Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Poród w Święta!

Data utworzenia : 2017-07-07 07:47 | Ostatni komentarz 2017-07-13 10:20

nienormatywna

2096 Odsłony
43 Komentarze

Nie znalazłam takiego wątku więc tworzę, bo już świra dostaję. Babeczki mam termin na 23 grudnia i już mnie skręca na samą myśl, bo mieszamy 400 km od najbliższej rodziny więc nie ma opcji świąt u babci bo nie chcę rodzić gdzieś po drodze albo w nieznanych okolicznościach. No więc babcie przyjeżdżają do nas czyt. teściowa i moja mama.... No i mam rozwolnienie na samą myśl, a przecież to prawie za pół roku :P Tak czy siak - męża z córką nie mogę zostawić samych na święta, więc Nimi będą się zajmować dziadkowie a ja sobie będę w szpitalu (oby). No ale jak to ogarnąć - mąż i córka uwielbiają rodzinne święta, dużo ozdób, smakołyków itp itd. Jak myślicie jest coś co mogę już zacząć robić i mrozić??? Co polecanie? Jaki plan działania?? Jakie przetwory? Help!!!

2017-07-07 22:04

Justyna, ja miałam szczęście byłam pierwsza, miałam być druga, mąż w ostatniej chwili wszedł na salę na patologię. Ja już byłam z cewnikiem i z kroplówką. Juz o 8:30 byłam na operacyjnej Szkoda, że musiałam być dzień wcześniej, szkoda było mi rozstawać się z synkiem, źle to znieśliśmy oboje. :(

2017-07-07 18:11

MAM ją usg i ktg miałam przed cięciem rano . Reszta badań sprzed tygodnia rutynowe. Tyle że musiałam dzień przed trzymać dietę a od północy nie wolno mi było jeść ani pić. Biorąc pod uwagę że z przyczyn losowych cięcie miałam dopiero po 12w południe to z tym nie piciem było bardzo ciężko.

2017-07-07 18:03

Spokojnie, nie stresuj się za wczasu! Jest jeszcze sporo dni do szczęśliwego rozwiązania :) ja to mam zagwozdkę jak to będzie u Nas ze świętami, bo mały będzie miał trochę więcej niż 2 miesiące. Myśl pozytywnie i odpoczywaj :)

2017-07-07 16:52

Nie stresuj się za wczasiu. To na początek. :) do grudnia jest jeszcze na prawdę dużo czasu i zdarzysz że wszystkim. Babcie przyjeżdżają na pewno trochę wcześniej nie 24 grudnia więc co 3 pary rąk do pracy to nie jedna. :) we trzy wszystko pójdzie Wam szybko i sprawnie. W ostateczności zawsze możesz uszka, pierogi zacząć robić na początku grudnia i Pomrozić, ryba już na pewno odpada. Ozdoby możesz robić już na przełomie listopada i grudnia. Prezenty kupić przed sezonem. A na pocieszenie. Kuzynka miała termin na święta z córką a urodziła 18 grudnia więc na Święta byli już w domu. :) z Tobą też może tak być więc spokojnie. :)

2017-07-07 16:25

Justyna fajnie, w moim szpitalu jest zasada żeby być dzień wcześniej. Robią wtedy serię badań i usg i następnego dnia rano cięcie.

2017-07-07 16:07

Ja bym sie umowila ze kazdy cos zrobi i przywiezie...będziesz sie stresować gotowaniem,odmrazaniem itd...a tak to kazdy cos upichci,Ty i tak będziesz miala sporo na głowie w zwiazku z icj przyjazdem...oszczedzaj sie,a jeszcze szczególnie przy koncowce...

2017-07-07 15:49

MAM nie musiałam być dzień wcześniej. Musiałam się stawić w dniu cięcia rano do szpitala

2017-07-07 13:40

Myślę tak samo jak Zabusia90. Każdy niech coś przyniesie do jedzenia a co sie da pomrozić to zrób wcześniej. Myślę, że jak wigilia nie bedzie tak obfita jak co roku to nikt nie bedzie miał Ci tego za złe. A co do dekoracji to myslę że córka i mąż z Twoją małą pomocą sobie poradzą ;) Nie martw się na zapas :) Teściowa i mama napewno Ci pomogą w przygotowaniach. I pewnie zamiast gotowac będziesz siedziec i patrzeć jak one wszystko robią ;)