Pomysły na oszczędzanie

Czasem trudno wyronic w sobie te nawyki, ale jak już wejdą w krew to się zapomina j robi automatycznie 

U nas wszystkie ładowarki na jednej listwie, wystarczy Patryk i święty spokój :D 

Ja mam tą dobroć ze mam swój ogródek ale w tym roku marchewka, Pietruszka i cebula poschodzily po kilka sztuk, na szczęście teściowa ma ogromne zbiory i się dzieli :) 

Ja sobie dużo warzyw i owoców sezonowych mrożę, w tym roku zamroziłam Borówki, czerwone porzeczki, maliny, wiśnie, truskawki, będą nowe smaki dla małej. 

Teraz mam trochę jablek i gruszek to też fajnie byłoby jakieś musy i kompoty zrobić. 

Nie mam możliwości latać po kilku sklepach za promocjami, więc np jeśli planuję zakupy w biedronce to szukam tam produktów na promce i z nich staram się przygotowywać posiłki. W ogóle planowanie posiłków jest super sposobem na oszczędzanie, bo i kupuje się mniej, i się wszystko zuzywa

U nas to samo zawsze zostawi 

też muszę kurczę męża oduczyć wyciągać nie potrzebnych ładowarek z prądu

My mamy to szczęście w postaci tesciow którzy dają nam dużo swojskich produktów jako wyprawkę, spora oszczędność ale też pewność że to najlepsze produkty :) a jeśli chodzi o oszczędzanie np prądu to mój mąż wyjmuje wszystkie sprzęty których nie używamy z kontaktu  tzn ładowarki itp 

jeśli chodzi o takie warzywa czy owoce to naszczęscie mam w domu mały ogródek i dodatkowo moim rodzice więc zawsze coś się zaoszczędzi jeśli chodzi pod tym względem, ale też staram się robić listę na zakupy i trzymać się jej sztywno

ja też dosyć często jeśli nie potrzebuje kosmetyku na już to kupuję na makeup.pl bo zauważyłam że jest spora różnica cenowe między rossmanem a tym makeup.pl. Czasem się też zdarza że kupię na ezebra. Ja jestem też wielką fanką kupowania na zakupach np jakiś ciuchów. 

Ja kosmetyki kupuje na e-zebra, 3x taniej niż w Rossmannie, środki czystości na promocjach jak się uda bierzemy na zapas, z jedzeniem to raczej na bieżąco (ciężko oszczędzić) ew. Kupuje to co sezonowe, więc tańsze :)