Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1581 Wątki)

nasze najlepsze wspomnienia z dzieciństwa

Data utworzenia : 2013-09-09 16:49 | Ostatni komentarz 2015-04-24 19:31

7163 Odsłony
62 Komentarze

ja bardzo dobrze wspominam wakacje u babci zapach pieczonego chleba

Dodaj komentarz

Strona: 1 2 3 4 5 6 .. 8

Sortowanie:

2014-01-16 10:16

a kto się bawiła w Czarodziejkę z Księżyca? :D

2014-01-16 09:56

Na polonii 1 zawsze :) "Kapitan Daimos" był numerem jeden :)

2014-01-16 09:22

Zazdroszczę takich zabaw na świeżym powietrzu. Ja nie wychodziłam w ogóle na podwórko bo blisko były ruchliwe ulice. A oglądałyście bajki na Poloni1? Eh, codziennie musiałam obejrzeć nowe odcinki, a przecież nic specjalnego w tym nie było. Wręcz odwrotnie.

2014-01-16 09:12

Ja jeszcze pamiętam zabawy nasze w zimie tz moje mojego starszego brata i siostry. Mieszkaliśmy na wsi i nasza łąka kończyła się nad kanałem, a w zime był on zawsze zamarznięty i zasypany śniegem i jakie tak powstawały tunele jakie skrytki śnieżne , domy ze śniegu i wyobraźcie sobie jak patrzę teraz ma młodzież siedzącą przed komputerem i nie chce im się nosa z domu wystawić to mi ich trochę szkoda. My mieliśmy ciagle to nowe szalone pomysły. Albo popołudnie spędzone w stogu siana i jak się potem okazało zamieszkał tam pies który miał pchły i troszkę to swędziało.

2014-01-16 09:04

Proud Mommy ja kiedyś przed pójściem do przedszkola wymalowałam się cieniami mamy. Dobrze, że mama zauważyła przed wejściem bo nie wiem co by sobie przedszkolanki pomyślały. Jak byłam mała zawsze bardzo chciałam mieć kotka. Nie było mowy bo moja mama nie lubi kotów, uważałam wtedy, że to okropne brzydzić się kota bo chodzi po szafkach kuchennych i okropnie śmierdzi jak nasika gdzieś w mieszkaniu. A teraz... nadal lubię koty ale już nie chciałabym mieć ich w domu. Właśnie przez to, że bywają złośliwe i niepokorne, wszędzie włażą, a jak się nie ma zamkniętej kuchni to problem. No i koty często przenoszą niebezpieczne dla dziecka choroby.

2014-01-16 07:39

łaplii , zapach do dzis pamietam , specifiiczny :) moja mama nigdy sie nie maluje , delikatny makijaż - tusz i lekki błyszczyk takze pola do popisu z kosmetykami nie mialam ..starsza siostra kitrała po szafkach abym nie znalazła :) a jesli chodzi o obcinanie wlosów to baardzo lubilam podcinac swoj xd Jednego razu poszłam do dziadków na dół i w ich łazience ogolilam dziadka maszynka jedna brew :D w 2 kl podstawówki bam :D I nosilam beret na l ewej stre mocno prawie pod okiem aby widac nie bylo :D

2014-01-16 06:29

Mnie jakoś nie ciągnęło do obcinania włosów lalce, ale ostatnio wspominaliśmy z rodzeństwam te łapki co się przyklejały do ściany i jak cały sufit był w plamach to dopiero była zabawa i pamiątka na ścianach pozostała i tatuś musiał brać wałek i malować :)

2014-01-15 22:52

Ja z siostrami robiłyśmy sobie zabawy typu miss wieczorami. Przebierałyśmy się w mamy sukienki i zakładałyśmy jej buty na obcasie :) Ale było zabawy!

Strona: 1 2 3 4 5 6 .. 8

Pokaż: 8 16 24