Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (376 Wątki)

Konkurs "Tydzień Karmienia Piersią"

Data utworzenia : 2021-08-02 10:46 | Ostatni komentarz 2021-11-30 13:50

Wątek edytowany: 2021-08-02 10:56

Redakcja LOVI

6705 Odsłony
478 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 10 zestawów z laktatorem elektrycznym Expert 3D Pro, wkładkami laktacyjnymi Discreet Elegance oraz torebkami do przechowywania pokarmu. 

Zadanie konkursowe:  Napisz, dlaczego karmisz lub chcesz karmić piersią. 
Nagrody czekają!  

 

W dniach 02.08-15.08.2021 zamieść odpowiedź w wątku poniżej. Pamiętajcie, że zgłoszenia bez uzupełnionych danych w serwisie nie będą brane pod uwagę. 

2021-08-02 14:18

Jestem w pierwszej ciąży i chce karmić piersią ponieważ to jest bliskość z dzieckiem,której chce doświadczać na każdym kroku i chce się jej przy tym uczyć i nie mogę się tego doczekać i mam nadzieję,że będzie mi to dane abym karmiła piersią.

2021-08-02 14:11

W kwietniu zostałam pierwszy raz mamą;) wyobrażałam sobie jak będę karmić piersią moją córeczkę. Niestety ze względu na wcześniactwo i niską masę urodzeniową, od początku nie mogłam karmić piersią mojego małego cudu. Nie zrezygnowałam jednak z karmienia córeczki własnym mlekiem i od początku używałam laktatora. 

Dzień, w którym w końcu mogłam nakarmić Oliwię piersią, był jednym z najlepszych w moim życiu. Siedziałam w fotelu z córeczką przy piersi i płakałam ze szczęścia �

2021-08-02 14:03

Ta cała piękna droga macierzyństwa dopiero przede mną. Od zawsze od kiedy marzyłam, myślałam o założeniu rodziny to wiedziałam że będę chciała karmić piersią. Mam nadzieję, że będzie mi to dane �

2021-08-02 14:03

Ostatnio dużo zastanawiałam się nad karmieniem piersią. Dochodzę do wniosku, że jest to mega męczące. Ciągłe przystawianie, podgryzanie, marudzenie. Dochodzi do tego jeszcze problem z karmieniem w miejscach publicznych, to pic tego nie jeść... i karmić się już nie chce. Jest jednak w tym coś co sprawia że pomimo wielu trudności jestem przekonana że warto. Nie wiem czy jestem w stanie napisać w paru zdaniach co to jest. Tylko do mnie moje malutkie dziecko uśmiecha się w taki sposób że kolana miękną. Patrzy podczas karmienia tymi swoimi wielkimi oczyskami ze spokojem, ufnością, zadowoleniem. Wie że ja to ja, a nie ktoś inny. Kiedy karmię czuje zwyczajnie miłość taką najprostszą, bezwarunkową i dającą mega satysfakcję. I owszem to że mleko matki jest dla dziecka najzdrowsze też jest bardzo ważne, ale dla mnie chyba bliskość jest jeszcze ważniejsza. Bez niej chyba już dawno zrezygnowałabym bo nie jest lekko siedzieć ciągle z dzieckiem i być na każde zawołanie. Łatwiej odliczyć cztery godzinki i podać butle, ale dla tego uśmiechu, dotyku i spokoju warto się pomęczyć i kiedy nie mam już siły i cierpliwości to wystarczy takie jedno spojrzenie dziecka i wiem że to tylko przyjemność �

