Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Kiedy ktoś obcy dotyka Wasz brzuszek?

Data utworzenia : 2015-01-07 14:36 | Ostatni komentarz 2022-01-24 10:04

SasiaS

8237 Odsłony
89 Komentarze

Hej ;) Zastanawiam się czy denerwuje Was kiedy ktoś nieznajomy, obcy, czy tez osoba z dalszego kręgu dotyka Wasz brzuszek? Mnie denerwuje.. :P Zawsze mówię , że słyszałam jak ktoś dotknie brzucha ciężarnej to będzie łysy :P :)

2015-01-14 13:16

Martyna-1988 - haha trafne spostrzeżenie :) :D:D:D

2015-01-14 13:04

Joanna S - teraz biedak będzie się codziennie w lustrze przeglądać i sprawdzać czy zaczyna łysieć ;p :D

2015-01-14 11:58

Martyna - to miałaś stalowe nerwy ;) Ja wczoraj wybrałam sie z mężem do pizzerii i spotkałam chłopaka mojej kuzynki którzy byli na Naszym weselu ;) Bez skrępowania właśnie dotknął mojego brzuchala:P powiedziałam, mu że łysieje się od tego. Zrozumiał, że dziecko będzie łyse;) Szybko mu odpowiedziałam, że raczej o nim myślałam :D Przeraził się bo miał bujna czuprynę ;) Zofia-1985 - Dla mnie tez jest to intymna sprawa. ;)

2015-01-13 17:41

Nawet bym nie pozwoliła, żeby jakieś obce łapy na mnie wylądowały - czy to w ciąży czy bez ciąży. Brzucha nie pozwalałam dotykać obcym ani nawet znajomym. Pozwolenie oczywiście miał mąż, moi rodzice, brat, bratowa, kuzynka i moje ciocie (choc nie robiły tego za często). Dla mnie gładzenie brzucha to taka trochę intymna sprawa, nawiązywanie więzi z dzieckiem. Mojego dziecka też nikt obcy nie tuli i nie głaska...

2015-01-13 17:29

Lubiłam kiedy dotykały mój brzuszek najbliższe osoby: mój mąż- wiadomo, moja mama i siostra - dotykały i rozmawiały z dzidzią, były tak szczęśliwe, a mi było bardzo miło. Kiedyś siedziałyśmy obok siebie z mamą i chyba z pół godziny trzymała rękę, bo wnusia tak do niej pukała i kopała, że aż cały brzuch mi chodził. W naszej rodzinie to pierwsze dziecko, więc wszyscy byli strasznie podekscytowani. Nie przeszkadzało mi też kiedy robili to przyjaciele, chociaż Ci z reguły pytali czy mogą. Przyjaciółka, która chciała strasznie poczuć jaki ten brzuszek jest, czy para przyjaciół, którzy mówili, że taki brzuszek daje mega szczęście i chcieli troszkę "uszczknąć" dla siebie. To było miłe i absolutnie mi nie przeszkadzało. Co innego jak tak bez ostrzeżenia podchodził ktoś mniej znany i łapał od razu za brzuch, czułam pewien dyskomfort, ale w ciąży byłam jakaś taka meega spokojna i na wszystko patrzyłam przez różowe okulary i było mi wszystko jedno ;p

2015-01-10 16:30

Oj pewnie alkohol jej zaszumial w głowie :-)

2015-01-10 15:36

Przypuszczam, że na drugi dzień nic nie pamiętała :D

2015-01-10 15:11

Judytko dobrze ja załatwiłaś zasłużyła sobie małpa jedna