Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1482 Wątki)

Sprzedajemy suknię ślubne.

Data utworzenia : 2016-09-10 22:51 | Ostatni komentarz 2016-10-07 18:01

DorFryt

2873 Odsłony
40 Komentarze

Może jest taki wątek, ale nie !oge znaleźć :-( a wydaje mi się że już kiedyś gdzieś wypowiadałam ie na ten temat. Od jakiegoś czasu(bez powodzenia) próbuje sprzedać sukienkę ślubną. Mam ją wystawiona na kilku grupach na facebooku i na olx. Nie mam jej gdzie trzymać, wyrzucić żal, a sprzedaż mi nie wychodzi. Czy którejś z Was udało ie sprzedać/pozbyc sukienki ślubnej? Jak to zrobiliście? Gdzie ja wystawilyscie/gdzie zanioslyscie? Mnie już trafia jak przenoszę ja z miejsca na miejsce:-(

2016-10-07 18:01

https://pl.pinterest.com/pin/146578162849810067/ przez przypadek znalazłam dziś na internecie :D

2016-09-19 10:09

Kochane tak tylko zapytałam jakie macie w tym temacie odczucia ;-) bo ja już nic z mojej sukni nie zrobię dla córki bo ją sprzedałam i nie mam kłopotu o to gdzie ją posiać ;-) a byłoby na pewno ciężko..teraz nie mam gdzie rzeczy układać dla czwórki osób w mieszkaniu a tu jeszcze taka wielka suknia zawalałaby mi miejsce ;-) Już nie mogę się doczekać kiedy wykończymy domek wtedy będę mogła szaleć ;-)

2016-09-15 16:31

Dobry pomysł z tym, żeby przeżyć ja na sukienkę komunijna bądź na chrzest:-) bo faktycznie za 20lat to będzie inna moda i córki nie będą ich chciały.. z drugiej strony jak się ogląda nieraz te filmy, gdzie tam babcie/mamy pokazują swoje suknie i panny młode je zakładają później. Ja tam bym nie chciała takiej sukni... :-)

2016-09-15 14:50

Moźna też oddać do komisu ;)

2016-09-15 14:41

Sukni dla córki bym nie zostawiła bo moda się zmienia i faktycznie zanim córka będzie wychodziła za mąż to nasza suknia okaże się nilomu nie potrzebnym strojem. Wiem że ewentualnie można by ją przerobić żeby uzyskać efekt trochę retro ale i pasujący do epoki tylko nie wiem czy komis chciałoby się w to bawić. Iwona Twoja córka jest jeszcze malutka i teraz wydaje jej się że suknie założy ale z biegiem lat zdanie na pewno o by Zmieniła. Ja z dwojga złego wolałabym ja właśnie ie przerobić na jakiś strój np karnawałowy dla małej księżniczki. Czy jako sukienke na komunie.

2016-09-15 13:46

Iwona dobrze o tym wiem więc wyraziłam swoje zdanie;) ja też bym nie czekała te kilkanaście lat z pozostawieniem sukni. Nigdy nie wiadomo czy się ona spodoba córce czy nie. Wolałabym ja teraz przerobić na jakiś fajny strój. Być może coś by się na komunię udało uszyć lub na chrzest. Ale to już zależy co komu odpowiada;)

2016-09-15 12:09

Jeśli chodzi o zestawienie sukni dla córek to myślę że zanim nasze dzieci będą szły do ślubu to będzie inna moda. Popatrzcie jakie suknie miały nasze mamy. Rękawy z takimi jak ja to mówię bufonami na ramionach. Nie chciałabym sukni mamy zakładać na swój ślub bo mi się nie podoba ale na tamte czasy to było coś. Ja osobiście miałam długa suknie wychodząc za mąż ale w Mode wchodziły te suknie do łydek. Mi się takie suknie nie podobaja trzy czwarte a za dwadzieścia lat nie wiadomo co jeszcze się zmieni. Teraz często dziewczyny lubią zamiast białych sukien to kolorowe albo białe z dodatkami kolorowymi wstawkami.

2016-09-15 09:24

Jolu jest nas tak wiele, że z pewnością każda z nas ma różne skojarzenia z danym momentem czy chociażby pomysłem na zdjęcia itd. itp więc tutaj nie będę się wgłębiać ale pomysł DorFryt tak czy siak mi sie podoba ;p aczkolwiek nie wiem czy nie szkoda byłoby mi mojej sukni...nawet gdyby miała wisieć w szafie ;-) Ostatnio moja córka właśnie się pytała gdzie jest moja suknia bo ona chciałaby ja założyć na swój ślub hihi i strasznie się zawiodła kiedy powiedziałam jej, ze sukni nie ma bo ktoś ją kupił ;/ Myślałyście nad zostawieniem sukni dla np. córki :-) ?