2021-08-02 14:02

Moja mleczna droga, która trwa niecałe 4 miesiące, była do tej pory bardzo ciężka. Na początku miałam ogromny problem z podrażnionymi sutkami i w tej sytuacji uratowały mnie jedyne w swoim rodzaju nakładki silikonowe LOVI. Za wszelką cenę chciałam karmić piersią. Uważam, że to jest niezwykłe uczucie pomimo bólu jaki przeszłam na początku. Chwytałam się każdej możliwej pomocy by tylko móc karmić. I jestem wdzięczna sobie i mojej córce, że razem się nie poddałyśmy w całej tej przygodzie bo żeby było lepiej musi być czasem gorzej. Parę dni temu dzięki skutecznym poradom CDL odstawiliśmy nakładki a moje dziecię pije pięknie z gołej piersi. A to jest jeszcze piękniejsze uczucie i życzę tego każdej mamie. Gdyby nie wasze nakładki podejrzewam, że zakończyłabym bardzo szybko karmienie piersią. A dziś mogę śmiało powiedzieć, że ten mięciutki wynalazek uratował hektolitry mleka, które jest najlepsze dla bobasa. Jedyne co mogę powiedzieć to: DZIĘKUJĘ!!

2021-08-02 13:53

Karmienie piersią to bliskość, której nic nie zastąpi. Możliwość budowania więzi ze swoim maleństwem. Nie bez potrzeby pierwsze dwie godziny dziecko jest kładzione na piersiach❤️ to jest wstęp do nowego rozdziału, który mimo wszystko nie jest kolorowy w pierwszych dniach bądź co u niektórych - tygodniach. Jednak mimo wszystko warto walczyć o każdą krople swojego pokarmu. Dajemy -my mamy karmiace- jeszcze więcej z siebie niż to możliwe❤️ Ból i poświęcenie,(ból sutków w pierwszych dniach i nie ukrywajny częstsze przystawianie) które trzeba poświęcić przy karmieniu piersią to nic w porównaniu z tym, co maluszek nam tym odda ❤️ uwielbiam przystawiać do siebie swojego synka i chce to robić najdłużej jak tylko będzie to możliwe. Te patrzące oczka podczas picia.. te mruczenie po skończonej uczcie.. no aż chce się karmić ❤️ Trzeba korzystać z tego, co daje nam natura. Uwielbiam to co robię, czyli oddaje się całkowicie swojemu synkowi. Jestem na TU I TERAZ! I wcale mi to nie przeszkadza, pomimo ze w domu nana pokladzie 3.5 latek, dwulatka i 33 tygidniowe malenstwo ❤️ mam czas dla wszyswszystkich ❤️   No i trzeba też wspomnieć, że karmiąc piersią dostarczamy organizmowi więcej oksytocyny, która wpływa na skurcze, co Przy tym idzie w parze z szybszym powrotem macicy do swojego stanu pierwotnego i szybszego powrotu do formy sprzed ciąży :) 

2021-08-02 13:28

Karmię piersią dlatego, że jest to dla mnie najważniejsze ponieważ oprócz zaspokajania pustego brzuszka i budowaniu bliskości, wiem że wraz z moim pokarmem dziecko otrzymuje niezbędne dla jego rozwoju składniki odżywcze idealnie dopasowane do jego aktualnego rozwoju.

Dlatego też zważając na to, że moje mleko jest ”żywym pokarmem” zawierającym bioaktywne składniki, chciałabym móc podawać go mojemu dziecku jak najdłużej.

 

Pozdrawiam

Mama trzymiesięcznej Aurelki.  

2021-08-02 13:25


Obecnie jestem w ciąży, czekam na upragnioną córeczkę💓. Od zawsze, kiedy myślałam o macierzyństwie łączyłam je z karmieniem piersią. Zdaję sobie sprawę, że ta mleczna podróż nie zawsze jest usłana różami. Laktator może znacznie pomóc ułatwić te magiczne chwile, zwłaszcza niedoświadczonej mamie. Pomoże w razie nawału pokarmu, a także pozwoli wyjść z domu. Pragnę dać mojemu dziecku bliskość, bezpieczeństwo,  zdrowie. Chcę, by czując mój zapach wiedziało,  że może na mnie liczyć, że chcę dla niego jak najlepiej. To owocuje przyszłości, zbuduje piękną przyjaźń mamy i córki.