Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2300 Wątki)

Infekcje intymne w ciąży

Data utworzenia : 2013-12-05 08:39 | Ostatni komentarz 2023-06-02 06:29

Redakcja LOVI

94412 Odsłony
751 Komentarze

Są takie rzeczy, o których nie mówi się głośno i wiele, a jednak, będąc w ciąży, warto o nich wiedzieć. Przeczytaj, dlaczego ciąża sprzyja infekcjom intymnym, czy są one zagrożeniem dla dziecka, jak je rozpoznawać oraz jak leczyć. ----- burek1234 (2013-03-15 20:47) Grzybica i upławy w ciąży Grzybicze zapalenie pochwy i upławy. Nieprzyjemny, wstydliwy problem ale dość częsty. Dzielmy się swoimi doświadczeniami na ten temat.

2014-06-03 22:02

Proud serio tak z wkładkami jest? Ja mam wkładkę cały czas, w dzień i w nocy i nigdy mi się infekcja nie zdarzyła. Możliwe, że używanie wkładek 'ułatwia' złapanie infekcji, ale na pewno nie będzie powodem. Chociaż są dziewczyny bardziej podatne na złapanie wirusa.

2014-06-03 21:56

Będąc dziś w łazience i otwierając paczkę wkładek zastanawiałam się właśnie, czy dobrze służą. Rozmyślałam o tym, że może przez to miewałam problemy. W domu nie używam zazwyczaj wkładek, ale jak gdzieś wychodzę, to owszem. Czyli w ogóle używanie wkładek nie jest dobre? Co innego używać, kiedy pojawiają się sporadyczne upławy? M.Napierala: Lactovaginal to takie kapsułki, które stosuje się dopochwowo, w celu przywrócenia prawidłowej flory bakteryjnej pochwy. Idealny przy upławach czy stanach zapalnych. Lekarz mi go zalecił, w poprzedniej ciąży, przy infekcji.

2014-06-03 19:57

Z tego,co wiem w ciąży nie powinno się robić nasiadówek,ale może się mylę!!! Proud Mommy ale powiedz mi,bo mówisz,że wkładkom mówimy nie,ale jeśli mam upławy,to co mam zrobić? przecież bielizna się brudzi.. ja tak sobie na logikę wzięłam,ze lepiej z wkładką iść do łazienki i wyrzucić ją najwyżej .Tak więc już nie wiem co lepsze! to,co piszesz,to jest w tym na pewno dużo racji,ale kurczę ja już nie ogarniam.. jestem w 31 tygodniu ciąży i teraz następne bakterie mi się mnożą,bo robiłam posiew. A co to takiego ten Lactovaginal? A płyn do higieny zmieniłam i też nic..

2014-06-03 18:31

M.Napierała, wkładkom mówimy NIE. Na nich gromadzi się wszelka pożywka i choć często je zmieniasz, to i tak ma to wpływ na środowisko w pochwie. W pierwszej ciąży nie znałam tego bólu. Ale teraz, mniej więcej od połowy (może nieco krócej) walczę z drożdżakami naprzemiennie stosując Pimafucin i Nystatynę. I żadne posiadówki czy płyny do higieny intymnej, nawet bawełniana bielizna prana nie w proszku a w mydle, nie jest w stanie ustrzec mnie przed tym dziadostwem. Przyjrzyj się jeszcze swojej diecie, bo i ona ma znaczący wpływ na pH. A jak już się wyleczysz, to zapytaj lekarza czy nie warto zakładać Lactovaginalu przez jakiś czas, by nabrać odporności. Mnie on już nie pomoże, bo jestem na końcówce i właśnie doleczam kolejne "pączki"...

2014-06-03 17:43

Ja na szczęście nie mam problemu z infekcjami intymnymi. Do podmywania stosuję Lactacyd od kilku lat i nic się nie dzieje, więc nie mam zamiaru zmieniać. Oczywiście każda kobieta powinna indywidualnie dobrać płyn do higieny intymnej.

2014-06-02 21:56

W trakcie ciąży miałam dwa razy infekcję. Dbałam o higienę, nie współżyłam, a i tak dopadła mnie grzybica pochwy. Ginekolog przepisała mi Natamycynę dopochwowo. Ja proponuję podmywać się naparem z rumianku z dodatkiem trzech kropel z cytryny, aby odpowiednio zakwasić napar, ponieważ w pochwie jest porównywalny odczyn Ph. Dobrym sposobem na wszelakie infekcje intymne są nasiadówki z kory dębu:)

2014-04-23 14:53

M.Napierala a może właśnie spróbuj zmienić płyn do higieny intymnej może tu jest problem i wystarczy tylko go zmienić , ale Tantum Rosa Ci nie zaszkodzi a tym bardziej że masz problemy wiec warto spróbować a jest bezpieczny dla kobiet w ciąży. Poszukaj płynu Lacibios Femina dla kobiet w ciaży mogę Ci go polecić dla mnie rewelacja:)

2014-04-23 14:50

Ja też dbam o higienę,a od kiedy jestem w ciąży,walczę z tym świństwem!!! używam płynu do higieny z kory dębu,nosze cały czas wkładki,często je zmieniam itp,itd.. i co?? i tak walczę i znowu mam globulki.. tak już chyba będzie do samego końca ciąży..trzeba się z tym pogodzić!!ale mraczek muszę może pomyśleć o tym Tantum Rosa.. może ta kora dębu wcale nie jest taka dobra?? ale może też ten ocet jabłkowy??? hmm.. daje do myślenia!