Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2335 Wątki)

Poronienie

Data utworzenia : 2013-01-17 11:20 | Ostatni komentarz 2022-12-01 09:07

P.Janik

22898 Odsłony
409 Komentarze

Nie każda z nas przez to przechodziła, jednak wiem że część na pewno... Ja miałam szczęście, nie spotkało mnie to nigdy. Jednak boje się, że przez konflikt serologiczny poronię w następnej ciąży... Czy kobiety które przez to przeszły mogą podzielić się swoimi przeżyciami tutaj?

2021-04-24 09:47

Dziewczyny fajnie macie ze bable juz z wami ☺  uu mnie na usg wczoraj nogę na twarz zazucil 😂

2021-04-23 22:23

Mama być jak dziecko ma opanowane obroty z brzuszka na plecy i z pleców na brzuszek to spokojnie sobie poradzi

2021-04-23 14:06

Ewabrz on właśnie poki sie sam nie obracal to nie przepadal a teraz jak opanował obroty to tylko brzuszek

2021-04-23 13:55

Mamą być mój syn też tak od urodzenia najbardziej wolał. Najpierw go tak kładłam na brzuszek na drzemki ale wtedy byłam obok i pilnowałam a jak już się sam zaczął obracać to nie miałam wpływu... Kładłam na plecy a on zaraz na brzuszku z pupką do góry, tak mu było najwygodniej. I sam sobie główkę przekładał z jednego policzka na drugi :)

2021-04-23 13:06 | Post edytowany:2021-04-23 13:07

Ja to ostatnio co noc zawal przechodze mały się nauczył juz sam tak solidnie obracać i za kazdym razem gdy on mnie budzi lub czasem przebudzam się sama żeby sprawdzić czy wszystko ok i on jest na brzuchu nawet gdy go obroce na plecki czy boczek moment i znow jest na brzuchu bo tak się mu chyba najwygodniej spi a ja sie stresuje zeby się nie udusil ale słyszałam że takie dziecko juz samo potrafi kontrolować zeby obrócić sobie główkę na bok 

2021-04-21 09:54

Jasne bać się będziemy już chyba zawsze nawet jak będą dorośli 😃

2021-04-21 07:59

Każda mama będzie się bała o swoje dziecko czy to jeszcze nie narodzone czy już jak urodzi. Taka jest prawda. 

2021-04-20 23:44

Ja też na każdą wizytę chodziłam i chodzę z obawą, czy na pewno dalej wszystko ok. Najgorsze te początki były bo później jak już się czuło ruchy to wiedziałam, że żyje. Aż znów na końcówce ciąży czasem te ruchy były niewyczuwalne i panikowałam. Po porodzie wiadomo też, tak jak piszecie z powodu tej śmierci łóżeczkowej najbardziej albo że się dziecko przy kp zachłyśnie... różne są sytuacje... w rodzinie czy wśród znajomych też różne hisyorie słyszałam to potem jest ta obawa o swoje dziecko.