Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1492 Wątki)

Książeczka zdrowia dziecka

Data utworzenia : 2013-12-09 15:13 | Ostatni komentarz 2015-01-15 21:12

mamabasia

6717 Odsłony
36 Komentarze

Jak wyglądają książeczki zdrowia Waszych dzieci? Czy lekarz wypełnia wszystkie rubryczki? Nosicie ją zawszę ze sobą? U nas wszystkiego pani doktor nie wypełnia, pomija tabelkę z rozwojem dziecka, zastanawiam się można samem w niej zaznaczać jak się rozwija dziecko?

2013-12-15 20:37

Lence również mierzą obwód główki i klatki piersiowej, a także ważą ją, choć na ostatniej wizycie sama nie chciała się zważyć, więc robiła to z tatą ;) U nas tak prawdę mówiąc jeszcze nie było jakiś innych wizyt prócz pediatry czy ortopedy, co jest w książeczce napisane. Mamy także informację o rehabilitacji i zajęciach przeprowadzanych.

2013-12-15 20:10

U mnie mierzą od czubka głowy do pięt, do tego obwód głowy i obwód klatki piersiowej, a później obowiązkowo ważenie. I pielęgniarka to wpisuje w książeczkę z datą pomiarów. Aż wam później zrobię zdjęcie jak moja książeczka wygląda, bo to co wy piszecie to się w głowie nie mieści. Skąd później inni lekarze mają znać historię dziecka, skoro książeczka pusta.

2013-12-15 19:38

U Nas mierzą ale tylko od główki do pupci - bez nóg.. Cały będzie teraz zmierzony dopiero jak stanie na nogi..

2013-12-15 19:24

Mnie zastanawia to, dlaczego nie mierzą mojego dziecka? Sama muszę to robić.

2013-12-15 15:29

Mnie to dziwi, że u was tak traktują książeczki. Ja nawet w swojej książeczce jak byłam mała mam wszystko wpisywane. Wiem ile w którym tygodniu wazylam, mierzylam, kiedy jaka chorobe przeszlam. Uwazam, ze kazdy lekarz powinien wszystko wpisywac w ksiazeczke.

2013-12-15 10:24

Silje, zazdroszczę! Podoba mi się taki sposób działania lekarzy. W końcu po to mamy te książeczki, żeby było wszystko napisane w razie jakichś wizyt w szpitalu, w sanatorium. A nie, że każą matce odtworzyć z pamięci, kiedy i na co dziecko chorowało oraz co i jak przyjmowało.

2013-12-14 23:57

O kurde, a u mnie wypełniają wszystko. I książeczkę muszę mieć na każdej wizycie, nawet jak katar miała to ma wpisane lekarstwa jakie lekarka zapisała. Ortopeda tak samo wpisy zrobił. W ogóle u nas to pierwsze co lekarka mówi to - dzień dobry, proszę podać książeczkę dziecka.

2013-12-11 20:34

Mojej córce również nie wpisują wzrostu w rubrykach, bo też jej nie mierzą, sama to robię. U nas również wpisane są info o porodzie, choć uważam, że książeczka powinna być zakładana już u ginekologa, by on także mógł wpisać potrzebne informacje, a nie w szpitalu wpisują, podczas wywiadu. Są też informacje o szczepionkach i informacja z wizyty u ortopedy. Jest też certyfikat badania przesiewowego słuchu i informacja o rehabilitacji córki w szpitalu. A książeczkę mamy taką jaka jest na zdjęciu wstawionym przez mamabasia.