Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Robienie zakupów z maluchami

Data utworzenia : 2013-03-04 13:12 | Ostatni komentarz 2022-01-22 22:33

Iwona

4570 Odsłony
22 Komentarze

Drodzy rodzice. Jak radzicie sobie robiąc zakupy z maluchami. Czy są grzeczne? Nie nudzi im się? Czy zdarzyła Wam się histeria malucha w sklepie? Niektórzy ludzie wtedy patrzą się na rodziców z takim niemiłym spojrzeniem.

2013-03-13 14:03

U nas przeważnie tak rodzinnie robimy zakupy.Więc mała z mężem a ja ładuję do koszyka co trzeba. Córka ma taki okres teraz że nie chce w wózku sklepowym jechać.Chce go pchać i z tym czasem mamy problem bo nie idzie jej wytłumaczyć że tak jest źle.Bo stoi na palcach żeby sięgnąć do wózka.Czasem ona idzie za mną a za nią mąż i ma ją na oku.A jak jadę już sama z nią do sklepu to nie ma opcji...wkładam ją do wózka.I nawet bez oporów wsiada,ale jak jesteśmy z mężem to bunt i nie chce wejść do koszyka. Czasem też coś wypatrzy na półkach,zabawkę,tłumaczę że nie teraz tego nie kupujemy bo np.mam nie ma pieniążków,lub masz prawie takie samo....itp Czasem dam jej dotknąć żeby sobie zobaczyła i dzięki temu unikam płaczu i histerii.skutkuje ta metoda u nas. Co do rossmana to za mną też zawsze ochroniarz chodzi jak nawiedzony

2013-03-12 22:50

burek1234 zwłaszcza wstydu nie mają ci którzy mają kasy w nadmiarze... W naszym mieście mieszkają ludzie którzy mają bardzo znaną firmę w kraju i wiecznie nie mają pieniędzy żeby w normalnym sklepiku zapłacić tylko wiecznie na krechę biorą bo kartą płacić nie mogą akurat. Biednemu jak 20gr w sklepie zbraknie to już się tego wstydzi że nie ma.

2013-03-12 20:18

Mnie również to śmieszy. A co do ochrony to ich praca żeby pilnować sklepu i towaru za to im płacą. Sloniątko masz racje taka prawda że bardzo często kradną starsze Panie i Mamy dlatego ochrona jest na nich wyczulona. No ja rozumie wszystko ale powiem wam na przykładzie sklepu w którym pracuje moja mama babka za połowę rzeczy zapłaciła połowę chciała wynieś z wózku z dzieckiem a jak przyszło co do czego to kasę miała żeby zapłacić. Więc trudno zrozumieć takich ludzi. Drugi przykład u mnie w mieście jak jest nowy towar w lumpie to zawsze policja wita bo Panie potrafią kraść skarpetki które po 50 groszy za parę kosztują to już jest szczyt wszystkiego. Moim zdaniem to nie jest bieda która ich zmusza do czegoś tylko jakaś choroba tacy ludzie wstydu nie mają.

2013-03-12 15:00

Rossmann jest chyba specyficznym miejscem bo ja równiez właśnie tam najbardziej odczuwałam że ktoś bacznie patrzy mina rece:)Zarówno przed ciążą jak i w ciąży,no i teraz z wózkiem to już wogole czuje oddech ochrony na swym karku:)Ale jakoś mnie to śmieszy zamiast drażnic

2013-03-11 23:41

Iwona, ja w Rossmannie byłam prześladowana za czasów ciąży :P Przychodziłam tam często z małą torebeczką w której miałam długopis i kartkę. Lubiłam zapisywać, czego mogę potrzebować i w jakiej jest to cenie. Nieraz słychać było dźwięk otwieranej i zamykanej torebki. Może to było powodem tego, że ochroniarz niemal sapał mi do ucha :P Ja swoje prawa znam, bo kilku znajomych w ochronie robi, więc nie ze mną różne numery :)

2013-03-11 12:23

Proud Mommy u nas taki jest w Rossmanie, co wejdę do tego sklepu zawsze zaraz koło mnie kręci się ochroniarz, nie raz się zastanawiałam dlaczego i teraz wiem o co mu chodziło. Hehe. Sloniatko007 fajnie przeczytać taką opinię, gdzie można się dowiedzieć jakie prawo nam przysługuje.

2013-03-10 13:49

ProudMommy-Kochana,niestety rzeczywistośc jest taka że to właśnie matki z wózkami oraz starsze kobiety najczęsciej kradna(pracowałam w ochronie...). Oczywiście nie mówie tutaj że wszyskie matki tak robia,jednak nie raz widziałam takie przypadki...Smutne to,ale i prawedziwe że niektóre kobiety wykorzystuja dzieci do tego by cos ukraśc:( Niestety taka jest rzeczywistośc,dlatego ja nie zwracam uwagi na podejrzliwe spojrzenia w sklepie,wiem ze to częśc pracy tych ludzi a ja niemam nic do ukrycia więc mni tonie przeszkadza. Pamiętajcie natomiast że w żadnym wypadku nie musiscie pokazywac co macie w torbach,bagażnikach od wózków itp. Nielicencjonowany ochroniarz ani kasjerka nie mają prawa zagladac do Waszych rzeczy-w takim wypadku możecie stanowczo odmówic rewizji i poprosic o zadzwonienie po policje.

2013-03-10 00:23

A macie wrażenie, że jak się wjeżdża wózkiem do sklepu, to wszyscy patrzą na was jak na potencjalne złodziejki? U nas tak jest w Stokrotce. Ledwo wjadę na sklep i już łazi za mną ochrona, a kasjerki zaglądają, czy czegoś dziecku pod kocyk nie wsadziłam. Porażka :/ Zamiast łapać prawdziwych złodziei, to prześladują niewinnych ludzi.