Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1475 Wątki)

Jak wyglądały Wasze zaręczyny????

Data utworzenia : 2017-05-11 22:58 | Ostatni komentarz 2021-05-26 10:24

Zabusia90

6200 Odsłony
155 Komentarze

Hej jak wyglądały Wasze zaręczyny??gdzie się odbyły???? Czy długo się znaliście?????

2017-05-14 12:42

Nie dziwię Ci się Aleks - po przejściach spokój i zaufanie to priorytet ;) Mój mąż jeszcze umie mnie zaskoczyć - już nie tak często jak przed ale co jakiś czas umie się postarać. Oczywiście nie jest to nie wiadomo co ale ja tam doceniam każdy gest - czy to tulipan z ogródka z rana na stole czy też różyczek w aucie gdy jeździłam jeszcze do pracy autem po jego nockach. Niby coś prostego ale uśmiech z buzi nie schodził przez cały dzień ;)

2017-05-14 11:51

Zmienia się zmienia, zresztą myślę że z biegiem czasu(nie tylko po ślubie) się zmienia... Mój mąż to ogólnie mało romantyczny, bo taki prosty chłop jest..ale dobry i spokojny, dba o nas a to dla nas najważniejsze...dla mnie spokój to podstawa

2017-05-13 23:22

Po ślubie im się to często zmienia, chociaż mój mąż potrafi mnie jeszcze zaskoczyć Chorwacja piękny kraj, bardzo mi się tam podoba

2017-05-13 11:53

Moj mąż oświadczył mi sie w Chorwacji, po dwoch latach bycia ze soba. Troche to przewidywalam, ale tego konkretnego dnia nie kapnelam sie. Wieczorem zabral mnie na spacer, wczesniej kazal mi zalozyc czerwona sukienke, byl taki maly koncert lokalny, pozniej poszliśmy wzdluz morza i tam na takim malym odludziu ukleknal, wyciagnal pierścionek i spytal czy spedze z nim reszte życia... ach ale fajnie to powspominac.. Ogolnie on to taki romantyk, ale po slubie juz sie to troche zmieniło

2017-05-13 10:52

Moj oświadczył mi sie po 1,5 roku znajomosci a razem bylismy rok i miesiac. Nic szczegolnego nie wymyslil na oswiadczyny. Pokazal mi pierscionki powoedzial ktory jemu sue podoba i powiedzial zebym sobie wybrala jaki chce

2017-05-13 09:44

Aleks Ja bym odpuściła już. Jesteście razem, dwoje dzieci prawie ;) nie ma co sobie psuć

2017-05-12 22:43

A pewnie - czasami nie warto rozdrapywac starych ran. Wiadomo że kościelny jest fajny i wogole ale po cywilnym też można mieć przyjęcie i fajne wspomnienia. Najważniejsze że znalazłaś ponownie szczęście i harmonię ;) trzymam kciuki. Mój brat również sporo przeszedł ze swoją byłą żoną - rozwód wymeczyl nas wszystkich - ona robiła problemy i utrudniała by za szybko wszystko się nie skończyło gdyż obiecała że go zniszczy nim dostanie rozwód. Na szczęście w połowie drogi znalazł inna kobietę która stała się dla niego oparciem przez co nie zwariował i dotrwał do końca rozwodu. I też bardzo się cieszę że znalazł sobie ponownie kogoś bo jest młody i zasługuje by być szczęśliwym ;) i za nich również trzymam kciuki by im się udało ;) bo życie jest takie krótkie....

2017-05-12 21:59

No niestety tylko cywilny nad czym trochę ubolewamy już kilka razy zabierałam się do unieważnienia Nawet kilku księży mi powiedziało że byłyby przesłanki ale kurcze zawsze sobie tak myślę że na nowo to wszystko odtwarzać i się męczyć a do tego jeszcze mój były mąż lekko poszczelony robiłby mi na złość ...