Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Poród w Święta!

Data utworzenia : 2017-07-07 07:47 | Ostatni komentarz 2017-07-13 10:20

nienormatywna

2099 Odsłony
43 Komentarze

Nie znalazłam takiego wątku więc tworzę, bo już świra dostaję. Babeczki mam termin na 23 grudnia i już mnie skręca na samą myśl, bo mieszamy 400 km od najbliższej rodziny więc nie ma opcji świąt u babci bo nie chcę rodzić gdzieś po drodze albo w nieznanych okolicznościach. No więc babcie przyjeżdżają do nas czyt. teściowa i moja mama.... No i mam rozwolnienie na samą myśl, a przecież to prawie za pół roku :P Tak czy siak - męża z córką nie mogę zostawić samych na święta, więc Nimi będą się zajmować dziadkowie a ja sobie będę w szpitalu (oby). No ale jak to ogarnąć - mąż i córka uwielbiają rodzinne święta, dużo ozdób, smakołyków itp itd. Jak myślicie jest coś co mogę już zacząć robić i mrozić??? Co polecanie? Jaki plan działania?? Jakie przetwory? Help!!!

2017-07-07 13:33

tak jak piszą dziewczyny uszka pierogi spokojnie możesz mrozić bliżej grudnia, ryba nie bardzo raczej.... A jacyś goście do Was przyjeżdżają na święta czy spędzacie sami? Bo to przeprowadzka tak daleko :) Tak jak pisały dziewczyny że goście też mogą coś przywozić zrozumieją a raz w roku też można skorzystać i coś zamówić w firmie cateringowej nie musisz wszystkiego bo to co zamrozisz to będziesz miała a mąż jak się sprawdza w roli kucharza??? Zawsze mąż może upichcić Ja wolę np jak mój ukochany gotuje bigos robi tak dobry że palce lizać :) Albo przenieść w czasie, a ozdoby czy prezenty już możesz zamówić lub zrobić schowasz w pudełka i już :) A teraz przed sezonem kupisz za grosze bo potem to szał zakupowy i ceny droższe jeszcze masz kochana dużo czasu będzie dobrze :):)

2017-07-07 12:25

Justyna czy Ty nie musiałaś być dzień wcześniej w szpitalu?

2017-07-07 12:22

Choć byłam w trochę innej sytuacji to rozumiem lek przed rodzenidm w święta tyle że ja miałam termin planówdj cesarkg tuż po Wielkanocy i bałam się że zacznie się wcześniej właśnie w święta co.byłam tylko tydz przed terminem. Ja rodzinę mam blisko ale tych świat nie obchodziliśmy w ogóle. Ja byłam w takim strachu żeby się nie zaczęło w święta i w tak złym stanie psychicznym bo bałam się cesarkg że powiedziałam mężowi że absolutnie nigdzie się nie ruszam nawet na chwilę z domu. No i siedzieliśmy tylko we dwoje. Jedynie ugotowajam żurek na wielkanocne śniadanie i zrobiłam jakąś sałatkę. Ja i tak już w pon musiałam trzymać dietę a od północy nic mi nie wolno było. Więc święta były jak każdy inny dzień. Wiem że bożeNarodzenie to trochę co innego dodatkowo ty masz już dziecko ale ja osobiście bym tak samo zrobiła. Wcale nie chciałabym mieć w domu rodziny jak się zacznie albo będę wracać z maluszkiem obolała do domu

2017-07-07 12:16

Spoko babcie przyjeżdżają, to może zrobią w tym roku same potrawy i je przywiozą, w bagażniku, dobrze zapakowane nie powinny nic stracić z siebie. Jeśli chcesz to tak jak piszą dziewczyny możesz zrobić uszka pierogi i zamrozić. Ryby raczej nie zamrozisz usmazonej. Catering też dobra sprawa. Jeden rok możesz tak zrobić. Co do terminu porodu, mój synek przyszedł na świat wg mojego wyliczonego terminu ( z uwzględnieniem długości cyklu) córcia nie pchała się, ale tu było cc, więc i tak tydzień przed Ja proponuję Ci zacząć w 39tc wprowadzić w życie plan 3xS czyli schody, szyby, seks, jeśli się uda byłabyś w domu na święta. Ale tu czytam, że jednak byś wołała być w szpitalu, wiesz ja raczej też ;P

2017-07-07 10:20

Ewa u mnie to tak samo wygląda każdy coś przynosi by jedna Osoba nie musiała robić wszystkiego ;) Nienormatywna to jeszcze za wcześnie by coś przyrządzać już na święta, najlepiej bliżej grudnia się za to wziąć.

2017-07-07 09:57

A może byś podzieliła obowiązki pomiędzy gości, którzy do Was przyjeżdżają? Powinni zrozumieć w jakim jesteś stanie. Każdy niech będzie za coś odpowiedzialny i dla Ciebie to będzie mniej stresujące i święta będa zorganizowane :)

2017-07-07 09:54

Podziwiam że się jeszcze świętami przejmujesz :) U nas na święta każdy ma przydzielone coś co ma przygotować, żeby "gospodarz" nie musiał robić wszystkiego. Jedna zrobi pierogi, druga sałatki itp. A w przypadku kiedy Ty będziesz jedną nogą na porodówce, albo już obiema, to gotowanie i szykowanie zostawiłabym mamie i teściowej. Podejrzewam że bardzo chętnie to ogarną za Ciebie, żebyś mogła się na spokojnie skupić na najważniejszej rzeczy :)

2017-07-07 09:46

Ja się urodziłam 23 grudnia :-) Ale powiem Ci tak, mama miała termin na styczeń, urodziłam się około 2tyg wcześniej. Większość kobiet rodzi przed terminem więc pewnie i z Tobą tak mędzie. W Święta będziesz już pewnie z Maluszkiem w domu :-) Co do przetworów, masz jeszcze sporo czasu. Uczka czy pierogi spokojnie możesz zrobić bliżej grudnia :-) Z ozdobami tak samo. Co da się zrobić i zamrozić zrób gdzieś na przełomie listopada i grudnia :-)