Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

bez kredytu

Data utworzenia : 2017-09-23 21:44 | Ostatni komentarz 2018-08-14 20:12

paulina.leszczynska

2118 Odsłony
51 Komentarze

A teraz mnie naszło pytanie...Czy w dzisiejszych czasach da sie zyć bez kredytów ? My mamy 2 kredyty jeden na remont braliśmy bo nie było jak odłożyć a potem samochód nam się zepsuł i znowu kredyt było trzeba brać. Jest tutaj ktoś bez kredytu ?

2018-07-31 18:14

Skoro nie chcesz zdecydować się na kredyt to może jakaś prywatna pożyczka? W banku nie zawsze mamy możliwość otrzymania kredytu bo nie spełniamy ich kryteriów. Dlatego popatrz tutaj https://www.pozyczka-prywatna.pl za rankingiem takich prywatnych pożyczek. Może na coś sie zdecydujesz.

2017-12-31 20:19

Ja też na kredycie, pomimo tego że mąż wyjezdza za granicę. Jeszcze 2 lata i spłacimy ostatnia ratę. Przerażają mnie odsetki że aż tyle musze oddać bankowi

2017-12-31 20:08

Własnie remontuje mój dom i szukam schodów, które posłużą mi przez lata. Co sądzicie o tej ofercie > https://www.e-stone.pl/schody-granitowe ? Schody z granitu, które idealnie będą prezentować się we wnętrzach urządzonych zarówno w klasycznym, jak i nowoczesnym stylu, wydają się być rozsądnym wyborem. Jestem jednak ciekawa czy ktoś ma takie schody i czy ktoś kupował już w tym sklepie ?

2017-10-27 06:13

Tak naprawdę czasem bez kredytu czy też pożyczki trudno się obyć. Wiadomo w życiu zdarzają się różne sytuacje- zepsuta lodówka, czy awaria samochodu, a jakoś funkcjonować musimy. Dlatego też nawet gdy nie mamy możliwości uzyskania wsparcia w banku, zawsze zostają nam takie produkty https://www.credy24.pl/chwilowki/ i jeżeli będziemy bezwzględnie pilnować terminów spłaty i dokładnie czytać umowy, na pewno takie wsparcie okaże się niezwykle pomocne.

2017-10-25 15:59

ja tez myślałam ze jakoś dobrze rozkładam pieniądze az do teraz

2017-10-25 14:49

Teraz bez kredytu bardzo ciężko :( sami mamy z mężem 2 kredyty, mimo, że każde z nas pracuje, ja nie wiem, gdzie te pieniążki uciekają... to jest jakaś masakra. Nie jestem rozrzutna, nawet nie chodzę po kosmetyczkach, czy fryzjerach, bo mam długie włosy,nie farbuję, sama podcinam... mój mąż od czasu do czasu wyjdzie z kolegami na pizzę i piwo i też jakoś się po klubach nie szlaja, jak chcemy iść do teatru, czy kina, to ja się już cieszę tydzień, bo też zbyt często nie chodzimy :(

2017-10-19 08:17

My mamy 15lat kredytu na remont domu...pracujemy we dwoje na dość niskich zarobkach, mamy jedno dziecko..2niestety poroniłam..będzie ciężko ale przynajmniej będziemy już na swoim..no ale wiadomo będzie trzeba zrezygnować z wielu rzeczy..typu wakacje, spontaniczne zakupy, salon kosmetyczny..Na święta mąż kupił mi zestaw do robienia hybryd,wiec sama sobie robię i rodzinie,teraz oszczędzam na kurs aby móc się podszkolic i robić paznokcie w celu zarobkowym.Większość moich znajomych jest uwiązanych z kredytem nawet Ci co pracują za granicą i dobrze zarabiają.Ale mają pobudowane domy, super samochody na podjeździe i nie rezygnują z wszelkich przyjemnosci.

2017-10-19 07:04

No to pewnie tez od tego zalezy. Chociaz tak blisko granicy to i tak ladnie zarabia:-).