Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

On jest bez uczuć

Data utworzenia : 2023-10-10 23:40 | Ostatni komentarz 2023-10-19 15:21

Papilotka89

700 Odsłony
20 Komentarze

Jesteśmy ze sobą 9 lat. Moj chłopak okazuje bardzo mało uczuć,nie całuje mnie,nie przytula,nie mowi ze kocha. Ogólnie z charakteru jest dość oziębły,egoistyczny,narcystyczny.Strasznie mnie to denerwuje..Nigdy nie płacze,nie wzrusza się.Nie dawno urodziło nam się dziecko i co do niego tez jest mało uczuciowy,splynelo to po nim. Gdy rodziłam nawet nie złapał mnie za rękę,nie przytulił. 
,nie podziękował.W domu mało sie nim zajmuje,bawi. W nocy nie wstaje,mało mi pomaga a tylko krytykuje każda moja decyzje. Nie mam żadnego wsparcia,wręcz przeciwnie w kłótni potrafi mówić mi naprawdę przykre rzeczy dot tego ze jestem chu*owa mama. W towarzystwie gra ojca,przez co każdy widzi to inaczej..Czuje jakbyśmy byli z innych światów. Ja jestem mega wrażliwa osoba,kocham moje dziecko nad życie. Daje mu dużo uwagi,miłości,staram się zapewnić mu wszystko..a Mój chłopak wręcz przeciwnie. Czasami mysle ze złe wybrałam. Cieszę się z synka,jest cudowny i nie wyobrażam sobie ze miało by go nie być ale momentami żałuje ze mam go właśnie z tym człowiekiem :// coraz częściej tez mam w głowie rozstanie ale nie mam dokąd pójść i za co się utrzymać bo póki co jestem na zasiłku :( 

2023-10-11 17:00

Jest to bardzo przykre i coraz częściej ostatnio słyszę o Takich i podobnych przypadkach nie wiem co dzieje się z tym światem Czy to jest pęd życia Czy być może ludzie są troszeczkę rozczarowani tym jak wygląda ich życie a czegoś innego się spodziewali inny plan mieli życie w obecnych czasach No niestety nie oszukujmy się Nie jest łatwą sprawą żeby jakoś w miarę funkcjonować i cieszyć się z tego życia trzeba mieć Brzydko mówiąc twardy tyłek jakoś tak ostatnim Czasem mam wrażenie że wszyscy ludzie sobie wilkiem że coraz więcej właśnie jest takich sytuacji gdzie partnerzy nie mogą się dogadać Gdzie brak jest tych uczuć Ja nie powiem że u mnie jest idealnie bo u nas również zdarzają się kłótnie sprzeczki chyba jak w każdym związku i one w związku muszą być bo też tak jakby odświeżają atmosferę i można wyjaśnić sobie wiele spraw też tam miłość może żebyście mnie nie zrozumiały źle ona jest ale nie jest okazywana sobie w taki sposób jak na samym początku gdy człowiek był młody miał mniej obowiązków życie nie było tak poważne plany nie były tak poważne nie było jeszcze rodziny było się takim młodym zakochanym mówiącym sobie kilka razy dziennie że się kocha zapewniającym się wzajemnie o tych uczuciach no jest teraz troszeczkę inaczej ale wydaje mi się że to po prostu pęd życia nie wiem co mogłabym doradzić ci w twojej sytuacji tym bardziej że piszesz że Twój partner jest taki od początku To nie jest tak że to się z biegiem czasu zmieniło a na początku było pięknie ładnie i kolorowo tylko jak piszesz On po prostu taki jest więc nie wiem co tutaj poszło nie tak Czy miłość to wszystko na początku zaślepiła często właśnie tak bywa Może spróbuj na spokojnie porozmawiać powiedzieć o swoich uczuciach może on tego tak nie widzi jak ty faceci często po prostu tacy są mniej uczuciowi niż my kobiety nie przeżywają tak wszystkiego i też nie potrafią się domyślać czarno na białym czasem trzeba im wytłumaczyć i rozjaśnić Jakie są nasze przemyślenia i uczucia Myślę że kłótnie sprzeczki tutaj nic nie dadzą tylko pogorszą sprawę a będą To tylko dodatkowe nerwy dla ciebie i dla bobasa

2023-10-11 15:50

Tak ciężko tu wierzyc w jakakolwiek zmianę 🤷‍♀️

2023-10-11 15:25

Niestety ale tacy ludzie to ciężko żeby się zmienili. . Taki charakter wynikający pewne z przeżyć z tego jak sam był traktowany w przyszłości w dzieciństwie. Mój na przykład też nie jest wylewne uczuciowo No ale jak długo już go znam raczej to akceptuję że nie lubi mówić o uczuciach jak nie musi okazuje je na swój sposób 

2023-10-11 14:05

Jedyne rozwiązanie jakie widzę to namówienie chłopaka na wizytę u specjalisty, wydaje mi się, ze to nie jest zwykła oziębłość tylko jakiś większy, głębszy problem. 

