Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Zwycięzcy konkursu forum LOVI - edycja GRUDNIOWA 2022

Data utworzenia : 2023-01-10 09:31 | Ostatni komentarz 2024-01-16 15:36

Redakcja LOVI

3495 Odsłony
202 Komentarze

Drodzy użytkownicy!

Z przyjemnością ogłaszamy wyniki grudniowej edycji na najbardziej pomocne użytkowniczki forum LOVI!

 

NAGRODĘ GŁÓWNĄ LOVI zestaw akcesoriów z kolekcji Stardust otrzymują:

 

Aniss 
Ann 
halmanowa 
ila212 
[email protected] 
ll!a 
Mama_Wojtusia 
Mamą być 
olaleksandra94 
Valentina23

 

WYRÓŻNIENIE butelkę i smoczki Stardust strzymują :

 

Florentyna13 
Idziemka 
mkalii 
Natalka1999 
Nelia 
Oliwejra 
Paula54555 
schwarzsie 
[email protected] 
zielonafasolka

 

Wszystkim serdecznie gratulujemy!

Zapraszamy do kolejnej edycji konkursu!

 

Pozdrawiamy serdecznie,

Redakcja LOVI

2024-01-12 18:15

u nas tez na każdym kroku chorzy albo na zwolnieniach i to dość długo 

2024-01-10 15:19

No u nas w pracy co druga kicha i słabo się trzyma;/ mnie też coś dopadło, ale leczę się jak mogę. 

2024-01-10 10:26

Ja się śmiałam że pierwszy rok bez nocnych pomocy na święta;) i chyba przechwalilam do 30 trafiliśmy na nocna pomoc z której odesłali nas na szpital;(

Starszą córka sezon przeziębień zaczęła we wrześniu i co przechowuje i jest lepiej to na nowo zaciąga infekcje grudzień z zapaleniem oskrzeli mała się nawet fajnie trzymała ale w grudniu dopadła nas jakąś mieszanka wirusów;( podejrzenie rsv grypy ;( ale testów nie zrobili;( skończyło się na ropnym zapeleniu ucha z perforacja;( 

Nas z mężem też złapało to dziadostwo i powiem szczerze że dawno takiego wirusa nie miałam;( 

2024-01-10 08:24

My chorowaliśmy ale od dwóch tyg jest ok . Zobaczymy co będzie dalej

2024-01-10 08:10

My.od października chorujemy i dalej nie ma.konca.. w grudniu do świąt syn na antybiotyku, drugi 3 tyg na lekach.. na sylwestra syn zachorował na grypę, a ja na zapalenie oskrzeli.. jeden antybiotyk nie pomógł i dostałam kolejny bo nie ma poprawy.. zamiast wrócić do pracy to jestem na l4 I ledwo chodze..  mam nadzieję, bze u nas nie sprawdzi się powiedzenie "jaki Nowy Rok taki cały rok"

2024-01-09 17:55

U nas też chorowanie pełną parą Nowy Rok zaczęliśmy przytupem my póki co z mężem się trzymamy natomiast nasze maluchy złapały r SV i mordujemy się już drugi tydzień mąż ile się da No to mi pomaga wczoraj nawet wziął sobie dzień wolny żeby pójść z córką do kontroli bo jednak nie było Co zrobić z chorym synem i musiałam zostać w domu z nim ja musieliśmy się jakoś podzielić obowiązkami no bo wiadomo jak się ma dziecko zdrowe No to można komuś podrzucić a już z dzieckiem chorym No to nie za bardzo ale głównie wiadomo jak to jest ja z nimi jestem całymi dniami i powiem wam już szczerze że jestem wykończona dzisiaj dopiero w końcu była taka w miarę noc temperatura pojawiła się u małej dopiero o 4:00 nad ranem i po podaniu leku dosyć szybko spadła rano jeszcze była trochę marudna miała taki lekki stan podgorączkowy ale później już troszkę pozpływał jej katar troszkę odchrząknęła od kaszlnęła po nocy i w ciągu dnia zrobiła się nawet taka fajna uśmiechnięta i znośna także wydaje mi się że już wychodzi pomału słoneczko w tej kwestii jednak przeraża mnie to że te wirusy mimo wszystko panują i to że wyjdziemy z jednej infekcji wcale  nie oznacza że za moment nie złapiemy kolejnej w szczególności jak maluchy są takie osłabione

2024-01-08 19:49

Lena o kurdę to nieźle Was złapało? Mam nadzieję, że już wszystko w porządku?

2024-01-05 16:21

A ja w tym roku wyjątkowo się nie napracowałam.  Rozłożyłam sobie w czasie porządki. Mąż był w domu, pomagał mi. Mimo, że 4 moich dzieci chorowała cały grudzień, to naprawdę pierwszy raz tak mi się udało ogarnąć wszystko, gotowanie też wcześniej i w wigilię już od rana odpoczynek i świętowanie. A moje dzieci chorowały od końca listopada. Szkarlatyna, ospa, rsv. Tak do samych świat.