Konkurs "Wybieram bezpieczeństwo"

Jestem mężczyzną a jednocześnie ojcem dlatego odpowiem na te pytanie z humorem.

Moja córeczka Zosia to istny wulkan energii dlatego aby moją córka była bezpieczna owijam ją kołdrą i mam pewność, że żadna krzywda nigdy jej się nie stanie :D

Myślę, że każda z nas mam, dba o bezpieczeństwo swojego dziecka jak najlepiej potrafi. Ja karmiłam piersią, zaczęłam uprawiać swoją marchewkę i inne warzywka, żeby wszystko było zdrowe, poświęcam 100 % swojego czasu kosztem innych obowiązków domowych. Jak fotelik do samochodu, to dobierany przez fachowców, najbardziej bezpieczny i wygodny, jak krzesełko do karmienia, to z regulowanym podnóżkiem, itd... 

Dziecko moje jednak, nie wie, że to czy tamto jest dla jego dobra i bezpieczeństwa. Dla niego liczy się nasz uśmiech, każda chwila wspólnych zabaw. Widzę i wiem, że jeżeli budzi się i odwzajemnia nasz uśmiech, to jest ten moment, kiedy czuje się bezpiecznie i jest szczęsliwe.

O bezpieczny rozwój swoich dzieci dbam już od momentu kiedy się dowiedziałam,że w moim brzuszku zagościł mały człowiek. Gdy dowiedziałam się,że będą mamą dbałam o to co jem by dostarczyć im odpowiednich składników odżywczych do prawidłowego rozwoju. Uważałam na siebie by nie stała mi się krzywda bo tak mogłam chronić moje dzieci. W aucie jeździłam zapinając pasy z adapterem, przyjmowałam odpowiednie witaminy , często się badałam bo zdrowa ja to zdrowe dzieci. Już od pierwszych chwil ich życia staram się jeszcze bardziej by rozwijały się bezpiecznie poprzez stworzenie przyjaznego dla nich otoczenia. By nie stwarzało ono dla nich zagrożenia. Dbam o nie odpowiednio je pielęgnując, wybierając najlepsze produkty, które im codziennie towarzyszą. Jestem blisko nich i robię wszystko by czuły się bezpiecznie,a tak się czują w moich ramionach będąc ze mną. Dlatego by zapewnić im bezpieczny rozwój zawsze mogą liczyć na przytulaski, dzięki którym całe zło świata znika. Otoczone ciepłem mamy są szczęśliwe. Bo w ich rozwoju ważne jest również to co czują,a nie tylko to co czycha na nich za rogiem . Szczęśliwe dzieci rozwijają się szybciej bo mają obok bezpieczną ostoję, która pomoże, wesprze w dążeniu do celu ! 

Bezpieczeństwo można interpretować na wiele sposobów... My jako rodzice na co dzień, zawodowo zajmujemy się zapewnianiem bezpiecznej i higienicznej pracy innym ludziom (BHP). Dla naszego potomka, na którego z niecierpliwością oczekujemy zapewniliśmy bezpieczeństwo w postaci ,,prywatnego strażnika", który wyposażony w środki ochronne stosowane przez nas na co dzień, już teraz ma za zadanie stać na straży bezpieczeństwa maluszka, a po porodzie będzie dbał o bezpieczny i spokojny sen maleństwa. Moment uchwycony na zdjęciu, to moment, w którym jesteśmy pewni, że Nasz maluch czuje się bezpiecznie :)

Długo myślałam nad odpowiedzią. I muszę powiedzieć, że nie są to jakieś wielkie spektakularne rzeczy. Aby jak najlepiej dbać o bezpieczeństwo córki zmieniliśmy sporo własnych nawyków. Córka ma dziś już 5 miesięcy, dbamy by podczas zabawy na kanapie czy łóżku rodziców nigdy nie była sama. Jej kącik do zabawy stworzony właśnie tak, żeby był bezpieczny i sprawiał jej dużo radości. Butelki i laktator zawsze umyte, choć czasem strasznie się nie chce że zmęczenia. Brudne pieluszki zawsze wyniesione. Kiedy jadę samochodem z córcią nigdy nie odbieram telefonu, nawet nie biorę telefonu do ręki. Pilnuje terminu szczepień i wizyt kontrolnych. Szukając wózka i fotelika, a nawet smoczka czy butelki spędziłam wiele godzin czytając porównując by były to bezpieczne zakupy. Mogłabym tak długo wymieniać jeszcze. Tak zdecydowanie myślę, że każda mama robi wszystko z sercem na dłoni by nawet w tych najdrobniejszych gestach dbać o bezpieczeństwo dziecka.  

O Nasze Malenstwo dlugo musieliśmy się starać. Najpierw musieliśmy zadbać o swoje zdrowie. Teraz dbam o zdrowie i bezpieczeństwo nie tylko swoje, ale jeszcze nienagorodzinego CUDU �

W życiu każdego maluszka bezpieczeństwo jest najważniejsze, dlatego produkty jakie wybrałam do wyprawki są sprawdzone i przetestowane przez kilka mam i jestem pewna, że robię wszystko co w mojej mocy żeby moja córcia czuła się bezpiecznie, dowodem na to jest spokojny sen i uśmiech na twarzy mojego dziecka. Mija czuje się tak bezpiecznie ze smoczkiem LOVI, że testuje go na wszystkie strony ;)

<3 <3

O bezpieczeństwo swojego Malucha na razie troszczę się dbając o siebie, bo z Córeczką jesteśmy do grudnia w dwupaku. Na początku ciąży okazało się że mam za wysoki cukier więc musiałam zrezygnować z wielu rzeczy, których jestem miłośnikiem. Jestem ogromnym łasuchem, ale wiedząc że na szali jest dobro Małej Istotki bez problemu przestawiłam swój jadłospis. Teraz kiedy przyszedł czas wyprawkę postanowiłam zadbać o materiały które na codzień będą otaczały Córkę. Wykorzystując odrobinę swoich zdolności i możliwości szyję z dobrej jakości bawełny kokon i kocyk oraz ręczniczek do otulenia po kąpaniu. Skóra niemowlaka jest niesamowicie wrażliwa dlatego warto zwrócić uwagę na skład i wybór materiałów jak najbardziej naturalnych :)