Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Drugie dziecko. Chcemy?

Data utworzenia : 2018-06-15 08:58 | Ostatni komentarz 2019-01-17 13:52

Zamarancza

2729 Odsłony
115 Komentarze

Ostatnio coraz częściej myślę o drugim dziecku. Mój synek ma już prawie 2 lata, więc to chyba świetny moment na zaplanowanie kolejnej ciąży, aby różnica wieku między rodzeństwem nie była zbyt duża. Chciałam sie Was zapytać jak było u Was? Od razu wiedzieliście, że chcecie już drugie dziecko? bez żadnych obaw, niepokojów, czy jednak nie czułyście, że ta decyzja jest taka prosta i obawiałyście się jak sobie poradzicie? Ja mam masę obaw, niby bardzo chcę, ale też bardzo się boję i zastanawiam się, czy tylko jak tam mam, czy to naturalny proces :)

2018-06-15 21:37

Oprócz odpieluchowania i tego że dziecko powie/nie powie że jest np. głodne dochodzi np kwestia noszenia na rękach. Taki np. niespełna 1,5 roczny maluch lubi być noszony, a w ciąży różnie z tym bywa i lepiej nie nosić nic ciężkiego, w tym także dziecka.

2018-06-15 20:07

Od razu myśleliśmy o dwójce. Jednak, gdy dotknęła nas historia z sepsą powiedziałam sobie koniec, nie ma mowy o drugim, bo nie dałabym rady, gdyby coś się nam takiego znowu przydarzyło. Minęło parę miesięcy i wszystko się zmieniło. Minęła blokada, minęły obawy. Gdy zaczęliśmy się starać, każdy kolejny miesiąc bez dwóch kresek to ogromny zawód. Udało się i wiesz co? To był idealny moment, mogliśmy nawet nieco wcześniej, ale wszystkiego zaplanować się nie da :) Różnica będzie dokładnie 2 lata i 8 miesięcy. Moja starsza córa wszystko powie, jest odpieluchowana i ogólnie bardzo mądra i poukładana. Jak patrzę na nią to sobie myślę jejku, jak druga córa będzie taka sama to chcę trzecią! :)

2018-06-15 20:00

Zamarancza dzialaj najlepiej dziewczynke ;-). Mam tyleeee ciuszkow :-D. A tak na serio ja myślę ze dalibyscie rade. Niektóre mamusię dają rade rok po roku. Albo z bliźniakami. Pozatym przypomnij sobie jak Oskar Julka się zajmował. Idealny materiał na starszego brata. I nie powiedziane ze wam od razu wyjdzie. Wiec z tym planowaniem 1 półrocza może być różnie. My chcemy mieć drugie dziecko ale jak ostatnio rozmawiałam z mężem to stwierdzilismy ze zaczynamy się starać jak mała będzie miała. 1.5 roku może teraz pójdzie szybciej. ;-).

2018-06-15 15:39

Z mężem myślimy o drugim od momentu urodzenia się pierwszego. Chcemy/myślimy by zdecydować się na drugie w przeciągu 3 lat. By między dziećmi było tak do 5 lat różnicy ile jest miedzy Naszym rodzeństwem. Pierwszą ciąże przeżyliśmy troszkę osobno, ale sytuacja Nas do tego zmusiła. Dlatego drugie ma być takim zwieńczeniem i przeżywaniem stanu błogosławionego wspólnie i przede wszystkim, by mąż był przy porodzie. Z pierwszym był w powietrzu nad Polską kiedy mały powitał świat :) Myślimy nawet nad 3 :D ale to kwestia czasu :P

2018-06-15 14:05

Ja żałuję jednego... że zdecydowałam się na drugie dziecko tak późno. U nas różnica pomiędzy dziewczynami wynosi 4 lata. Teraz kiedy patrzę na mega pogodną Igę... chcę trzeciego dziecka <3 :) Może się kiedyś uda :) Jeśli zdrowie i okoliczności pozwolą :)

2018-06-15 13:43

No to już zupełnie inaczej, bo widzę, że mały jeszcze nie jest gotowy na odpieluchowanie. Z mową bywa różnie, niby stara się powtarzać, ale niewiele z tego wychodzi... Obawiam się, że teraz tak dużo jego nauki, że w ciąży nie ogarną. Ogólnie odpukać, ale przecież bywają ciąże, kiedy kobieta musi leżeć i co wtedy... Ja wiele rzeczy widzę w barwach czarnych i dość realnie podchodzę do wszystkiego i każdy scenariusz biorę pod uwagę...

2018-06-15 12:22

Zamarancza no ja zaszła w ciążę jak Zuza miała 1.5 roku jak udało się zajść. Ale ona to pięknie mówiła całymi zdaniami i wolała na nocnik więc było mi naprawdę łatwo. Jedyne co ze musiałam ja na rękach usypiac.

2018-06-15 11:20

Ja właśnie cały czas mówiłam, że chciałabym drugiego bobasa jak pierwszy będzie nieco samodzielniejszy tzn. Odpieluchowany, powie jak będie głodny, kiedy będzie mu zimno, ale póki co nic z tego nie ma miejsca... Mały ucieka od nocnika, mówi tylko mama, tata, baba, nie ma, tak, nie, papa... Sama nie wiem, czy w ciąży było by mi łatwo walczyć z odpieluchowaniem, ale z drugiej strony chciałam urodzić w pierwszej połowie roku więc czas sie śpieszyć, albo czekać kolejny rok...