Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

W jakim wieku zaszłyście w ciążę?

Data utworzenia : 2013-01-16 08:20 | Ostatni komentarz 2022-03-23 10:41

Maria.Z

35910 Odsłony
496 Komentarze

Czy byłyście gotowe? Nie żałujecie?

2015-01-20 18:27

ja się broniłam w listopadzie dopiero więc akurat po rekrutacji na moją mgr.. później juź nic z tym nie robiłam... no i teraz myślę czy podołam.... i czy mój mąż podoła...

2015-01-20 17:43

DorFryt ja dlatego robiłam po licencjacie od razu magisterkę, bo wiedziałam, że potem już mi się nie będzie chciało wrócić :/

2015-01-20 15:20

Ja podobnie :D Obronę miałam, gdy już byłam w ciąży (ale wtedy o tym nie wiedziałam). Zastanawiam się jeszcze nad mgr, ale nie wiem czy po tej przerwie będzie mi się chciało nauki...

2015-01-20 09:35

Zaszłam w ciążę w wieku 25 lat, po ponad roku starań. Mąż jest 11 lat starszy, więc nie było co czekać ;p Chciałam urodzić po studiach, ale stwierdziliśmy, że nie ma co czekać, no i okazało się, że jednak było tak jak sobie wstępnie zaplanowałam, czyli zaszłam w ciążę po ostatnich egzaminach, a broniłam się już w ciąży :) Rodzicom ogłosiliśmy dobrą nowinę akurat na naszą 2 rocznicę ślubu.

2015-01-19 22:24

Ja wychodzę z założenia, że życia nie da się zaplanować... tak jak niektórzy myślą, że najpierw kariera, praca, dom, wakacje i później okazuje się że na dziecko za późno, pojawiają się problemy z zajściem. Kariera, praca nie ucieknie. A czas na dziecko powinien się znaleźć. Chyba że ktoś nie chce mieć dzieci to ok. Ja mimo, że dopiero mam 25 lat to jeszcze przed ciążą bałam się że nigdy się nie doczekam tego momentu.... Niby zaręczyliśmy się no ale ślub w planie był 2 lata później, doliczając jeszcze 9 miesięcy ciąży... No i dodatkowe obawy - problemy z zajściem w ciążę... te myśli mnie przerażały... Ale na szczęście 2 miesiące po zaręczynach spełniło się moje marzenie- ciąża :) Marzy mi się kolejny dzidziuś, ale musimy troszkę poczekać, bo jestem po cesarce ;/

2015-01-19 21:51

Asienka teraz to ja juz to wiem i wkoncu jestem szczesliwa bo co to za rodzina gdzie maz - zona a nie ma dziecka? To praktycznie jak zwykle zycie i tylko zmienione nazwisko, obraczka na palcu i papierek w urzedzie, kiedy pojawia sie maly szkrab wtedy dla mnie mozna sie nazwac pelna rodzina :) No ale jak to mowia, facet moze bardzo dlugo tylko to kobiecie zegar biologiczny cyka ;)

2015-01-19 21:19

Niunia,czasami trzeba odpuścić i nagle kiedy odpuszczamy to się udaje :) Gratulacje :) My z mężem się staraliśmy i po miesiącu się udało. Ja jestem młoda,bo mam dopiero 23 lata,a córcia ma skończone 9 miesięcy. Mąż jest 11 lat starszy,więc też teoretycznie nie miał na co czekać. Decyzja o dziecku jednak była decyzją wspólną,oboje chcieliśmy mieć nasze serduszko :)

2015-01-19 16:33

Sylwia chyba masz racje, po slubie postawilismy najpierw na wykonczenie mieszkania jednak po miesiacu oboje stwierdzilismy ze nie ma przeciez w sumie na co czekac dokladajac fakt ze moj maz w tej chwili ma juz 32 lata. Potem byly duze checi na pojawienie sie dzidziusia a potem juz taka presja i placze co miesieczne ze znowu sie nie udalo. Pewnie tak jak mowisz to zrobilo sie przyczyna, duza, presja, stres i cala reszta. Nie powiem bo byl czas ze w czasie seksu myslalam "Moze tym razem sie uda" ale bylo jak zwykle. cale szczescie za dwa miesiace bede wkoncu szczesliwa mama - juz nie moge sie doczekac :)