Zwycięzcy konkursu forum LOVI - edycja GRUDNIOWA 2022

Bóg naprawdę nie patrzy czy mamy czyste okna. Nie o to w tym chodzi. Ja też lubię porządek ale wolę spędzić czas z rodzina niz na myciu okien. 

Ja też tak podchodzę do świąt. Nie musi błyszczeć. A co sobie inni pomyślą to ich. Ważne, by się dobrze czujemy i spędzamy czas ze sobą 

Oj tak najważniejsze być razem, bo nie wiadomo ile jeszcze będzie nam dane... 

Dokładnie- okna mogą być brudne- zawsze można roletami albo zasłonami zasłonić jak komuś przeszkadza :P

Potraw nie musi być dużo.

Byle bliscy byli z Nami ❤️

Mazia i masz rację;) to nie tylko chodzi o to by było wysprzątane;/

Ja tez nie , najważniejsza atmosfera

ja to nie mam w ogóle parcia takiego, że w świeta musi być błysk :D 

okna brudne okej , kurz na szafach jest bo po drabinie latać mi się nie chce :D 

ogarnę tyle ile zawsze plus wiadomo czas w kuchni spędzę

Zaraz sie biorę za ciasta tylko czekam, aż moi pomocnicy skończą bajkę , którą mają do inhalacji i pieczemy dziś blat i bezę do ciasta dakłas, reszta ciast jutro po  robię 3 plus rybę po grecku, uszka zamrożone  w domu syf , ale święta się odbędą :D 

Niestety taki okres, że każdy dookoła chory:/ także dziewczyny jeszcze nie jedne święta będą i co nie zrobicie na te to zrobi się później, nie to jest najważniejsze:)