Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (386 Wątki)

Konkurs "Światowy Dzień Karmienia Piersią" (ZAKOŃCZONY)

Data utworzenia : 2019-08-01 10:47 | Ostatni komentarz 2019-09-05 02:39

Redakcja LOVI

11278 Odsłony
722 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 zestawów z laktatorem elektrycznych Expert i wkładkami laktacyjnymi Discreet Elegance!  

Zadanie konkursowe:  Napisz, dlaczego karmisz/chciałabyś karmić piersią. 
Nagrody czekają!  

Pamiętajcie, że zgłoszenia bez uzupełnionych danych w serwisie nie będą brane pod uwagę. Zgłoszenia konkursowe należy dodawać w tym wątku.

 

2019-08-02 21:14

Dlaczego chcialabym karmić piersią? Powodów moze być wiele jednak jeden z najwazniejszych to wyjątkowość tej bliskości z Maluchem. Poprzez karmienie tworzymy niezwykłą więź z Dzidziusiem. Ten mały cud który wydam na świat będzie czuł moją bliskość, będzie czuć że jest bezpieczne i kochane, a wszystko dzięki karmieniu, dla niektorych prosta wrecz banalna czy oczywista czynność a dla tego małego Aniołka i dla mnie to będzie początek cudownej więzi. Dlaczego chcialabym karmić  piersią? By dać mojemu Malenstwu wszystko co najlepsze od poczatku jego życia, by od pierwszych dni czuło moją bezgraniczną i bezwarunkową  miłość. 

2019-08-02 21:10

Ponad 4 miesiące temu zostałam szczęśliwa mama ? ? Piersią karmie od pierwszego dnia. Kiedy byłam w ciąży to zastanawiałam się jak to będzie. Bardzzzczo

2019-08-02 21:07

Kobiety w mojej rodzinie (mama, babcia i ciocie) twierdziły, że miałam małe piersi i na pewno nie będę miała pokarmu albo będę miała go tak malutko, że nie wykarmię maleństwa. Lubię udawaniać, że coś może być inne niż się wydaje.

 

Pierwszą córkę karmiłam 1,5roku i obecnie przeżywam kolejną przygodę na mlecznej drodze �

2019-08-02 21:07

Karmic nie karmie niestety piersia . Mam miesiecznego synka . Karmienie bylo moim marzeniem ale niestety nie udalo nam sie rozkrecic laktacji , sama nie wiem czy przez stres zwiazany z pierwszymi dniami z malenstwem czy to wina piersi ze malo mialam pokarmu - ogromna walka zeby karmic piersia ale laktator dotychczasowi tez zaczal mi sie psuc i jeszcze ciezej bylo laktacje rozkrecic . Dlatego chcialabym wygrac laktator zeby przy  drugim malenstwie rozkrecic laktacje bo tylko o tym marze . ❤❤

2019-08-02 21:00

Kiedyś usłyszałam, że karmienie piersią to w 90% determinacja, a w 10% laktacja. Czy to prawda? Myślę, że tak :). Każda kobieta inaczej odbiera karmienie piersią jedne robią to z wielką przyjemnością inne dlatego, że trzeba. Myślę, że to kwestia indywidualna i nikt nie powinien się w nią wtrącać. Pierwszego syna karmilam bardzo krótko poprostu szybko się podałam, nie radziłam sobie z tym kompletnie może miałam niedojrzale podejście? Nie wiem, ciężko mi powiedzieć. Teraz spodziewam się drugiego syna i zamierzam karmić i tu właśnie pojawiła się ta determinacja na 90% :). Być może dojrzałam już wiem jak wytrwać. Myślę, że jest to bardzo ważne  potrzebne i dla mamy jak i dla dziecka, tworzy wspaniałą więź między nami, która pozostajr na długie lata. 

2019-08-02 20:47

Pamiętam jak dziś będą wiele młodsza, ze moim największym marzenie po narodzinach swojego dziecka jest chęć karmienia go piersią. Zawsze patrzyłam na siostrę z ogromnym sercem i wzruszeniem radością marzeniem  jak z łatwością jej przychodzi karmienie swoich pociech . Jednak moja historia jest inna los tak pokierował moim zdrowiem ze dwa lata temu miałam operacje na piersi co wiązało sie z pocięciem kanałów mlecznych ( mimo ze lekarze zapewniali mnie ze zrobią wszystko co w ich mocy by optymalnie uratować drogę mleczną:) 

Jestem szczęśliwa mama 3mc synka szczęśliwie karmię go piersią co sprawia mi ogromną radość wzruszenie patrząc w jego niebieski oczy. Więź jaka nas łączy jest bezcenna , patrzę jak zasypia nasycony matczynym mlekiem..:) lecz mimo wielu prób i staram piers operowana nie jest w stanie spełnić oczekiwań mojego maluszka .  I karmię z jednej piersi ofiarując mi moją miłość bliskość bezpieczeństwo oraz odrobinę świata płodowego patrzać jak słucha bicia mojego serca ..:)

 

Polecam i nie poddawać się gdzie mimo zmiennośći losu  i mi udaje sie ofiarować swojemu maluszkowi to co najważniejsze w pierwszych mc jego zycia:)  

2019-08-02 20:46

Dla mnie karmienie piersią od początku miało byc jedynym rozwiązaniem, choć z pierwszym synkiem zaraz po porodzie nie dostalam pomocy laktacyjnej, cały czas dostawialam i walczyłam o to, mleka było jak na lekarstwo.. totalna bezradność, tym bardziej w szpitalu w Anglii, pozostawiona sama sobie - wywalczyłam ! I tak Frania karmiłam przez 2 i pół roku,  droga mleczna cały czas, nigdy nie zaznał smaku mleka modyfikowanego. Natomiast z drugim juz nie poszło tak łatwo. Zaraz po porodzie dostałam pomoc laktacyjna, sama wiedziałam jak dostawiać a mleka nie było.. i znów walka, dres, łzy.. i udało sie !! Nie poddałam sie bo dla mnie karmienie piersią, to niesamowita wież matki z dzieckiem, bo mleko matki jest czymś najlepszym co dzieciątko moze dostać. I tak juz z Marcelim, moim małym wojownikiem karmimy sie juz 9 mcy i końca nie widać! Oby jak najdłużej :D 

 

2019-08-02 20:37

Za niedługo zostanę mamą poraz 3 i wiem że karmienie takiego maluszka jest bardzo ważne wspomagamy w ten sposób jego odporność i dostarczamy niezbędne dla maluszka witaminy a przy tym utrzymujemy niezwykłą więź jaka była z nami przez 9 miesięcy jednak czasami zdarza się że nie możemy nakarmić w naturalny sposób i laktator jest bardzo przydatny w takich sytuacjach :)