Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Kwiatki kwiatuszki

Data utworzenia : 2014-02-10 13:22 | Ostatni komentarz 2022-02-18 16:57

Aniss

6367 Odsłony
44 Komentarze

Dziewczyny jak kazda kobieta macie zapewne spora ilosc kwiatów w dmu zastanawiałyście się kiedys nad mocą waszych kwiatów które stoją na parapecie? Moje ulubione kwiatki to fiołki, od lat miałam ich masę w domu a przez moje uwielbienie do tych kwiatów udało mi sie stworzyć nowe odmiany których wówczas jeszcze nie widziałam w sklepie, jednak z racji możliwosci tych kwiatów zlikwidowałam je wszystkie w okresie ciaży, ( są tpo kwiatki niezbyt dobre dla alergików ich liście lubią zbierać kurz)

2014-03-25 13:47

no właśnie wiem o tym paleniu, ale wiecie co mój wujek ma piękne fiołki a kopci przy nich niemiłosiernie, a u nas nikt nie pali i padają:( co do storczyków tylko mnie się trzymają, u siostry padły i u mamy też. Ale ja o nie jak o dzieci dbam, zasilam, myje ściereczką delikatnie itd. nie wiem teraz mam w domu chłodno i im to służy, bo wcześniej mało kwitły a teraz cały czas kwitną.

2014-03-25 13:37

ja mam tylko takiego , dostalam od mamy jak sie wyprowadzałam :D Kiedys byl w porcelanowej doniczce ale spadł i doniczka popekała ..kwiatek tak w tej doniczce stal jeszcze z tydzien i chyba to go wykonczyło ...nie ma w nim zycia :D

2014-03-25 12:10

Niestety nie znam wszystkich nazw moich kwiatów ale głównie są to storczyki. Kupiłam kilka takich usychających w leroy merlin nie wiedząc nawet jaki mają kolor a teraz pięknie się odradzają, jeden ma nawet 3 łodygi i kwitnie na prawdę bardzo długo. To moje jedyne osiągnięcia w ogrodnictwie.

2014-03-25 11:46

Kikacu co do fiołków, to nei wiem jakie tak naprawde warunki lubią, bo mieszkając z rodzicami miałam ich pełno u mnie w pokoju rosło ich sporo pięknych okazów kiedy u mamy gineły wszystkie, ale tutaj zażucam palenie papierosów. Storczyki są piękne, jednak wole je u innych;) nie lubią kwiatów które zasłaniają zbyt dużo światła na oknach ;) czyli najlepsze jakieś niskie w dodatku kwitnące;) Co do mandarynki też kiedyś mieliśmy śmieliśmy się z mężem bo zanim zaszłam w ciaże zarówno drzewko cytrynowe jak i mandarynkę obsypało w owoce, potem zaatakował ją jakiś mączniak czy cos i posżła na starty cytrynę jednak mamy sytsematycznie przycinamy co skutkuje w owocach ;) w ubiegłym roku mielisy cytryny większe niż dostepne w sklepie;) Nie wiem co się swięci ale obecnie wszystkie kwiaty u nas kwitną;) wężownica drugi raz;) co zazwyczaj czytałam ze powinna w lipcu lub sierpniu;) cytryna standardowo obsypana w kwiaty wiec bedą po raz kolejny cytrynki a zupełne zaskoczenie to kwiaty na kwiatku Kawy ;) Nie mam jednak szczęścia do paprotek, kiedy miałam 14 lat uratowałam jedna paprotke przed wyrzuceniem w zasadzie przygarnełam doniczke z ziemia;) odwdzieczyła mi się;) każdy mi jej zazdrościł jednak kiedy sie przeprowadziłam po ślubie w przeciagu kilku miesięcy zmarniała i nie udało jej się już uratować, kupiłam potem jeszcze kilka ale niestety wszystkie usychały - kiedyś czytałam ze nie bedą takie kwiaty rosły jeśli ktoś choruje na serce.

2014-03-25 10:45

Kikacu ja zaś nie mam ręki do storczyków, i te które miałam ususzyłam.

2014-03-25 10:40

Ja we wszystkich oknach mam storczyki, jestem ich maniakalnym zbieraczem. Sama je też rozmnażam, mąż ostatnio chcąc otworzyć okno nieźle się namęczył bo tyle miejsca już zajmują. Dawniej lubiłam kaktusy, zostały wszystkie w domu u rodziców, tez przeróżne ale dla dzieci nie są bezpieczne bo kłują. Storczyk tez nie jest bezpieczny, ale mała jakoś nie rwie się do nich. Na obsiedliny dostałam też parę innych kwiatków i tez wszystkie trzymam i rozmnażam. Lubię bardzo fiołki alpejskie, ale jakoś nigdy nie chcą u mnie się trzymać (padają po 4-6 miesiącach) i zupełnie nie wiem dlaczego. Ja znów wierzę w bambusy, zawsze mi mówili, że trzeba mieć jednego chociaż no i zawsze mam tego jednego na szczęście;) Ostatnio się bardzo zawiodłam na mojej mamie, bo zostawiłam jej pod opieką mandarynkę ozdobną i tak się opiekowała, że ją ususzyła :( a miała już 6 lat i zawsze tyle owoców, że się uginała.

2014-03-25 08:58

A ja najbardziej preferuję roślinki, " z których mogę czerpać korzyści" Posiadam aloesy- pięknie działają na cerę trądzikową nalewki z aloesa (niestety w ciąży nie używam, bo zapach spirytusu mnie przerasta), na poparzenia przykładamy rozłupany listek i pięknie się goi, tak samo z podrażnieniami. Drugim moim faworytem jest geranium, niezbędny przy przeziębieniach.

2014-02-11 23:17

Ja mam 3 kwiatki na oknie w kuchni, 4 w salonie, 2 w sypialni i 1 w łazience. Nie znam wszystkich nazw, bo po prostu nie mam czasu poszukać, a kwiaty były już w domu jak się wprowadziłam. Moja babcia uwielbiała kwiaty i dlatego pielęgnuję je jak tylko mogę. Mam anturia, mam dracenowate czy jukowate jakieś dwa, mam szeflerę, bluszcz i skrzydlokwiat. Chyba zrobię jutro fotki, może któraś mi pomoże w nazwaniu tych pozostałych. Planuję w najbliższym czasie, czyli na wiosnę, trochę bardziej zazielenić dom i kupić dracenę oraz fioletową cantadeskię.