Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1588 Wątki)

zakłopadanie :(

Data utworzenia : 2016-04-11 09:43 | Ostatni komentarz 2016-06-22 15:38

Karolina. W

2998 Odsłony
59 Komentarze

powiedzcie mi, czy wy też czasem jako matki i kobiety czujecie się niedocenione przez swoich partnerów ? :(

2016-06-22 15:38

Oj mój maż to mnie nieraz tak drażni że mam ochotę go walnąć po prostu a czy odczuwam że jestem przez niego nie doceniana to tak tak i jeszcze raz tak

2016-06-09 21:13

Ha ha magiczny też o tym myślałam:-D A u nas mąż mnie oduczył okazywania uczuć bo właśnie nie czuł takiej potrzeby bo u niego w domu tego nie było i nie ma. A kryzys nie jest chwilowy bo trwa już z 8miesięcy i jesteśmy coraz dalej od siebie:-(

2016-06-09 20:59

Justyna, to przykre co piszesz :( Może to tylko chwilowy kryzys i mimo wszystko uda Wam się poczuć to, co było między Wami wcześniej. Trzymam kciuki! Co do okazywania sobie uczuć, powiem szczerze, że mój mąż mnie tego nauczył. A on jest taki, bo jego rodzice cały czas się kochają i to sobie okazują - nie raz przy nas się przytulą, czy dadzą sobie buziaka. U mnie w domu tego nie było, częściej widziałam rodziców jak się kłócą, niż jak okazują sobie uczucia (w sumie to chyba nie pamiętam, żebym widziała taką sytuację). Dlatego sama musiałam się tego nauczyć. Może u Twojego męża jest podobnie? Postarajcie się porozmawiać o tym, naprawdę. To jest najlepsza terapia.

2016-06-09 20:42

Justyna8907 ja sobie to wydrukuję i powieszę na lodówce :D

2016-06-09 16:48

Pani mamusiu zazdroszczę i życzę żeby dalej tak było. U nas w ogóle nie ma takich gestów nie całujęmw się nie przytulamw nie rozmawiamy tylko co najwyżej wymieniamy informacje. Szczerze to nie wiem czy razem przetrwany

2016-06-09 16:06

Racja, zawsze to powtarzam jak ktoś się mnie pyta jaka jest recepta na udany, szczęśliwy związek (bo my już długo ze sobą, mało którzy nasi znajomi rówieśnicy mają taki staż). I zawsze odpowiadam, że po prostu ze sobą rozmawiamy! Jeśli coś jest nie tak, coś nas trapi, nie ukrywamy tego przed drugim, nie robimy sobie na złość, tylko rozmawiamy. Gdy jest kłótnia, staramy się wypracować jakiś kompromis. Ale nie można go wypracować gdy się ze sobą nie rozmawia, tłumi emocje i własne podejście do tematu. Nie zapominamy także o okazywaniu sobie miłości, wystarczy przytulenie czy buziak w policzek, ale zawsze jest to miłe i przypomina nam jak bardzo tą drugą osobę kochamy.

2016-06-09 15:05

Oj Kasiu prawda wszystko co napisałaś. Mój mąż przez tydz też pierwszy wstawaj i dawaj mi rękę żeby mogła wstać bo ciężko było się podnieść po cc. Może nawet nie cały tydzień potem jak już mogłam wstać to mu przeszło

2016-06-09 14:47

No to ja mam wyjątkowego męża. :) Mój mąż jak Mały w nocy się budzi wstaje do niego pierwszy. Ja muszę się tylko rozbudzić i czekać aż mój książę będzie w moich ramionach. Wtedy go karmie a później odkłam go do łóżeczka albo ja albo mąż. :) Ale jeśli mąż nie chce rozmawiać z nami to jest już duży problem, ale nei wolno się poddawać. Trzeba walczyć i "męczyć" różne sposoby na jej początek. Nie wolno się zamykać i olać sprawę, bo później im dłużej nie rozmawiamy tym gorzej dla nas. Jak się człowiek za daleko odsunie od bliskiej nam osoby to już ciężko wrócić do dialogu. W związku, małżeństwie dialog jest podstawą.