Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Chrzcinowy asortyment :-)

Data utworzenia : 2018-06-06 10:02 | Ostatni komentarz 2019-05-15 16:55

Konto usunięte

1677 Odsłony
57 Komentarze

Hej Dziewczyny. Już niebawem czeka Nas Chrzest Święty Naszej Córci. Mam do Was więc zasadnicze pytanie. Czy obecnie nadal powinno zanosić się dziecko do Kościoła w białym beciku/rożku? Szukam czegoś fajnego w internecie, ale albo są zwykłe białe rożki ( a chodziłoby mi o jakiś taki z delikatna falbanką chociaż), albo pojawiają się jakieś wielkie atłasowe beciki z poprzedniej epoki. .. A drugie moje pytanie... Jeśli już ewentualnie mamy rożek to czy powinien on być przystrojony jakimiś małymi kwiatkami, bukszpanem itp? Jak wyglądało to na Chrzcinach Waszych Pociech? A może znacie jakieś fajne strony internetowe gdzie można znaleźć coś godnego uwagi?

2018-06-06 20:13

Chrzciksm w sierpniu. Synek miał koszula body białe i jasno szare cienkie spodnie do tego Mucha i kamizelka (komplet). Miał 4.5miesuaca i cała mszę trzynalusmy z mężem na rękach. Średnio wygodne.

2018-06-06 20:03

Iga miała chrzciny kiedy miała miesiąc, wjechaliśmy wózkiem pod sam ołtarz. Siedzieliśmy w ławce z rodzicami chrzestnymi. Miałam ją w rożku (teraz może być za gorąco) więc kupiłabym zwykły biały otulacz, coś z muślinu, albo pieluszkę bambusową :) Lepiej jakby dzidzia spała całą mszę w wózku, nie będziecie się denerwować :)

2018-06-06 19:42

Wydaje mi sie, że to właśnie wam ma być najwygodniej, u nas w kościele często też rodzice przynoszą maluchy w fotelikach i albo je trzymają na rękach albo w foteliku, mniej miejsca zajmują ;)

2018-06-06 19:33

Agnieszka, to całkiem normalne, że dzieci do chrztu są w wózkach :). Wiadomo, że na ołtarz nikt wózkiem nie wjeżdża, a jednak msza dla takiego malucha krótka nie jest i napewno to jest wygodniejsza opcja i dla rodziców i dla dziecka. W wózku jest też dziecko choć trochę odcięte od bodźców i może czuć się bezpieczniej. Córa cała mszę przespała w wózku. Nie wyobrażam sobie trzymać ja przez godzinę na rękach, wstawać z nią, siadac , klękać itd. Do tego zamieszanie dookoła napewno by jej utrudniało sen i byłby płacz. Nigdy nie widziałam, żeby ktoś przyszedł z.dzieckiem do chrztu bez wózka czy fotelika.

Konto usunięte

2018-06-06 16:11

O, ta pielucha bambusowa moze nie jest zlym pomyslem. No ja przyznam szczerze, ze dla mnie to dziwne nieco z wozkiem byc w kosciele. Jak w tych pierwszych lawkach usiadą rodziny z dziecmi do chrztu i bedziie ich kilka to przed oltarzem beda staly same wozki :o ale z drugiej strony to bardzo praktyczne wyjscie. I dla nas i dla Małej.

2018-06-06 15:15

Myślę, że podczas mszy spoko opcją jest wózek, żeby mała mogła sobie spokojnie spać. Chyba, że lubi bliskość to trzymanie Jej na rękach przez całą msze też nie byłoby złe. Co do becika/rożka to bym sobie odpuściła. Myślę, że wygodniej by Jej było w takim kokonie z np. dużej pieluchy bambusowej, albo otulacza bambusowego. Mają super właściwości, gdy jest zimno ogrzewają, a gdy jest ciepło chłodzą, są bakteriobójcze itd.. :)

2018-06-06 14:47

Oczywiście jak kto woli, ale jakoś nie podoba mi się, jak ktoś dziecko do chrzty przez cały kościół niesie w foteliku samochodowym albo wiezie w wózku. Wg mnie do chrztu dziecko powinno się nieść na rękach, ale to tylko moje zdanie. My wzięliśmy na chrzest wózek, który mieliśmy w bagażniku, ponieważ z kościoła pojechaliśmy na obiad i przyjęcie, więc wózek był już przygotowany, żeby maluszek mój wygodnie spać sobie tam. W kościele był cały czas na rękach.

2018-06-06 12:22

Nasz mały miał granatowe spodnie i błękitna koszule z much :) U nas też w rozku się nie nosi już dawno dawno