Podejście Faceta do Święta Mamy

My już dawno chodzimy do innych dzieci żeby córeczka miała z nimi kontakt a nie była ciągle przez wirusa izolowana 

Mój dwulatek to mega urwis. Niszczyciel dorobku rodziców. Zabawkami sam nie chce się bawić i w domu też nie za bardzo. Ale z innymi dziećmi bez względu na wiek bardzo ładnie się bawi. Chyba potrzebuje kontaktu z innymi dziećmi bo w towarzystwie innych zachowuje się zupełnie inaczej niż w domu przy rodzicach. Ta izolacja przed wirusem u nas jest na minus bo dziecko tylko w domu z dorosłymi a jak widzę kontakt z innymi jest bardzo ważny przy małych dzieciach, które poznają dopiero świat. 

Misiowa warto dbać w takich przypadkach żeby dziecko miało kontakt częsty z rówieśnikami

Wiadomo charakter to jedno, ale otoczenie ma wpływ. Jak non stop było się przy dorosłych i inne zabawy to czasami dziecku ciężko się przestawić. I sama znam dzieci co uważają rówieśników za slabych kompanów, bo wolą one z dorosłymi. Dlatego fajnie mieć rodzeństwo w zbliżonym wieku, to wtedy chyba też łatwiej dzieciom nawiązywać kontakty z innymi dziećmi.

Dzieci są różne. Jedne wola się z młodszymi bawić bo mogą się nimi "opiekować" a inne wola że starszymi. Albo wlsnie z dorosłymi 

coś w tym jest...syn jak był mały to wolał z dorosłymi bo był jeden córka już zupełnie inna od małego lubiła dzieci.i to może nie kwestia wychowania tylko czy dziecko ma swoich rówieśników od małego albo kompana do zabawy, i ogólnie od charakteru dziecka,bo przecież nie każdy rodzi się dusza towazystwa

Towarzystwo do zabawy zależy też od wychowania. Znam dziewczynkę co nie ma rodzeństwa i mimo chodzenia do przedszkola i kontaktów z innymi dziećmi to przez to, że byli zazwyczaj tylko dorośli to tylko z nimi chcę się bawić. Inne  dzieci jej nie pasują.

Aneczka moja robi dokładnie tak samo :)