Konkurs "Wybieram bezpieczeństwo"

Osobiście sądzę, że bezpieczne dziecko to szczęśliwe, uśmiechnięte od ucha do ucha maleństwo. Dlatego zawsze staram się by moje serduszka były uśmiechnięte. Zawsze jestem blisko by czuły, że jestem dla nich. Wiem że potrzebują bliskości i obecności mamy lub taty. Robimy wszystko by czuły miłość jaką do Nich pajamy. Staramy się by, każdy dzień był pełen nowych wrażeń, nauki ale w taki sposób by nic złego się nie wydarzyło. Uczenie chodzenia jest zawsze z kimś, wszystkie niebezpieczne przedmioty są pochowane, robi zasłonięte, schody zabudowane. Nauka jazdy na rowerze z Tata w kasku i ochraniaczach, jazda samochodem w foteliku. A zdjęcie jakie wysyłam, uważam że jest bezpieczne i szczęśliwe moję najmłodsze kochane serduszko, które uwielbia zasypiać przy cycku. 

A ja czekam właśnie na swoje trzecie dziecko, które okazało się dla mnie i moich bliskich wielką niespodzianką. Z doświadczenia wiem że nie zawsze wszystko idzie tak jak byśmy chcieli i się spodziewali. Wcześniej mogłam polegać przede wszystkim na karmieniu butelką z powodu braku pokarmu i się nie zawiodłam ponieważ to w jaki sposób są one tworzone , dopasowane i przemyślane jest rewelacyjne a przede wszystkim w pełni bezpieczne . Więc jeśli  również i to maleństwo będę musiała w taki sposób karmić, będę w to wkładać tyle samo A nawet więcej miłości aby czuło się bezpiecznie w mych ramionach 
 

Mam nadzieje, że moje kochane dzieciątko mogłoby powiedzieć tak:
Mamo dziękuję Ci, za każdą chwile. Za to co dla mnie robisz bym czuła się bezpiecznie. Doceniam to jak starasz się wszystko ogarnąć, w domu posprzątane, ugotowane i zawsze masz czas dla mnie. Dziękuję Ci, że zawsze jesteś blisko. Że  sprawiasz, że się uśmiecham. Dziękuję, że Ty uśmiechasz się do mnie i dzięki temu wiem, że jest dobrze. Przepraszam, że czasem nic nie możesz zrobić w domu tylko musisz siedzieć ze mną, ale tylko przy Tobie czuje się tak naprawdę dobrze, bezpiecznie. Gdy płacze, boli mnie coś wiem, że zrobisz wszystko by mi pomóc. Kąpiesz mnie z Tata dbając o to by nic mi się nie stało, bawicie się ze mną i uczycie nowych rzeczy zawsze zaważając na moje bezpieczeństwo. Nie zawsze lubię jeździć samochodem w foteliku mimo że jesteś obok płacze bo jest mi nie wygodnie, wiem że to jest dla mojego bezpieczeństwa bo tak mi tłumaczysz zawsze, ale To w Twoich i taty ramionach czuje się najbezpieczniej. Dziękuję, za to że gdy jestem chora Ty mamo jesteś obok nie śpisz po nocach patrząc czy wszystko ze mną dobrze, czy przez katarem mogę spokojnie oddychać. Dziękuję mamo za wstawanie w nocy bo wiem że zawsze gdy potrzebuje dasz mi jeść, bo wiesz ze sama sobie nie wezmą. Ja sobie mogę spać w nocy czy w dzień spokojnie bo wiem ze jesteś i patrzysz na mnie wiem bo nie raz otwieram oczy i sprawdzam czy jesteś a Ty zawsze się do mnie uśmiechasz i głaszczesz po główce, dajesz całusy i mówisz bym spała i ze wszystko jest dobrze. Gdy płacze przez sen Ty mamo zaraz jesteś i mówisz że to tylko zły sen, że Ty i tata zawsze zrobicie wszystko by nic złego mnie nie spotkało. Dziękuje za wszystko co dla mnie robicie bo wiem ze nie zawsze jest łatwo, ale robicie to w swój sposób. Każdy chce Wam podpowiadać co macie robić, ale to Wy wiecie najlepiej to Wy znacie mnie w 100%, wy siedzicie ze mną 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu, Wy słyszycie jak płacze co potrzebuje  i jak robić bym przestała płakać. Dziękuje że nie słuchacie innych tylko robicie to co czujecie, bo dzięki temu jestem szczęśliwa i dzięki wam czuje się w 100% bezpiecznie.
Mam nadzieję, że moje kochane maleństwo mogłoby tak powiedzieć a ja wysyłam zdjęcie mojej kruszyny uśmiechniętej po kąpieli, bo wiem że jak się śmieje, śpi czuje się bezpiecznie.

