Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Pomysły na wakacje 2017?

Data utworzenia : 2016-12-22 16:33 | Ostatni komentarz 2018-08-08 09:45

marta.cis

11959 Odsłony
404 Komentarze

Wiem, że czasu jeszcze sporo ale...chcę w wakacje zrobić coś fajnego a zarazem innego, nie chcę już jechać nad polskie morze, które ostatnio jest przepełnione.

2017-02-17 07:26

Ja kocham jeździć autem. Miałam obawy i zniechęciłam sie po malym wypadku kilka lat temu, ale po kilku miesiącach mi przeszlo i moje uwielbienie do prowadzenia auta mi wróciło;) Majówkę właśnie wczoraj zaczęliśmy planować, bo maz chce wziąć urlop i nie wiemy kiedy;) Moze uda sie go przedluzyc o weekend majowy;)

2017-02-16 23:15

Jeśli już zeszło na auta i majówkę to ja zamierzam odświeżyc wiosną prawko :)

2017-02-16 21:52

Zamarancza a ja znowu wręcz przeciwnie.Lubię prowadzić,za kierownicą jestem wyluzowana,zazwyczaj jak jadę sama to śpiewam sobie ;) A macie jakieś plany na majówkę? :)

2017-02-16 07:05

Ja nie lubię prowadzić auta. Niepotrzebnie robiłam prawko, bo boję się jeździć. Wracając do tematu to chyba moje wakacje w tym roku spędzę w domu, bo nie mogę się na nic zdecydować i miejsca później nie będzie :(

2017-02-16 00:19

Moja siedzi z moim chlopem wtedy z tylu:)

2017-02-15 22:38

U nas w mieście raczej mały ruch i jeden więc nie można sobie aż tak poszaleć na drodze z wymijaniem ;) Ewelina.Sz zawsze można czymś dziecko zabawić jak zaczyna marudzić ;) Przy starszym to już się nie sprawdza ;) jak marudzi to nic nie działa,chyba że telefon i baja ;)

2017-02-15 22:19

Haha MAM to niezle;) Pamela mi tez przeszlo po zrobieniu prawka, chyba przez to ze skupiam sie na drodze a nie na tym co jest dookola. Ja tez siedze z corka , nie ma opcji zeby została sama z tyłu. Tak było od początku nawet jak jeszcze nie wymiotowala podczas drogi. Teraz tum bardziek bym jej nie zostawila.

2017-02-15 22:14

Ale macie z tą chorobą lokomocyjną! Ja miałam za dziecka jak jechaliśmy w dalszą podróż do Niemiec wtedy jadłam Aviomarin żeby przespać i coś zjeść w podróży. Czasem też w szkole jak nad morze jechaliśmy np to też jadłam tabletke a potem było ok.Z powrotem już nie potrzebowałam.Dawałam radę bez. A jak synek był malutki zawsze jeździłam z tyłu koło niego ;) a jak trzeba było zrobić postój na karmienie to raz dwa z fotelika i do cyca bez wychodzenia z auta ;) Nie mogę doczekać się wakacji.....