Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1481 Wątki)

Dzień dziecka

Data utworzenia : 2017-05-31 12:32 | Ostatni komentarz 2023-06-07 09:24

Konto usunięte

4919 Odsłony
153 Komentarze

Co planujecie na ten dzień? Moje dzieci ostatnio co dzień mają dzień dziecka, bo co dzień gdzieś się wybieramy, a to nad wodę, a to konie u wujka, a to do mojej siostry gdzie jest Golden i Arek może pobiegać z siostry córkami. No i w sumie nie wiem co jutro zaplanować. Może sala zabaw. A Wy co planujecie?

2017-07-10 22:05

Maz sie tak wkurzył Jak mu teraz powiedziałam bo zadzwonil po pracy jak było To mu mówię że nie dojechała To się maz trochę nagadał Powiedziałam mu że nie warto ale szkoda mi tylko trochę Frania bo.jak siostra pojechała to co jakiś czas chodzi do przedpokoju i staje przy drzwiach i chcę wychodzić dzisiaj też tak kilka razy było I sobie pomyślałam że jak przyjedzie to kij,weźmiemy wózki i pójdę z nią na spacer ale nie dotarła wiec ani spaceru ani nic

2017-07-10 21:53

Niezła jest no jak moja wrrrr

2017-07-10 17:06

Gabi nie zawsze można się z tego cieszyć ja się nasprzątałam cały dom odrobiony Żeby nie było że mam brudno wystroiłam dzieci o 1500 dostałam sms-a że jednak dzisiaj nie przyjdzie tylko przyjdzie jutro bo idzie do lekarza po receptę tak jakby wcześniej nie wiedziała o tym że ma iść do lekarza nosz k... ani się nie denerwuję i pomyślcie jak sobie tutaj coś zaplanować Jak tu ktoś się zapowiada po czym jak ma być po południu to o 1500 dostaje esemesa że jednak nie przyjdzie przyjdzie jutro odpisałam że jutro mnie nie ma bo jadę do rodziców Nie wiem czy się wyrobię i pojadę jutro czy w środę ale się tak wkurzyłam że masakra Nie będę jutro po raz kolejny sprzątać i czekac...

2017-07-10 07:58

Dziewczyny cieszcie się że ktoś was odwiedza ;) mnie ostatnio nikt nie odwiedza, czasami jedna z sióstr wpadnie dosłownie ma chwilkę i czasami szwagierka z mężem na szybką kawkę i tyle a rodzinę mam dużą, każdy się wykręca brakiem czasu.

2017-07-10 00:57

Aleks, Ewa to i ja z rodziny. Strasznie nie nawidze jak ktoś wpada z zaskoczenia. Porostu szlak mnie trafia bo właśnie może nie widać że mam bałagan ale ja wiem o tym, że np kurze są nie starte. Okropnie czegoś takiego nie lubię a już swoje słabości to w ogóle. Nikt o nich nie wie oprócz męża. Strasznie też nie lubię czyjejś pomocy na siłę...

2017-07-09 23:00

Ja właśnie teraz tak mam że najpierw myślę "fajnie niech dziewczynki siostry (8 i 10lat) przyjdą, z Arkiem się pobawią ja odetchnąć będę mogła, spojrzą na Martynkę to pranie powiesze ciasto zrobię albo podleje kwiaty, po czym okazuje się, że nic nie zrobiłam, jestem padnięta, bo one się nie bawią z Arkiem tylko jego zabawkami, ciągle coś chcą, Martynka to zabawa na 5minut. Pić to one chcą jedna wodę gaz, druga sok, jeść nie to co Arek, nie to co mam na obiad tylko swoje gotowce że sklepu jakieś pierogi albo inne paszteciki wrrrrr potem jak wyjdą to mam mega sprzątania i jestem zmęczona, zła na siebie ech. A do tego stwierdzam, że wolę być sama z dziećmi niż kogoś przyjmować :P

2017-07-09 22:11

No mnie też denerwuja takie sytuacje ja muszę mieć posprzątane jak wiem że ktoś ma przyjść musze mieć jakieś ciasto albo coś słodkiego ja muszę być ogarnięta a nie takie wizyty Ja potem jestem bardziej zmęczona i zestresowana niz jakbym siedziała sama w domu i nie wiadomo co robiła

2017-07-09 22:10

Hehe no miałam w myślach taki plan hihi