Jeśli to jednak kwestia po prostu charakteru to muszę przyznać, że bądź co bądź 9 lat to kawał czasu i wiedziałaś od początku jaki jest, dlatego dziwię się, że nie przemyślałaś tego związku wcześniej, przy dziecku rozstanie zawsze jest trudniejsze i jednak będziecie już związani do końca tym, że macie wspólną pociechę. 

Ja nie będę Ci słodzić ani Cię głaskać po głowie bo sama jestem po mega toksycznym związku z osobą z borderline i powiem Ci to co powiedziałabym sobie te kilka lat temu gdy jeszcze tkwiłam w tym związku: jeśli jest to problem psychiczny, a on nie chce się leczyć to UCIEKAJ!!! Może ostro ale z własnego doświadczenia wiem, że w takich przypadkach jest potrzebna osoba, która trochę kopnie w tyłek i powie takie słowa, ja też tego kiedyś potrzebowałam, a teraz mam normalny związek i spokój. 

2023-10-11 13:49

Niesamowicie Ci współczuje, a jednocześnie doskonale rozumiem. Mam bardzo, ale to bardzo podobą sytuacje.. Nawet nie mam siły o tym pisać. Ale trzymam za

ciebie kciuki, bądź silna i mam nadzieje, że wszystko sobie poukładasz jak trzeba i będziecie z synkiem szczęśliwi.. bo to jest najważniejsze :)

2023-10-11 13:10

Bardzo ci współczuje, nie powinien cię tak traktować. Na pewno dobra była by rozmowa taka szczera powiedzenie co nam się nie podoba ewentualnie pójście na terapię. Jeżeli to nie pomoże możesz szukać pomocy w różnych ośrodkach aby pomogly ci finansowo. A może masz kogoś w rodzinie u kogo mogłabyś się tymczasowo zatrzymać. Jeżeli naprawdę nikt nie będzie mógł ci pomóc są domy samotnej matki gdzie na pewno będą cie traktować lepiej niż partner, a w ostateczności po rozstaniu możesz prosić o alimenty na dziecko. Pamiętaj że twoje zdrowie psychicznie jest naprawdę ważne mam nadzieję że uda Ci się uda. Ściskam mocno trzymaj się ❤️

2023-10-11 12:08

Bardzo przykra sytuacja, ale myślę że powinnaś odejść od tego człowieka jeśli cię nie szanuje 

2023-10-11 11:34

Bardzo wspolczuje ci takiego związku tym bardziej ze macie dziecko to wiele zmienia

hmm tak się zastanawiam czy jak wczesniej zanim zaszłaś w ciąże on był taki oschły itp to nie miałaś myśli żeby się rozstać ? 
9 lat to dużo i nie raz się zastanawiam i dziwie ze jedna osoba w związku „narzeka” na druga ze nie ma wsparcia nie poświęca jej uwagi a mimo to dalej są w związku 

nie zrozum mnie źle proszę bo nie chodzi mi o ocenianie ciebie ani nic z tych rzeczy ! 
sama byłam w związku w którym byłam 6 lat i już pod koniec zaczelo się psuć i było podobnie przy innych zgrywał super chłopaka a jak byliśmy sami był zupełnie inny bardzo się cieszę ze nie zaszłam z nim w ciąże i rozeszliśmy się….

 

takie wybory nie są łatwe i w pierwszej kolejności na pewno dobrze było by porozmawiać z nim o tym co czujesz ze jest ci źle, ciężko i potrzebujesz wsparcia 

dobrze było by porozmawiać z rodzicami o sytuacji jaka się dzieje myśle ze na pewno by ci pomogli i cię wspierali gdybys podjęła decyzje o rozstaniu 

ty sama tez będziesz najlepiej wiedziała co będzie dobre nie tylko dla ciebie ale i dla dziecka 

my nie zdecydujemy za ciebie co masz zrobić 

pamietaj żeby zawsze na spokojnie siąść i wszystko przemyśleć zanim podejmie się decyzje na 100%