 

Czasem wyobrażenia o początkach macierzyństwa mijają się z rzeczywistością... Zwłaszcza, gdy wchodzi się w rolę mamy pierwszy raz. 

Tak było w naszym przypadku. Bardzo pragnęłam karmić swoje dziecko piersią. Niestety życie pokazało, że nie zawsze jest to możliwe. Tygodnie zajęło mi pogodzenie się z tym faktem. Byłam przekonana, że tylko poprzez karmienie naturalne dam swojemu dziecku zdrowie, prawidłowy rozwój i poczucie bezpieczeństwa. Teraz już wiem, że bliskość można budować na inne sposoby, nie tylko karmiąc piersią. Oprócz zapewniania podstawowych potrzeb dziecka trzeba po prostu BYĆ. Resztą zajmą się produkty Lovi. Gdy jesteśmy RAZEM, wiem że moje dziecko czuje się bezpiecznie. Teraz przestała liczyć się praca i awanse. Teraz jego BEZPIECZEŃSTWO jest najważniejsze! 

Wybieram bezpieczeństwo, poprzez zostanie w domu. Aktualnie jestem w pierwszej, przez wiele lat wyczekiwanej, ciąży. Gdy już się udało a data porodu zbliża się nieubłaganie -robię co mogę by maluch rozwijał się prawidłowo począwszy od suplementów zdrowej diety, skonczywszy na pamieci ze pandemia niestety jeszcze nie dobiegła końca. Zaszczepiłam się niestety tylko 1 dawką szczepionki na covid choć bardzo chcialam przyjąć drugą- zdrowie mi na to nie pozwala. W zwiazku z tym #zostañwdomu jest grany u mnie caly czas - na szczescie mam wspaniale towarzystwo w postaci mojego psa- bohatera załączonego zdjęcia. 

Nowa rola życiowa, jaką jest macierzyństwo, to cudowne doświadczenie, ale i ogromna odpowiedzialność. Ten mały człowieczek, którego przez dziewięć miesięcy nosiłam pod sercem jest bowiem całkowicie ode mnie zależny. Odkąd dowiedziałam się o ciąży i o tym, iż w moim życiu pojawi się taka mała, bezbronna istotka, pragnęłam tylko by była zdrowa i czuła się szczęśliwa, a co za tym idzie po prostu bezpieczna. Przejrzałam niezliczoną liczbę artykułów oraz wpisów innych, doświadczonych mam by jak najlepiej przygotować się do tego wyzwania. Zależało mi na wyborze najwyższej jakości produktów, tak aby zapewnić mojemu synkowi jak najlepszą opiekę. Taki maluszek potrzebuje przede wszystkim nas – rodziców, naszej bliskości i miłości. Nie znaczy to jednak, że w wielu zadaniach musimy być zdani sami na siebie. Bezpieczeństwo to przecież dobrze dobrany fotelik w samochodzie, by każda podróż nim nie wiązała się z żadnym ryzykiem. To także zapewnienie odpowiedniego miejsca do spania i spokoju poprzez dobór profesjonalnych akcesoriów. Jednym z nich jest dynamiczny smoczek uspokajający, który został stworzony we współpracy z neurologopedami. Wybór zaufanej marki daje nam pewność, że podając go dziecku nie zaburzymy odruchu ssania i nie wpłynie on negatywnie na rozwój mowy, czy też zgryz malucha. Podobnie jest z butelkami do karmienia, które przypominają swą budową sutek mamy. Używając przebadanych pod nadzorem medycznym produktów, wiem że nie wpłyną one negatywnie na karmienie dziecka piersią, a także na jego dalszy rozwój. Każda czynność, którą wykonujemy by pielęgnować nasze maleństwo musi być przemyślana. Nie możemy nalać do wanienki zbyt zimnej, ani zbyt gorącej wody. By nasze dziecko było bezpieczne, musimy także dbać o odpowiednią temperaturę mleka, które mu podajemy. Świetnie sprawdzi się tu profesjonalny podgrzewacz, który dodatkowo będzie miał funkcję sterylizacji. Używając go mamy pewność, że nasz dzidziuś nie poparzy się zbyt ciepłym posiłkiem, a dzięki możliwości utrzymania stałej temperatury przez wiele godzin, wiem, że gdy tylko się przebudzi głodny, przygotowanie jedzenia nie potrwa długo. Tak wiele małych i dużych naszych działań wpływa na bezpieczeństwo naszego maluszka. Codzienne rytuały powinny sprawiać nam przyjemność i jeśli możemy je sobie uprościć, to czemu by tego nie robić? Najcenniejszą nagrodą za nasz wysiłek jest wtulony w nas dzidziuś, jego uśmiech, który pojawia się początkowo nawet gdy śpi, a potem już całkowicie świadomie gdy przygląda się naszej twarzy. Wtedy wiem, że moje codzienne zmagania i czynności pielęgnacyjne sprawiają, że moje dziecko czuje się kochane i bezpieczne. Z kolei LOVI dziękuję za pomoc i udział w naszych pierwszych krokach i rodzicielskiej – trudnej, a zarazem przepięknej i niezwykłej przygodzie.

