Czy zacząć już naukę czytania?

Ja zawsze powtarzam, że nic na siłę a najlepsza nauka to ta, przez zabawę :) Gdy córka miałą 4latka otrzymaliśmy pakiet do czytania globalnego ale szybko straciła zainteresowanie. Także odpuściłam. 

Ja jestem zwolenniczką stosowania różnych metod nauki czytania, nie tylko jednej wybranej, lecz kilku. Czytanie globalne (idealna już dla maluchów), metoda sylabowa, metoda odimienna Ireny Majchrzak (idealna dla 3-latków), metoda krakowska Jagody Cieszyńskiej (dobra dla dzieci w wieku 3-6 lat, które znają sylaby).

Oczywiście, że 3-latka może poznać litery, ale ważne jest, aby podejść do nauki czytania w sposób odpowiedni do jej wieku. Możesz zacząć od zabaw z literkami i dźwiękami, na przykład grając w gry słowne i śpiewając piosenki z literkami. Istnieje wiele materiałów edukacyjnych dostępnych online, które mogą Ci pomóc w tym procesie, takich jak aplikacje edukacyjne, które można znaleźć na stronie https://20bets-pl.com/aplikacja/. Warto jednak pamiętać, że w tym wieku nauka powinna być przede wszystkim zabawą, a nie presją czy wymaganiami. Dziecko nie powinno się zniechęcać, więc ważne jest, aby dostosować tempo do jego zdolności i zainteresowań. Przesłuchaj swoje dziecko, obserwuj jego reakcje i dostosuj naukę czytania tak, aby była przyjemna i stymulująca. Pamiętaj, że każde dziecko jest inne, więc Twoje doświadczenia mogą się różnić od innych rodziców. Najważniejsze jest, abyście razem cieszyli się tym procesem i rozwijali miłość do czytania.

Czytanie metoda sylabowa jest fajna metoda sa roznego rodzaju nawet gry ;) potem tez to pomaga w szkole kiedy dzieci przerabiaja sylaby;) 

Wiedzie taka nauka nie ma co myslec jako o nauce strikte aby nie zniechecic tylko w formie zabawy i zainteresowania malucha;)

Też jestem w szoku, że dziecko w tym wieku zna już cały alfabet. W rodzinie dzieci na pewno w tym wieku tego nie umiały. 

jakieś mądre dziecko 

Mój syn w lipcu skończy 3 lata ale szczerze nie myślałam nawet o uczeniu go czytać. Czytamy dużo od samego urodzenia i książeczki uwielbia, więc nam codziennie towarzyszą ale póki co nawet za bardzo nie pyta o literki. Mam jedną książkę z wierszykami o literach i niedawno prosił o czytanie jej dość często, potem sobie powtarzał na głos niektóre z literek przy zabawie ale nie miało to nic wspólnego z zapisem i odczytywaniem. Tylko po prostu ze słuchu.

Mamy ten kilka literek na magnesy na lodówce to czasem zapyta jaka to litera ale nic więcej.

Ja mu jeszcze daje czas, wystarczy mi że chętnie słucha książek.

A jeśli chodzi o metody to nie zagłębiałam się ale kilka razy obiło mi się o uszy czytanie globalne. 

Jeju 3 lata i już wszystkie literki zna ! Wow ! Podziwiam,ale musicie sporo czasu spędzać by dziekco tego nauczyć. Ja to zostawiam nauczycielom. Jak będzie czas na to to będzie się tego uczyć muszą