Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1518 Wątki)

Relacje męża z Rodzicami

Data utworzenia : 2024-06-07 21:47 | Ostatni komentarz 2024-07-10 00:50

Wątek edytowany: 2024-06-07 21:49

Przygody_bobaska

198 Odsłony
23 Komentarze

Powiedzcie  mi co mam robić.

W skrócie.

Teściowie nic nam nie pomagają ani finansowo, ani mentalnie tylko wyśmiewają ze za tani samochód  z salonu, za małe mieszkanie, że  nic nie kupujemy tylko oszczędzamy.

Nie pomagają  przy dziecku.

Za to córce wszytko  dają  pomagają  kupili  2 mieszkania  i teraz ja utrzymują chociaż  z nimi nie mieszka to dają jej pieniądze na życie.

Co roku  jak mąż  ma urlop  2 tygodnie  jedzie im pomagać a córka  ich w tym czasie  jest albo za granicą  na wakacjach albo w Polsce   nad morzem lub w górach. Mąż w tym roku  też  chce jechać  im pomagać  i nie byłoby  w tym nic złego  ale chce mnie  z dziećmi  zostawić samą. Ja nie mam czasu  dla siebie aby iść  nawet  do kosmetyczki. Dzieci  nie chodzą  do żłobka, maz niby mi pomaga  w domu  ale też jest zmęczony  i zazwyczaj  siedzi i gra i w między  czasie  zerknie  na dziecko jak ja piorę  albo wstawiam zmywarkę. Noce u nas są strasze  bo mam pobudki co około 1-1.5 godz chodzę  jak zombii  do pierwszej  drzemki  Dzieci. Powiedziałam  mężowi  że ja nie widzę  tego  aby jechał  na 2 tygodnie  do rodziców  robić  a mnie zostawił. To się obraził. Czy ja wymyślam  czy to jest  dziwne? Dodam  że siostra  męża ma nianie i mama jej gotuje na tydzień jedzenie. Ja nie pamiętam kiedy byłam  u fryzjera  jak chciałam  podciąć  włosy mąż nie chciał zostać  z dziećmi bo za ciężko  i sam mi podciął  końcówki jak poszłam  do kosmetyczki  to dzwonił  co chwila kiedy  wracam.  Nie mogę  narzekać  bo pieniądze  mamy i nie robi  mi wyrzutów  jak kupuję  co chce. Tylko też zazwyczaj  kupuję  za moje pieniądze z konta  (mamy rozdzielność).

2024-06-08 06:47

Ja wyznaje zasadę że wolę zarobić sana niż czekać aż ktoś mi da. To że ktoś Was wyśmiewa że macie za rani samochód. Olej to. To nie jego sprawa. Kupiony za swoje. Teściowa widzi że sobie świetnie radzicie stąd nie pomaga finansowo. 

A co do urlopu to osobiście bym się nie godziła. Urlop u nas jest dla rodziny. Wiadomo są sytuacje że trzeba pomóc itp. ale nie za każdym razem. Mój mąż też ma bardzo zażyła relacje ze swoją mamą. Trochę się to poprawiło odkąd mamy córkę. Ale również potrafi grać często a ja chodzę niewyspana. Tutaj doskonale Cię rozumiem.

2024-06-07 23:13

Oj ja rozumiem że mąż chce pomóc ale w sumie on ma komu pomoc , żonie! Ma swoją rodzinę i można pomóc rodzicom w wielu rzeczach bo wiadomo ale ze na dwa tygodnie?? Bez jaj sama bym się oburzyła! Co by mąż powiedział na to jakbyś to ty chciała jechać do swoich rodziców by im pomóc? , bo zaloze się żeby była afera itd. jak to facecie! Im wolno wiele rzeczy a nam tylko siedzieć z dziećmi, gotowość, sprzątać itd a tak naprawdę to my matki też chcemy pomocy. 

2024-06-07 22:44 | Post edytowany:2024-06-07 22:49

Dla mnie również to nie jest normalna sytuacja. Pomoc super ,ale nie kosztem 2 tygodniowego urlopu. Mąż ma teraz też swoją  rodzinę  o którą powinien dbać. 

Nie pozwól na to byś nie mogła mieć również czasu dla siebie i na swoje przyjemności. Powinniście porozmawiać z córką od teściów żeby też się zaangażowała w pomoc rodzicom skoro oni również jej pomagają. I tym samym mąż powinien mieć więcej czasu dla Was i dla dzieci abyś Ty również mogła mieć coś dla siebie.

Nie pozwól by mąż się przyzwyczajał ,że wszystko na Twojej głowie. Musisz postawić granicę ,a on nie jest dzieckiem żeby się obrażać. 

2024-06-07 22:31

Jeżeli mąż chce pojechać na 2 tygodnie i zostawić ciebie sama z dziećmi to podzielcie Ten czas miedzy soba. Mąż pojedzie na tydzień do rodzicow , a drugi tydzień on zostanie z dziećmi a ty pojedziesz do rodziny czy na wakacje. 
Dobrze jeżeli mężczyźnie pokarze się jak wygląda zajmowanie się dziećmi czy domem. Ja Wczoraj zachorowałam tak , zę nie dałam rady wstać z łóżka . Mąż za mnie musiał ogranac dzieci to wieczorem był padnięty… a nawet za ogólne domowe porządki nie wzial się .. tylko , że starszy syn wieczorem zaczął wymiotować i mąż musiał wszystko posprzatac  jak i zająć się synem.. w nocy wstawał do młodszego (co ja zawsze robię) . w Takich sytuacjach mezczyzni mogą docenić pracę kobiet. 
 

2024-06-07 22:06

Generalnie kiepska sytuacja. Bo dopóki Twój mąż tego sam nie zmieni to niewiele zrobisz.. Fajnie, że pomaga, bo to jednak jego rodzice, ale niedobrze, że Twoim kosztem.. Ty tez masz prawo do odpoczynku i chwili wolnego..

Spróbuj z nim porozmawiać albo zacznij komunikować, że np wychodzisz w czwartek o 16 bo masz to i to.

2024-06-07 22:04

Wiesz co mąż już dawno powiniem odciąć pępowinę. 

On jest pewno na każde skinienie palca swoich rodziców i dlatego że jest ciągle to mają za nic Was , no tak to wygląda dla mnie. Za to córka pewno im odburknie,  nie ma jej kiedy trzeba więc się litują nad nią bardziej.

Co to ma być że się obraził,  ile on ma lat .

Założył rodzinę  z Toba i jeździ na 2 tygn urlop do rodziców,  pozwalasz na to ? 

 

Nie to nie jest normalne. Ja osobiście robiłabym awanturę o takie zachowanie, jak każdy urlop u rodziców. 

Nie możesz nigdzie wyjść bo jaśnie pan  z dzieckiem nie zostanie ? 

Mamo, żyj jak przed narodzinami, nie daj się wpędzać w żadne poczucia winy , nie daj sobie wmawiać, że normalnym jest spędzanie urlopu osobno.