Ja cały ten etap szukania, urządzania, planowania bardzo miło wspominam. Tylko wiadomo - trzeba mieć dużo cierpliwości, bo nie zawsze wszystko wychodzi tak jak zaplanowaliśmy, no i kasy - mówi się, że sam remont/budowanie to jest spory wydatek, ale takie wykończenie czy meblowanie - to dopiero masakra. Także życzę dużo cierpliwości i powodzenia :) A w razie wątpliwości pytaj - na pewno z innymi dziewczynami coś doradzimy :) PS fajne zdjęcie profilowe ;)

2015-05-12 19:38

Wprowadzamy się na piętro w domku rodziców mojego partnera, a póki co, tam tylko wylewki i tynki, więc jest sporo roboty. Fajnie, że będziemy mieli kawałek swojego kąta i nie przeraża mnie brud, bo nie ma jeszcze czego sprzątać :). Szkoda tylko, że planowanie i szukanie wszystkiego zajmuje tyle czasu.

2015-05-12 15:59

I tak biorę to po takim wybuchu na śmiech i mówię mężowi, że ma się cieszyć, że ciąża tak łagodnie przebiega i że tylko czasem mu się obrywa ;) Szykuje się u Ciebie jakiś remont? :) My w zeszłym miesiącu remontowaliśmy kuchnię - i nawet nie wiesz jak się cieszę, że już jesteśmy po... Niby jedno pomieszczenie a bałagan i brud w całym domu. Ale w sumie patrząc teraz na efekt przed i po - warto było się przemęczyć :)

2015-05-12 09:53

Doris - kiedyś humorzastym być trzeba. Ja też mam takie dni, że wkurzam się o byle co. PS. Ostatnio w wolnej chwili oglądam projekty łazienek i kuchni :)

2015-05-11 22:44

Ja póki się ruszam jest ok, ale jak chwilkę poleżę to później ciężko mi wstać :D A z tym denerwowaniem - też tak macie, że mała pierdoła potrafi Was wyprowadzić z równowagi? Ja strasznie ostatnio humorzasta się zrobiłam. Jak coś idzie nie po mojej myśli to okropnie się wkurzam :D

2015-05-11 22:18

Ja to się juz ledwo ruszam :D z łózka w nocy wygramolić sie na siku to nie lada wyczyn. chciałabym juz urodzić, ale moja mama ciagle mi gada, że nie mogę, że jeszcze nie teraz, że jeszcze ma siedzieć w brzuchu i rosnąc. Jakby to jakiś koncert życzeń był. Juz mnie tak denerwuje że aż mnie krew zalewa.