Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1481 Wątki)

Suknia ślubna

Data utworzenia : 2018-02-19 10:37 | Ostatni komentarz 2018-03-23 18:55

Agnieszka -1989

1551 Odsłony
47 Komentarze

Jeśli miałyście to, co zrobiłyście ze swoimi sukniami ślubnymi? Zachowałyście na pamiątkę, sprzedałyście, a może miałyście wypożyczone? Ja próbowałam swoją sprzedać, ale bez skutku. Teraz wystawiłam na aukcję charytatywną bo stwierdziłam, że chociaż te drobne pieniążki mogą komuś pomóc, ale też kiepsko. Macie może jakieś rady jak zareklamować suknię, żeby znalazła się chętna na nią? Chyba powoli zaczyna się sezon na szukanie bo ostatnio widziałam na 2 grupach zapytanie o suknię, ktoś szukał samego bolerka a mnie ktoś zapytał, czy może kupić sam welon.

2018-02-19 19:41

Rozumiem u mnie też miejsca mało ale wszystko czegoś nie potrzebuje trzymam u rodziców i tylko to mi pomaga :) A może komis sukien ślubnych??? Ja tam kupiłam swoją sukienkę :)

2018-02-19 18:44

Pamiątka z pewnością fajna jakby nie było, ale mam tak ograniczone miejsce, że muszę ją zlikwidować.

2018-02-19 16:29

Wiem i nikogo nie przymusze żeby ją zakladał ale dla mnie to fajna pamiątka :) tak jak pierwsze śpioszki małego dostałam w Walentynki od męża :) może dla wnuka będa :) :D

2018-02-19 13:37

Pierwsza sprzedalam. Druga wisi może się przyda. Jest krótka i nie jest typowo ślubna wiec niech leży

2018-02-19 13:14

Co do synowej czy córki nie ma gwarancji, że się spodoba ten model akurat, albo może nie pasować do figury. Ja swojej za bardzo nie mam gdzie trzymać, strychu za bardzo nie mam, do szafy się nie mieści i wisi spakowana na specjalnym wieszaku w pokoju i zajmuje miejsce a za chwilę muszę łóżeczko wstawiać...

2018-02-19 11:40

Zostawiłam. Choć miałam dwie oferty kupna, choć nigdzie nie była wystawiona. Dziewczyny trafiły do mnie przez fotografa ślubnego który robił nam sesję. Żal było mi jje sprzedać, a może jeszcze kiedyś się przyda :D

2018-02-19 10:46

Wypralam, spakowalam w pokrowiec, i wyniosłam na strych ;) Tez myślałam żeby sprzedać ale zostawię sobie na pamiątkę :) Mam syna wiec kiedyś dam jego narzeczonej może będzie chciała wykorzystać :) A może trafi Mi się jeszcze córa... :)