Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1577 Wątki)

Uciążliwe sąsiedztwo

Data utworzenia : 2024-12-16 18:48 | Ostatni komentarz 2024-12-22 11:12

Mamina

116 Odsłony
25 Komentarze

Mam problem i nie wiem jak go rozwiązać. 

Zamiast sąsiada mam restauracje. Gdy goście są w środku to jest całkiem ok, ale problem zaczyna się gdy wychodzą na papierosa. Nawet gdy mam zamknięte okna to słychać przysłowiowych Ryśków po kilku(nastu) głębszych i co drugie słowo jest na K lub CH. Jak to po alko wszyscy są głośni bo chcą się przegadać.

Wcześniej była tam naleśnikarnia więc nie byli długo otwarci. Teraz Ci niby na Googlach że do 21, ale weekendami nawet do 2 w nocy się tak bawią. 

Dzwoniłam kilka razy, prosiłam o ciszę. Jak widać nie bardzo pomaga. 

Czytałam że nie ma czegoś takiego jak cisza nocna i restauracja może robić imprezy między domami. Tu w grę wchodzą np wesela, 18stki itp.

Powoli mam tego dość, a oni są tu dopiero od września. 

Macie pomysł jak to rozwiązać?  Czy da się prawnie cos z tym zrobić jeśli rozmowy i prośby nie pomagają? 

2024-12-17 13:29

Niestety mieszkam w Warszawie. I właśnie wyczytałam że jednak może mieć koncesje. Paranoja. 

Rada Miasta slotecznego  Warszawy nie wskazała w swojej uchwale żłobków i przedszkoli jako "obiekty chronione", to znaczy, że na terenie Warszawy nie obowiązuje kryterium odległości punktów sprzedaży napojów alkoholowych od tych placówek. Natomiast szkoła, zgodnie z zapisem uchwały, nie może znajdować się w odległości mniejszej niż 50 m od sklepu, w którym sprzedawane są napoje alkoholowe.

2024-12-17 13:04

Tak jak Mama Kinga napisała, nie ma czegoś takiego jak cisza nocna, ale można się powoływać na zakłócanie miru domowego, tylko że poza upomnieniem czy jakimś mandatem policja nic więcej nie zrobi a jak tylko odjadą, to hałas znów się pojawi. Rozumiem doskonale, bo miałam kiedyś ogródek piwny po drugiej stronie ulicy. Wcale nie tak blisko a latem się niosło, na szczęście mi to nie przeszkadzało, bo hałas było słychać tylko w kuchni. Już prędzej ta bliskość przedszkola mogłaby jakoś zahamować tego typu działalność. Faktycznie warto uderzyć do urzędu miasta, itd. może zgadać się z sąsiadami, żeby też poskładali skargi, bo jak wpłynie ich więcej to może też to coś da. A jeśli nic nie pomoże i dalej będzie tak źle się działo, to można nawet spróbować iść do lokalnej gazety, chociaż wtedy to już naprawdę może się rozkręcić aferka.

2024-12-17 11:39 | Post edytowany:2024-12-17 12:47

Właśnie nigdy nie chciałam być upierdliwym czy zrzędliwym sąsiadem, ale skoro jego nic nie obchodzi i ma gdzieś życie sąsiadów To chyba nie mam wyjścia.

Najpierw spróbuję jeszcze raz z nim porozmawiać jeżeli to nie pomoże No to będę wzywać tą policję i zgłoszę jego koncesję typu C gdy dwa domy dalej jest przedszkole i jest to niezgodne z prawem.

Pragnę zaznaczyć że to on tutaj przyszedł gdy My już byliśmy i po prostu pewne rzeczy wypada zrobić a pewnych rzeczy nie wypada robić jeśli chce się żyć w dobrych stosunkach

2024-12-17 11:31

Kurcze no są tutaj dwie strony medalu z jednej strony doskonale cię rozumiem że ci to przeszkadza i chciałabyś coś z tym zrobić jedyne co to zabrać koncesję na alkohol i to załatwiło by sprawę ale z drugiej strony bez koncesji restaurator już nie będzie miał tyle pieniędzy więc pozbawiasz go w jakiś sposób środków do życia bo jednak nie oszukujmy się alkohol robi wielką robotę w takim lokalu. Więc sprawa strasznie trudna. Jedyne co możesz zrobić to dzwonić na policję że jest za głośno może w końcu po miesiącu sami się kapną że jednak trzeba tych klientów upominać o ciszę 

2024-12-17 09:19

Lokal nie należy do żadnej spółdzielni tak samo jak my, bo to nie osiedle a domy jednorodzinne. Mają pozwolenie na działalność na pewno. Jedyne co mnie teraz ratuje to ta koncesja bo jakby im zabrali to skończą się huczne imprezy. Tylko obawiam się że ja jestem za krótka na te jego układy 

2024-12-17 09:01

Sprawdź, czy restauracja ma odpowiednie pozwolenia na prowadzenie działalności w takich godzinach i złóż skargę do urzędu miasta w związku z uciążliwością lokalu. Możesz również zgłosić sprawę do spółdzielni, jeśli lokal podlega ich nadzorowi. Dokumentuj godziny hałasu, interwencje i dotychczasowe rozmowy, ponieważ mogą okazać się przydatne przy dalszych działaniach.

2024-12-17 01:33

Ja da się w łape komu trzeba to można wszystko. Niestety mając blisko lokal czy mieszkając na starówce to nie jest łatwe mieć w sąsiedztwie restaurację czy bar. Sama tak kiedyś mieszkałam zanim miałam dzieci i mnie to denerwowało a teraz chyba bym nie wytrzymała, zwłaszcza że nie nawidzę zapachu papierosów.  

2024-12-16 23:45

Mamina to masz podstawę żeby inspekcja pracy się tym zainteresowała , tylko wiadomo jak to jest z takimi cwaniakami , żeby się do Ciebie nie czepiał że to Ty . Odczekaj jeszcze chwilę i dopiero zglos bo to prawda ze nie można mieć pełnej koncesji jak jest szkoła przedszkole czy nawet kościół