Kiedy kobieta dowiaduje się, że będzie matką zmienia się sposób patrzenia na świat. Dotąd człowiek był odpowiedzialny tylko za siebie. To jak żyję, co wybieram wpływa na mnie i na moje życie. A tu nagle dowiadujesz się, że pod sercem rośnie ci nowe życie i cała optyka się zmienia. Przecież to już nie tylko ja! Nie tylko moje zdrowie i bezpieczeństwo, a moje codzienne wybory nie wpływają tylko na mnie. 

I tak będąc teraz w 9 miesiącu - na finiszu swojej ciąży, myślę, że przy każdym swoim wyborze, jaki podejmowałam w tym czasie, kierowałam się dewizą „wybieram bezpieczeństwo” Malucha, wybieram jego bezpieczny rozwój. Poniżej kilka przykładów, bo wszystkich chyba nie sposób wymienić, dobro i bezpieczeństwo dziecka jest w każdej myśli i wyborze matki.

<3 Wybrałam bezpieczeństwo zaopatrując się w adapter do pasów dla kobiet w ciąży, abym miała pewność, że w razie nieszczęśliwego wypadku moje dziecko w brzuchu jest możliwie jak najlepiej chronione.

<3 Wybrałam bezpieczeństwo jedząc zdrowo przez całą ciąże;

<3 Wybrałam bezpieczeństwo kupując akcesoria dla niemowlaków najwyższej jakości, w tym m.in. smoczki i butelki LOVI niezaburzające naturalnego odruchu ssania;

<3 Wybrałam bezpieczeństwo uczestnicząc w zajęciach z pierwszej pomocy niemowlakowi z ratownikiem medycznym;

<3 Wybrałam bezpieczeństwo kupując fotelik samochodowy dla malucha posiadający odpowiednie atesty bezpieczeństwa;

<3 Wybrałam bezpieczeństwo rezygnując na czas ciąży ze wszelkich używek;

<3 Wybrałam bezpieczeństwo zlecając prowadzenie swojej ciąży doświadczonemu i zaufanemu lekarzowi ginekologowi.

Od chwili, gdy zobaczyłam z mężem dwie kreski na teście ciążowym, świat zmienił sie o 180 stopni. Wcześniej nie dbałam o swoje zdrowie, a od tamtej chwili wiedziałam ze nie jestem juz sama. Że muszę dbać o życie we mnie. Każdy tydzień odliczaliśmy, zbliżaliśmy sie do momentu kiedy pojawił sie na świecie nasz szkrab. Od tamtego momentu od momentu świadomości że maleństwo jest w brzuchu zaczęłam dbać o zdrowie swojego maleństwa. Robię wszystko by było szczęśliwe. Jestem obok zawsze i ochraniam przed złem, chce by było zawsze szczęśliwe. Uśmiecham się mimo wszytko, by czuło sie bezpiecznie i szczęśliwe.  Maleństwo chyba to czuje i wie że przy mnie nic Mu nie grozi. Lubi trzymać mnie blisko.