Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Mniej ekranu , więcej rodziny

Data utworzenia : 2016-02-20 23:34 | Ostatni komentarz 2016-11-27 21:07

annawianna

2407 Odsłony
37 Komentarze

Obejrzałam dziś filmik który bardzo mnie rozczulił a zarazem utwierdził w przekonaniu że dla dziecka najważniejsze nie są prezenty, czysty idealny dom ale czas spędzony z rodzicami. Ja kilka dni temu zauważyłam jak mój synek uśmiecha się kiedy obserwuje jak rozmawiam z partnerem , jak się śmiejemy i jak bardzo lubi kiedy siadam na podłodze i układam z nim klocki lub pozwalam usiąść mu na plecach i udając konika wożę po mieszkaniu. Nie chciałabym nigdy usłyszeć od swojego dziecka że jego marzeniem jest zjedzenie kolacji czy obiadu z rodzicami. Zobaczcie filmik :) https://www.facebook.com/mniejekranu/

2016-11-27 21:07

Co do poświęcania dziecku czasu. Nie chcę być krytyczna ale pamiętam jak moja siostra wymyślała prezenty na różne okazje dla swojej córki. Od chrzestnego jakiś laptop dla dzieci, od babci ferbiego (którego siostrzenica powiedziała, że nie chce), potem jakąś trampolinę. Ja kupowałam coś edukacyjnego, jakieś gry itd. a wiadomo, że edukacyjne trzeba też z dzieckiem przejść. Siostrzenica bawiła się jak ktoś bawił się z nią. Siostra stwierdziła potem, żeby nie kupować jej gier ani kolorowanek bo mała sama się nimi nie bawi a siostra nie będzie z nią siedzieć całymi dniami. W efekcie cały strych zagracony zabawkami, którymi dziewczyny pobawią się 5 minut. Mam małe mieszkanie więc zapowiedziałam, że jak będą jakieś święta to proszę żeby się wszyscy zrzucili na jedną porządną i edukacyjną rzecz po konsultacji z nami.

2016-10-05 09:07

Polecam gorąco ksiązkę: ,, Pucio uczy się mówić,, napisana przez neurologopede ;))

2016-10-05 09:02

Kasiu popieram w stu procentach czytanie od najmlodszych lat . Mam mlodsza siosrę , moja mama czytała jej bardzo dużo i czesto, teraz siostra ma 9 lat , a jak zaczynala szkole to dwa-trzy razy przeczytała czytanke i plynnie czytała oczywiscie jak na siedmiolatka;) Mama caly czas mi powtarza ze widzi ogromna roznice , a ma porownanie bo nas jest szescioro :)) Ja takze czytam synusiowi czesto :)))

2016-10-04 12:54

Oj tak wspólna zabawa z dzieckiem to jest najlepszy czas spędzony razem. Moja starsza córka cieszy się kiedy wraca z przedszkola i bawie sie z nią obojętnie w co aby wspólnie bardzo tego potrzebuje i ja staram się jak mogę aby spełnić jej oczekiwania w tych lalkowych zabawach a czasami nie jest łatwo kiedy trzeba znać imiona wszystkich kucyków my little pony ;-)

2016-09-29 10:49

Ooj a tez bede musiala sie tam wybrac:) Juz mamy biblioteczke ale od zawsze bylam zdania ze od takiego przybytku glowa nie boli

2016-09-29 07:00

adamos, u nas jest dokładnie to samo, z tym, że sporadycznie nadgryźć bardziej odpowiada często nadgryza :)

2016-09-29 05:30

My jestesmy na etapie ogladania obrazkow najczesciej zwierzatek i nadladowania ich odglosow.oczywiscie ja zamieniam sie w zwierzatko.chlopcy coraz czesciej biora ksiazeczki i je ogladaja.sporadycznie probuja jeszcze nadgryzc:)

2016-09-28 22:27

Ja już czytam Synkowi. Mimo, że jest bardzo malutki i właśnie nie zawsze się tym interesuje. Teraz kładę go na łóżko sama kładę się obok niego książkę dale do góry nad nasze twarze w sensie tak żeby Synek widział obrazki i czytam. Nie jest to jakoś specjalnie długo ale zawsze to coś. Wiele czytałam o tym właśnie jaki wpływ na malucha ma czytanie: rozwija wyobraźnie, uczy gramatyki, pomaga w szybszej nauce mówienia itd. Sama czytam dużo, bardzo dużo jestem molem książkowym. Teraz co prawda jak męża nie ma mam mniej czasu, ale jak był to on zajmował się synkiem a ja sobie siadałam z kubkiem herbaty i czytałam. Mój Synek też ma dużo bajek. Rodzice zamawiali nam bajki Disneya takie jak teraz złota kolekcja. Nie wiem tylko czy te same tytuły ale część na pewno się powtarza. Ale muszę jechać do Auchan skoro tam można kupić książeczki w promocyjnych cenach. :)