Konkurs "Światowy Dzień Karmienia Piersią" (ZAKOŃCZONY)

Jeszcze w tym roku spodziewam się narodzin pierwszego dziecka. Już dzisiaj wiem, że chciałabym karmić piersią, ponieważ to najlepsze dla dziecka. Wśród wielu korzyści karmienia piersią  na pewno najważniejsze jest to, że naturalny pokarm zapewnia maleństwu odporność i właściwy rozwój. Z licznych źródeł wiem, że karmienie piersią ma także dobroczynny wpływ na zdrowie mamy, np.  obniża ryzyko zachorowania na nowotwór piersi. Jestem przekonana, że karmienie naturalne będzie niezwykłym doświadczeniem i sprzymierzeńcem w budowaniu niepowtarzalnej więzi z dzieckiem. 

Do tej pory mówiłam zawód - adwokat, niedługo się to zmieni i od października będę mówiła zawód - mama adwokat. 

I chociaż wizja zbliżającego się porodu przeraża mnie bardziej niż niejedna rozprawa na sali sądowej, mam nadzieje że po wszystkim będę mogła powiedzieć „dałam radę!”. 

Klienci oczekują ode mnie wsparcia i ochrony, a ja jako przyszła mama najlepsze wsparcie i ochronę będę chciała dać swojemu maluszkowi - najważniejszemu „klientowi” w moim życiu. 

Karmienie piersią to dla mnie spełnienie się jako kobieta, to świadoma decyzja, którą podjęłam dowiadując się o ciąży, to przekazanie dziecku wszystkiego co najcenniejsze jestem w stanie mu dać na starcie. 

Przy pomocy męża oraz najbliższych, a także laktatora firmy Lovi wierze, że nawet w sytuacji kiedy trzeba będzie założyć togę, a mój kalendarz będzie pękał w szwach będę mogła tej małej kruszynce przekazać to co najlepsze. 

Karmienie  to tzw. złoty standard w żywieniu niemowląt i małych dzieci.  Od dawna wiadomo, że wyłączne karmienie piersią przez 6 miesięcy jest długoterminową inwestycją w zdrowie dziecka i chroni je przed różnymi chorobami cywilizacyjnymi takimi jak nadwaga, otyłość, cukrzyca, astma i alergia.  Karmienie piersią to niby taka prosta, fizjologiczna czynność. Nawet, jeśli z początku przysparza nam problemów, bo zwyczajnie nie wiemy z czym to się je, to z czasem przecież powinnyśmy się nauczyć, jak to działa. Tymczasem karmienie piersią może powodować całe spektrum najróżniejszych doznań. Tak więc: nie ma jednego wzoru, według którego powinnyśmy  odczuwać swoje karmienie. Nie ma jakiejś ustalonej puli reakcji, które mamy prawo mieć, a innych broń Boże. Nie powinnysmy mieć wyrzutów sumienia i uważać się za wariatkę tylko dlatego, że czujemy coś, o czym nie słyszałysmy 
Mnie przy karmieniu było po prostu zawsze niewygodnie. - A to cierpły mi nogi, a to niewygodnie usiadłam, a to byłam w tym samym czasie głodna i trzymając dziecko, próbowałam na wszelkie sposoby trafić widelcem do ust. Mój chłopak nie znosił, jak narzekałam. Miał tylko dwie odpowiedzi: "Jak mogę ci pomóc?" albo: "No to zrezygnuj z karmienia". A ja zwyczajnie chciałam sobie ponarzekać.
Karmienie piersią nie zaspokaja wiec tylko i wyłącznie potrzeby związanej z zaspokojeniem głodu. Jest to czynnik, który w piękny i naturalny sposób tworzy i wzmacnia więź pomiędzy matką, a dzieckiem. Czas karmienia jest to często moment, w którym mama, może odpocząć, złapać oddech, ze spokojem przypatrywać się swojemu dziecku. Czuje jego zapach, ciepło, ofiarowuje mu cząstkę siebie. Karmienie piersią wzmacnia więź, obniża poziom stresu i u dziecka, i u matki- jednym słowem- wycisza i uspokaja.

 

 

Karmię piersią bo wiem, że mleko matki to najlepsze co mogę dać mojemu synkowi. Synek dzięki mojemu mleku ma lepszą odporność i jeszcze nie chorował. Karmienie piersią to piękny akt miłości, to cudowne chwile bliskości dla mamy i dziecka. Karmiąc piersią nie trzeba martwić się o jedzenie/picie dla dziecka, bo mama ma "bufet" zawsze przy sobie :) 

Czasem jednak mama musi wyjść na chwilę i w takiej sytuacji przydał by się laktator :)

Zamierzam karmić piersią moją córeczkę, ponieważ pokarm mamy to białe złoto. Chciałabym tym skarbem, który podarowała nam natura podzielić się z moją kruszynką by dać jej to co mamy dla naszych dziedzi najlepsze - najlepszy pokarm, którego nie da się podrobić, naturalna szczepionkę na odporność, przyjemność z bliskości. Oczywiście bardzo ważne jest również by nawiązać w ten sposób więź z maleństwem, którego już nie mogę się doczekać ❤️

Laktator pomoże nam rozwinąć laktacje, a także zapewni mi możliwość spokojnego kontynuowania studiów, a także nawiązywanie bliższych relacji córeczki z tatą ❤️

Moja córeczka ma 5 miesięcy  ii karmię piersią , chciałabym ją zostawić z kimś chociaż na troche i dlatego laktator ułatwiłby sprawe. Chcę także dłużej  jją karmić gdyż mleka modyfikowane według mnie nie mają takich właściwości  do rozwoju  dziecka   niż mleko matki pozatym wpływ ma także  na mnie , jest to wygoda i nic nie kosztuje,a jak będzie  laktator    w domu to wtedy bez problemu można karmić długo 

Karmię piersią już rok ponieważ kocham mojego małego skarba i cieszę się że mogę być jeszcze bliżej jego i być jemu potrzebna w wyjątkowy sposób.  Niemniej jednak uważam że karmienie jest też darem, bo nie każda mamusia która chciałaby karmić piersią z różnych przyczyn nie zawsze może. 

Chcę karmić piersią mojego synka, by jak najdłużej miał wszystko to co naturalne. W dzisiejszych czasach bardzo ciężko o jedzenie bez jakichkolwiek konserwantów i świństw... A mleko z piersi jest najbardziej eko jak się tylko da