Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Chrzcinowy asortyment :-)

Data utworzenia : 2018-06-06 10:02 | Ostatni komentarz 2019-05-15 16:55

Konto usunięte

1681 Odsłony
57 Komentarze

Hej Dziewczyny. Już niebawem czeka Nas Chrzest Święty Naszej Córci. Mam do Was więc zasadnicze pytanie. Czy obecnie nadal powinno zanosić się dziecko do Kościoła w białym beciku/rożku? Szukam czegoś fajnego w internecie, ale albo są zwykłe białe rożki ( a chodziłoby mi o jakiś taki z delikatna falbanką chociaż), albo pojawiają się jakieś wielkie atłasowe beciki z poprzedniej epoki. .. A drugie moje pytanie... Jeśli już ewentualnie mamy rożek to czy powinien on być przystrojony jakimiś małymi kwiatkami, bukszpanem itp? Jak wyglądało to na Chrzcinach Waszych Pociech? A może znacie jakieś fajne strony internetowe gdzie można znaleźć coś godnego uwagi?

2018-06-11 11:34

Moja siostra która jest chrzestną Mikołaja, znalazła firmę, która personalizuje rzeczy na chrzest. Mikołaj ma świecę i chusteczkę haftowaną z datą i imieniem i nazwiskiem oraz imionai chrzestnych :) Pamiątka na całe życie :)

2018-06-11 11:27

My mamy poduszkę do chrztu ale raczej z niej nie skorzystamy. Chrzcic będziemy we wrześniu jak mały będzie miał 4 miesiące. Przypuszczam że garniturek który wybrał mąż jak byłam jeszcze w ciąży może być mu jeszcze za duży, ale okaże się. Też mi się wydaje ze z wózkiem wygodniej a samo podejście do chrztu to na rękach już ;)

2018-06-10 13:37

Też mieliśmy wózek, nikt nic złego nam z tego tytułu nie powiedział. Pchela na przełomie lipca-sierpnia bankowo będziecie mieć upały, więc Młodej będzie wygodniej i chłodniej niż na Waszych rękach. A faktycznie względy bezpieczeństwa też trzeba mieć na uwadze. Ja np. dzisiaj w kościele walczylam o przetrwanie w kolejce do komunii ;)

Konto usunięte

2018-06-10 11:46

Moim zdaniem dziecko powinno być ubrane tak, aby jemu było wygodnie. Co do wózka/becika/rożka to wszystko zależy od wieku dziecka. Nie wyobrażam sobie, aby maleństwo 2 miesięczne było tylko na rekach. A jak ktoś popchnie mamę z dzieckiem w kościele idąc do Ławki? To jest niebezpieczne. Uważam, że dla takiego maluszka wózek jest odpowiedni. Wiadomo, że na sam chrzest dziecko byłoby na rekach :) My planujemy chrzest koniec lipca/początek sierpnia. Młoda będzie miała wtedy 3,5-4 miesiące i na pewno weźmiemy ze sobą wózek.

2018-06-08 14:40

My ochrzciliśmy Małą w ubiegłą niedzielę - oczywiście jako że to moja pierwsza dzidzia zaszalałam i kupiłam sweterek, czapkę, skarpetki, rajstopki, buciki itp. A finalnie założyłam jej tylko biały bodziak na ramiączkach, gładką sukienkę z krótkim rękawem i opaskę z kokardą. Nie było mowy o butach, ani nawet skarpetach - upał był niemiłosierny, więc i bez tego strasznie była poirytowana. Potem na czas przyjęcia została tylko w bodziaku i dla ozdoby założyliśmy cienką tiulową kieckę :)

2018-06-08 14:18

Te rożki bety poduchy to już kwestia gustu... kiedyś to bylo modne teraz już się od tego odchodzi i się patrzy na wygodę dziecka.... Pierwsza córka nasza chrzczona była w kwietniu, było bardzo ciepło więc miała tylko sukienke na sobie i ja trzymałam na białej podusi by było jej wygodnie. Druga była chrzczona ubiegłej jesieni - sukienka i sweterek tylko - i ja miałam akurat w białym rożku pożyczonym od koleżanki bo było już chłodnego... Tak więc kwestia ubioru to już rzecz gustu

2018-06-07 21:52

Mikołaj przespał całą msze, nie zdzierżył momentu co go obudzili i polali zimną wodą i był ryczek. Wyszłam z nim z kościoła na uspokojenie, późnej mama mnie zmieniła bym dokończła formalności z mężem. Ubrany był w szary pluszowy kombinezon, szarą czapkę i turkusowe rękawiczki. Było to w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Pod spodem miał elegancki komplecik ze smyka, spodenki musztardy, biała koszula i na to szaro granatowy sweterek, dokupiałam czerwoną muchę i był prezes jak talala. Chodził w tym komplecie jeszcze przez 3 miesiące, bo kupiłam za duży :P

2018-06-07 19:23

Dzieki dziewczyny:*. Moja Julka Zasnela zaraz na początku mszy. Takze wsadzilam ja do wozka i wyjęła tylko na chwile na sam chrzest. Pozniej wsadziła powrotem. Zreszta sam ksiądz przed chrztem na spotkaniu mówił żebyśmy zrobili tak zeby dziecku bylo wygodnie.