Co zrobimy liście dla siebie po porodzie

Hah pewnie tak, ale pewnie minie sporo czasu... szczególnie, że sama nie przepadam za jakimiś zmianami

Jak to na noc do rodziców? i zostawia Ciebie samą z dzieckiem? 

Pamiętaj, ten czas szybko mija, dziecko dorośnie, to Ty będziesz tą wyżej, bo to dziecko wychowałaś i poświęciłaś mu czas, kiedyś ono to doceni i zauważy, że to mama jest najlepsza.

Z czasem będziesz chciała coś zmienić :d

U mnie jeszcze parę tygodni do porodu, ale jakoś nie mam w planach nic wielkiego ... nie widzę w sumie takiej potrzeby 

Monia a nie było opcji żebyście wraz z dzieckiem przejechaliśmy to dziadków może oni troszkę by pomogli zaopiekowali się dzieckiem zostali na tą nockę jeżeli już była taka konieczność .A tobie troszkę ulzylo z ta migrena pomogli by w opiece nad dzieckiem czy raczej nie ma takiej możliwości ja wam powiem że ja też nie lubię wychodzić bez dziecka no Chodzi mi bardziej o takie jakieś wyjścia gdzieś np wycieczki takie sprawy zawsze wole  małego zabrać ze sobą bo chcę żeby również coś zobaczył i jest mi przykro jeśli on musiałby zostać w domu a ja gdzieś idę w fajne miejsce natomiast w porządku pewnie raczej chodziło o takie przykłady typu właśnie fryzjer kosmetyczka gdzie nie możemy ze sobą zabrać maleństwa

Dzisiaj mam migrene pół dnia aż mi czaszka pulsuje a co muszę robić opiekować się dzieckiem bo chłop musi jechać do rodziców na noc. Kiedyś zwariuje naprawdę. Wymiękam 

JustaMama, ale to jest ok, jeżeli to jest twoim wyborem i jest ci z tym dobrze :) Gorzej, jeżeli masz potrzebę wyjść gdzieś sama, zrobić coś tylko dla siebie, a nie masz takiej możliwości, partner natomiast, który mógłby ci to umożliwić, twoich potrzeb nie słucha, a sam sobie korzysta do woli. 

Ja chyba jestem jakaś inna bo nie lubię wychodzić bez dziecka . Przez pierwszy rok wyszlam kilka razy typu fryzjer czy lekarz . Teraz córka ma półtora roku to już mi trochę łatwiej ale rzadko korzystam . Natomiast mój mąż często wychodzi z dziećmi na płac zabaw wiec mam chwile samotności