Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Czy zacząć już naukę czytania?

Data utworzenia : 2022-06-02 09:05 | Ostatni komentarz 2023-09-25 13:00

Konto usunięte

363 Odsłony
11 Komentarze

Drodzy Rodzice, dziecko 3-latka, zna wszystkie literki, jaką metoda zacząć teraz naukę czytania? Z jakich materiałów korzystać? Podpowiedzcie proszę

I jeszcze jedno, wiem ze niektórzy rodzice zaczynają w tym wieku czytanie z dzieckiem, ale czy 3 latka nie jest za wcześnie na naukę czytania, czy dziecko się nie zniechęci? Jakie są Wasze doświadczenia?

Konto usunięte

2022-06-02 10:05

Mój syn 2.5l najpierw poznal caly alfabet pomogła książka od pomelody a teraz ksiazki cieszyńskiej nauka metoda sylabową. Czyta krótkie słowa typu ADA, ELA, OLA... Ale robi to tylko wtedy kiedy jest wspany i ma na to ochotę.

https://bookolika.pl/pokaz-produkt/elementarz-3-latka-z-cwiczeniami-wielka-akademia/18

 

Od siebie polecam szczególnie ten elementarz 3 latka z ćwiczniami. Znajdziesz tam wiele wartościowych aktywności, które będą dopasowane do potrzeb dziecka. 

2022-06-02 09:59

Można to zrobić po przez zabawę albo jakaś grę np jak zna literki to np niech przeliteruje wyraz i powie co wyszło a jak powie dobrze to na początek jakieś nagrody wprowadzić moim zdaniem dziecko będzie chętniej to robić mojego brata jak uczyłam czytać to bardzo szybko sam zaczął bo mu się tak spodobało przynosił książeczkę i pokazywał jak umie już sam czytać    

2022-06-02 09:49

córka obecnie ma 10 lat ;) nauczyła sie czytac bardzo szybko, ale kiedy dokładnie jest mi cieżko powiedzieć;( w kazdym razie w przedszkolu już potrafiła dobrze czytać w 1 klasie czytała już biegle gdzie wszelkie lektury jakie były zadawane czytała już sama, obecnie pochłania ksiażki Davida Williamsa czy ostatnio lektóre  które mają po 400stron;)

zaczełam czytać córce bardzo wcześnie w okresie niemowlecym;) a kiedy był problem usypiania czytałam wiersze Brzechwy na dobranoc dotąd dopóki nie zasneła;) uwierzcie znałam chyba wszystkie możliwe wiersze na rynku;)  trwało to różnie pamietam że początkowo nawet godzine półtora godziny czytania z czasem bywało też krócej;)

kiedy bywała chora i musiała leżeć jedyne co ją intresowało to bajeczki ;) i franklin;) pamietam jak dorwałam na olx pakiet 15 ksiazek;) czytałysmy je naokrągło;) jedną kończyłam brałam drugą i czytałam .

Podpowiedż jaką otrzymałam aby mała szybciej nauczyła sie czytać to czytając przesuwałam palec czytanego textu w pewnym czasie i ona zaczeła na to zwracać uwage i śledzić literki czasami zapytała o wyraz jak go sie czyta lub co jest tam napisane i chyba to był ten moment zainteresowania;) 

kiedy była w wieku przedszkolnym pameitam zę zamówiłam jej ksiażeczki ;) ale ze byłam zajeta to przeczytałam jej tylko kawałek;) zniecierpliwiona co bedzie dalej;) zaczeła coś tam składać;)  

Pamietam ze zeby zachęcic do czytania mówiłam ze ja poczytam troche a potem oczy mnie bolą i potrzebuje zmiane;)  i ze jak chce dalej poznać historie to może mi pomóc;) i to działało;)

 

Zniechecenie do ksiażek nastepuje chyba własnie bardziej teraz;) w wieku kiedy bardziej zaczyna królować komputer koleżeństwo z klasy które gra na kompie