Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Relacje z mężem po porodzie

Data utworzenia : 2021-05-26 18:33 | Ostatni komentarz 2021-08-25 21:10

Wątek edytowany: 2021-05-26 18:40

Monia. 92

2751 Odsłony
198 Komentarze

Cześć dziewczyny :) 

Bycie w ciąży to piękny okres dla każdej przyszłej mamy, choć czasem trudny i ciężki. 

Ja będąc w ciąży na początku nie byłam z tego dumna przyznaje się, gdyż chciałam iść w stronę mojej kariery zawodowej. Później jednak zmieniłam zdanie i cieszyłam się coraz bardziej. Mój ukochany bardzo mnie rozpieszczał, robił śniadania do łóżka, kolacje, rozpieszczał mnie na maxa. Po porodzie jednak zmieniły się nasze relacje miałam wrażenie, że się oddalamy, cały czas byłam smutna i płakałam. Teraz jednak po okolo miesiacu wszystko wróciło do normy i kochamy się jak przedtem. 

Końcówki ciąży były dla mnie ciężkie ale nadal twierdziłam że gdy urodzę to pójdę do pracy. Zmieniłam zdanie gdy ją ujrzałam - mój cały świat, moja kruszynkę. Teraz gdy na nią patrzę to płaczę ale ze szczęścia, że taki cud mnie spotkał. Bardzo pomaga mi mój ukochany, powiem Wam że to szczęście że moja córka ma takiego tatę ♥ 

A jak to było u Was? Miałyście też taki ciężki czas? 

 

2021-07-17 22:55

Tak też tak myślę;))

2021-07-17 20:52

Magda_i_lena dokładnie im dłużej tłumimy w sobie tym więcej tego się zbiera i możemy wybuchnąć. A później żałować tego co się powiedziało. Lepiej uspokoić się i ja spokojnie porozmawiać

2021-07-16 09:49

Czasami też się wkurze ale wole ugryźć się w język i potem z nim porozmawiać na spokojnie. Grunt to rozmowa i nie trzymanie wszystkiego w sobie. Potem się może nagromadzić i jak człowiek wybuchnie to sam będzie żałował swoich słów. 

2021-07-15 16:28

Justamama popieram! 

Nie ma trzymać tego wsztstkiego w sobie 

2021-07-15 09:53

Pati jak byłam w ciąży to trudno było utrzymać te emocje 

2021-07-15 09:29

Pati to zazdroszczę bo ja się ugryźć nie potrafię. Ja szybciej gadam niż myślę i to jest mój problem bo potem z tego się robi wielka awantura i ja to wiem

2021-07-15 02:54

Lepiej się nie poczujemy jak wukrzyczymy co o tym myślimy albo będzie tak przez chwilę a później wyrzuty sumienia

2021-07-14 07:19

Mój to ma teraz ze mną przerąbane, budujące hormony czasami sama ze sobą nie mogę wytrzymać jestem nieznośna. Mimo wszystko daje radę ze mną wytrzymać. 

 

Lepiej nie mówić nic w złości, ja zawsze ugryzę się w język nigdy nie powiedziałam czegoś czego bym później żałowała. Później najczęściej jest rozmowa jak każdy ochłonie