Pogaduchy (1481 Wątki)
8412 Odsłony
637 Komentarze
Dziewczyny, jaka jest (lub będzie) różnica wieku między Waszymi dziećmi? Nasz Synek skończył rok, ale planujemy z Mężem drugie dziecko. Bardzo tego chcę, ale też jednocześnie boję się czy sobie poradzę. Jak to u Was jest, jak wygląda rzeczywistość z noworodkiem i np. niespełna 2letnim dzieckiem (gdyby nam się udało, to po porodzie pierwsze dziecko nie miałoby nawet 2 lat). Czy to faktycznie tak jest, że przy drugim dziecku człowiek jest jeszcze bardziej zorganizowany i wbrew pozorom radzi sobie lepiej niż z jednym?
Napiszcie, jakie są wg Was i Waszego doświadczenia plusy, ale też minusy?
My decydujemy się na to z dwóch powodów: po pierwsze chcemy (choć się boimy), po drugie ja i tak muszę zostać w domu z Synkiem - nie mam żadnej na tyle bliskiej osoby, która by się nim zajęła, a żłobek na razie odpada. Stwierdziliśmy, że w takiej sytuacji jest to "dobry" czas na drugie dziecko.
2020-03-04 09:55
Aneczka akurat ciężko by było partnerowi na siłę mieć dziecko z kobietą, jeżeli ona tego naprawdę nie chce :)
2020-03-03 23:06
Dziscko powinno być wspolną decyzja czy to pierwsze czy kolejne. Nie ma co naciskać, upierać się przy swoim. Trzeba liczyć się też że zdaniem drugiej osoby. Skoro partner nie chce narażone dziecka trzeba to uszanować a nie postawić na swoim. Bo tak samo może stać się w dryga stronę. My możemy nie być gotowe na kolejne dziecko a partner będzie na nas wywieral wplyw. A to nie o to chodzi. To jest decyzja na całe życie.
2020-03-03 21:46
Gdybym chciała być taka samolubna to synek urodziłaby się ze 3lata wcześniej.Ja nie mogłabym tak postąpić i nie brać pod uwagę zadania męża.Dziecko to decyzja na całe życie,to "nasze dziecko" a nie tylko moje.Dzisiaj się do niego zaśmiałam,że jak uda się dostać do testowania laktatora to robimy sobie trzecie :D
2020-03-03 19:57
Decyzja powinna być wspólna, to jednak potem duże obciążenie dla rodziny, takie nieplanowane jej powiększenie, mogą pojawić się problemy, o których do tej pory nie myśleliśmy, a jednak wsparcie drugiej połówki to ważna sprawa, nie chciałabym zostać sama z taką nieprzemyślaną decyzją
2020-03-03 14:30
My razem postanowiliśmy, że będziemy mieli jedno dziecko ale ostatnio miałsm wystawić ubranka po córeczce i jednak zostały :) mąż mówi a może zmienimy zdanie :) nigdy nie wiadomo :)
2020-03-03 06:24
Może macie rację ze trzeba zapytać tak jakoś mnie poniosło ;) to chyba hormony ,)
2020-03-02 23:01
Patrycja dokładnie najważniejsze to żeby było rodzeństwo jak rodziców kiedyś braknie to żeby mieli siebie . Ja zawsze chciałam mieć przynajmniej dwójkę . :)
Moniczka myślę że zawsze można jakoś przekonać męża dobrymi argumentami :) ale niekoniecznie nie pytać jak sugeruje Aneczka bo ja bym np nie chciała być tak potraktowana .
Ja planuję tylko dwojkę
2020-03-02 22:14
MamaKisi to musi być wspólna decyzja a nie nie pytać sie
