Choinka przy małym dziecku

Choinka ze światełek LED na ścianę . Poza zasięgiem rączek małego brzdąca u nas się sprawdza. Jakiś klimat tworzy s po co stwarzać dodatkowe niebezpieczeństwo i dodawać sobie roboty w postaci ciągłego pilnowania dziecka żeby czegoś nie ściągnęło , nie zbiło , nie straciło na siebie. Choinkę będziemy razem ubierać jak córka będzie większa. Jescze się nacieszyć świętami nie raz a jak pojedziemy do rodziny to będzie mogła podziwiać :)

My jedziemy na święta do mojej mamy i tam będzie choinka :) O tym pomyślimy w przyszłym roku, kiedy dziecko będzie bardziej świadome.

chyba najlepszym zabezpieczeniem jest choinka ustawiona wysoko na szafce aby maluch jej nie siegnał ;) 

obawiałabym sie duzej choinki a raczej bombek do których maluch miałby dostęp;(

My jeździmy do moich rodziców na wigilię zawsze co roku. Mi się wtedy odrazu wydaje jakoś piękniej. 

Dlatego lubię ten czas 

Liwia my mamy w wiadrze z piaskiem i daje rade:D

Oj tak maziulek masz rację ze u dziadków jakoś inaczej te święta pachną.  Zawsze uwielbiałam chodzić do dziadków jak byłam mała  i oglądać szklane kolorowe i ręczne malowane babki.  

Idziemka fajna sprawa na pniu tylko troszkę niestabilna była i mąż musiał zalac ją cementem bo wkładana jest też w drewniany stojak i troszkę się gibala a teraz za chiny ludowe nie można jej ruszyć:dd

Liwia u nas też taka na pniu, 

Maziulek ja drewniane rzeczy bardzo lubię:)

U mnie też się tak przywiązywało haha :D